Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 6 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Neil Kelly
‹Żonglerka tygrysami›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŻonglerka tygrysami
Tytuł oryginalnyJuggling with Tigers
Data wydania29 września 1999
Autor
PrzekładPaweł Cłapak
Wydawca Prószyński i S-ka
ISBN83-7180-439-3
Format200s. 125×200mm
Cena23,50
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Kusicielka z lodówką na pustyni
[Neil Kelly „Żonglerka tygrysami” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Akcja autobiograficznej książki Neila Kelly’ego rozgrywa się w Indiach, ale pomimo intrygującego tytułu „Żonglerka tygrysami” zarówno żonglerka, jak i tygrysy pojawiają się w niej marginalnie. Czytelnik dowie się o wiele więcej o problemach autora z klimatyzatorami, punktualnością samolotów i zdrowiem.

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Kusicielka z lodówką na pustyni
[Neil Kelly „Żonglerka tygrysami” - recenzja]

Akcja autobiograficznej książki Neila Kelly’ego rozgrywa się w Indiach, ale pomimo intrygującego tytułu „Żonglerka tygrysami” zarówno żonglerka, jak i tygrysy pojawiają się w niej marginalnie. Czytelnik dowie się o wiele więcej o problemach autora z klimatyzatorami, punktualnością samolotów i zdrowiem.

Neil Kelly
‹Żonglerka tygrysami›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŻonglerka tygrysami
Tytuł oryginalnyJuggling with Tigers
Data wydania29 września 1999
Autor
PrzekładPaweł Cłapak
Wydawca Prószyński i S-ka
ISBN83-7180-439-3
Format200s. 125×200mm
Cena23,50
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Czasami, kiedy ktoś opowiada nam o niezwykłych zdarzeniach ze swojego życia, mówimy: „Powinieneś napisać o tym książkę!”. Neil Kelly właśnie to zrobił: opisał okres, który przepracował w Delhi, będąc zatrudnionym przez indyjską firmę reklamową. Autor jest z zawodu copywriterem, a Indie nie były pierwszym egzotycznym krajem, który odwiedził, jednak tamtejsze przeżycia okazały się bardziej niezwykłe niż praca w Hongkongu, Lagos czy Kairze.
Ponieważ Kelly – którego nazwisko hinduscy współpracownicy i kontrahenci czasem przekręcają na Chilli, Kay Lee lub Curly – był w Delhi służbowo (nie turystycznie ani naukowo), opisane przez niego zdarzenia z definicji obejmują tylko pewien wycinek lokalnego kolorytu. Dodatkowo na wstępie uprzedza on czytelników, że Delhi jako stolica nie daje pełnego pojęcia o Indiach, które są krajem bardzo zróżnicowanym kulturowo. Autor co prawda odwiedził kilka mniejszych miejscowości, ale że były to krótkie delegacje, najwięcej miejsca zajmują opisy lotnisk i hoteli.
Indie przedstawione w „Żonglerce tygrysami” nie są przesadnie egzotyczne. Święte krowy, lokalne potrawy czy obyczaje pojawiają się bardzo marginalnie, religia wydaje się nie istnieć, przyroda ma zwykle postać przydomowych ogródków i właściwie gdyby nie imiona i powtarzające się opisy upału, duchoty i zepsutych klimatyzatorów, można by niemal pomyśleć, że jesteśmy w PRL-u, w latach 70. albo 80.. Te same problemy z zaopatrzeniem, budowlańcami, połączeniami telefonicznymi i wszechobecnym łapówkarstwem…
Najbardziej obrazowo Kelly opisuje fakty, które były dla niego szczególnie uciążliwe, zwłaszcza poszukiwanie odpowiedniego mieszkania do wynajęcia. Całkiem zabawne są opisy firmy reklamowej, funkcjonującej niemal na wariackich papierach, i jej działań, urozmaicanych większymi i mniejszymi katastrofami, jak na przykład kręcenie pewnej reklamy piwa, do której potrzebny był koń, lodówka, samochód terenowy, piękna modelka (określana przez autora mianem „kusicielki”) i dodatkowo jeszcze pustynia. Szkoda, że książka nie jest ilustrowana zdjęciami, bo chętnie zobaczyłabym jakiś kadr z tej reklamy, a jeszcze chętniej – fotkę z planu.
Język, którym napisana jest „Żonglerka tygrysami” jest zwięzły, poprawny, acz nieszczególnie barwny. Opisy ani dialogi – nawet te najzabawniejsze – nie zapadają w pamięć. Jeżeli jednak czytelnik nie będzie oczekiwał przesadnej dawki egzotyki, a raczej ciągu zdarzeń jak z komedii pomyłek – lektura powinna być satysfakcjonująca.
koniec
12 sierpnia 2008

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fakty i wyobraźnia
Joanna Kapica-Curzytek

5 V 2024

„Przepis na potwora” to książka na wysokim poziomie, popularyzująca w oryginalny sposób naukę i jej historię. W jej tle jest słynny utwór literacki, a efekt tego połączenia jest wręcz znakomity.

więcej »

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.