Zwiastun „Real Steel”W sieci pojawił się zwiastun filmu „Real Steel” opowiadającego o bliskiej przyszłości, w której boks zastąpiły pojedynki robotów.
Zwiastun „Real Steel”W sieci pojawił się zwiastun filmu „Real Steel” opowiadającego o bliskiej przyszłości, w której boks zastąpiły pojedynki robotów. Scenariusz oparto na opowiadaniu Richarda Mathesona, którego utwory często przenoszone są na ekran (m.in. „The Box. Pułapka”, „Jestem legendą”, „Między piekłem a niebem”), a w rolach głównych występują Hugh Jackman, Evangeline Lilly, Kevin Durand i Dakota Goyo. Premiera w USA zapowiadana jest na październik 2011 roku. 9 grudnia 2010 |
Rzetelny, terminowy dostawca wody do firm to oczekiwanie wielu firm oraz organizacji. Jeśli stoisz przed wyborem dostawcy wody mineralnej butelkowanej do firmy i Twoim celem jest zapewnienie pracownikom i klientom świeżej i zdrowej wody, jesteś we właściwym miejscu!
więcej »Od kilku lat w branży IT dało się zaobserwować pewien zastój w zapotrzebowaniu na informatyków i programistów. Wśród osób kształcących się w tym właśnie kierunku spowodowało to niemałą panikę. Czy jest się czego obawiać?
więcej »Przebarwienia na twarzy mogą mieć naprawdę różne pochodzenie. Mogą być wynikiem zarówno działania słońca, jak i zmian hormonalnych, stanów zapalnych, a także niewłaściwej pielęgnacji skóry. Zobacz jak sobie radzić z przebarwieniami.
więcej »Knajpa na szybciutko
— Jarosław Loretz
Bo biblioteka była zamknięta
— Jarosław Loretz
Wilkołaki wciąż modne
— Jarosław Loretz
Precyzja z dawnych wieków
— Jarosław Loretz
Migrujące polskie płynne złoto
— Jarosław Loretz
Eksport w kierunku nieoczywistym
— Jarosław Loretz
Eksport niejedno ma imię
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy – kontynuacja
— Jarosław Loretz
Polski hit eksportowy
— Jarosław Loretz
Zemsty szpon
— Jarosław Loretz
Tę noc lepiej przespać
— Jakub Gałka
A propos Mathesona: odkryłam właśnie że debiut Spielberga – „Pojedynek na szosie” – *też* był według jego opowiadania. Mam coraz większą ochotę dorwać gdzieś jakiś zbiór tychże, bo te kilka, które kojarzę, zapamiętałam czasem aż za dokładnie („Zrodzony z męża i niewiasty”, brr).