Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 18 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

M.J. Hyland
‹Odzyskany›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOdzyskany
Tytuł oryginalnyCarry Me Down
Data wydania29 maja 2008
Autor
PrzekładJan Kabat
Wydawca Nowa Proza
ISBN978-83-7534-040-2
Format367s. 125×195mm
Cena29,99
Gatunekobyczajowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Trudna sztuka życia
[M.J. Hyland „Odzyskany” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
M.J. Hyland napisała książkę, o jakiej czytelnicy powinni marzyć: mądrą, dotykającą ważnych problemów, czasami przekorną, a niekiedy nawet zatrważającą. Powieść ta stanowi doskonałą odtrutkę na twory tych wszystkich autorów, którym jedynie się wydaje, że potrafią wiernie odtworzyć ludzką psychikę. Lektura „Odzyskanego” powinna im uświadomić, w jak wielkim tkwią błędzie.

Daniel Markiewicz

Trudna sztuka życia
[M.J. Hyland „Odzyskany” - recenzja]

M.J. Hyland napisała książkę, o jakiej czytelnicy powinni marzyć: mądrą, dotykającą ważnych problemów, czasami przekorną, a niekiedy nawet zatrważającą. Powieść ta stanowi doskonałą odtrutkę na twory tych wszystkich autorów, którym jedynie się wydaje, że potrafią wiernie odtworzyć ludzką psychikę. Lektura „Odzyskanego” powinna im uświadomić, w jak wielkim tkwią błędzie.

M.J. Hyland
‹Odzyskany›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOdzyskany
Tytuł oryginalnyCarry Me Down
Data wydania29 maja 2008
Autor
PrzekładJan Kabat
Wydawca Nowa Proza
ISBN978-83-7534-040-2
Format367s. 125×195mm
Cena29,99
Gatunekobyczajowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Hyland wykreowała bohatera dziecięcego jeśli nie idealnego, to do ideału zbliżonego. John Egan, bo tak mu na imię, mimo swoich jedenastu lat mierzy niemal sto osiemdziesiąt centymetrów i ma jeden cel – trafić do Księgi Rekordów Guinnessa. Wzrost kojarzony bardziej z dorosłym człowiekiem niż uczniem podstawówki sprawia dojrzewającemu właśnie chłopakowi problemy, których jeszcze nie potrafi zrozumieć (matka odsuwająca się ze względu na jego fizyczność), zaś wspomniany życiowy cel chce on osiągnąć, wykorzystując swój niebanalny talent wykrywania kłamstw. Przy czym John nie potrzebuje do tego celu wariografu – wykrywaczem jest on sam. Z początku na próby oszustw reaguje gwałtownymi wymiotami, szybko jednak staje się opanowany i nikt nigdy nie domyśliłby się, że dzieciak wie.
Tyle że nikt się domyślać nie musi – jaka jest bowiem pierwsza myśl jedenastolatka, który nagle orientuje się, że jest otoczony właściwie notorycznymi kłamcami? Oczywiście próbuje łgarzy i ich matactwa demaskować, co przynosi różne, zwykle niezbyt pozytywne skutki. Konstatacja najprostsza z możliwych jest taka, że ludzie zwyczajnie nie mogą obyć się bez drobnych krętactw i widać już taka nasza natura, że choć nie chcielibyśmy żyć w świecie szwindli, to sami taki świat konstruujemy. Jednak to tylko jeden z problemów związanych z tym aspektem ludzkiej natury, nad którym przyjdzie nam się zastanowić. Pojawi się jeszcze znacznie poważniejszy dylemat: jak żyć z już zdemaskowanym kłamstwem? Jak wysoka może być cena zapłacona za prawdę i czy na pewno przewyższają ją korzyści z tak, wydawałoby się, pożądanej cechy jak uczciwość? I wreszcie, co jest ważniejsze – szczerość czy może zachowanie równowagi we własnym życiu, w rodzinie, w społeczeństwie? Hyland wprawdzie podsuwa nam rozwiązanie, ale finalne zachowanie Johna i jego rodziców każdy będzie musiał przemyśleć we własnym zakresie i gwarantuję – uczyni to, bo „Odzyskany” nie należy do książek, które łatwo zapomnieć.
Powieść australijskiej pisarki to gwarancja dobrze spędzonego czasu (chciałoby się rzec: „przyjemnie spędzonego”, ale poruszane kwestie nie należą ani do łatwych, ani do przyjemnych). „Odzyskanego” pochłania się świetnie, narracja ujmuje swoją bezpośredniością i celnymi spostrzeżeniami, jak na przykład ta myśl Johna:
Śmieją się z inteligentnego dowcipu matki, a ja udaję, że też się śmieję. Nigdy nie będę kimś, kto pozwoli się z czegokolwiek wykluczyć.
I tego można życzyć również czytelnikom – by nigdy nie pozwolili się z czegokolwiek wykluczyć, zwłaszcza jeśli jest to akurat lektura znakomicie klimatycznej powieści w rodzaju „Odzyskanego”.
koniec
8 stycznia 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Perły ze skazą: Los bezprizornego człowieka
Sebastian Chosiński

18 V 2024

Choć kilka książek Władimira Maksimowa ukazało się w Polsce (także Ludowej), nie jest on nad Wisłą postacią szczególnie znaną. Co zrozumiałe o tyle, że od początku lat 70. istniał na niego w ZSRR zapis cenzorski. Wczesna nowela „A człowiek żyje…”, w dużej mierze eksplorująca osobiste przeżycia pisarza, to jeden z najbardziej wstrząsających opisów losu człowieka „bezprizornego”.

więcej »

PRL w kryminale: Pecunia non olet
Sebastian Chosiński

17 V 2024

Za najohydniejsze dzieło w dorobku Romana Bratnego uznaje się opublikowany po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego „Rok w trumnie”. Siedem lat wcześniej autor „Kolumbów” wydał jednak inną książkę. W kontekście tego, czym inspirował się pisarz, być może nawet ohydniejszą. To „Na bezdomne psy”, w której, aby zdyskredytować postać okrutnie zamordowanego Jana Gerharda, Bratny posłużył się kostiumem „powieści milicyjnej”.

więcej »

O miłości, owszem, o detektywach – niekoniecznie
Wojciech Gołąbowski

16 V 2024

Parker Pyne, Hercules Poirot, Harley Quin i pan Satterthwaite… Postacie znane miłośnikom twórczości Agaty Christie wracają na stronach wydanych oryginalnie w Wielkiej Brytanii w 1991 roku zbiorze „Detektywi w służbie miłości” – choć pod innym tytułem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Zapomną o nas
— Daniel Markiewicz

Mistrzostwo formy
— Daniel Markiewicz

Walc nasz (zbyt) powszedni
— Daniel Markiewicz

Odmienne stany moralności
— Daniel Markiewicz

Czytając (dobre) science fiction
— Daniel Markiewicz

Całodobowe szczęście
— Daniel Markiewicz

Nieustające wakacje
— Daniel Markiewicz

Trudna miłość
— Daniel Markiewicz

Szeptanie traumy
— Daniel Markiewicz

Magiczna apokalipsa
— Daniel Markiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.