Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

‹Into Space 2›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułInto Space 2
WWW

Online: Na rakietowym szlaku
[„Into Space 2” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Dobre pomysły warto powielać – oczywiście tylko wtedy, gdy nada się im odpowiednio unikalne cechy. Tak jest w przypadku „Into Space 2”, gdzie sterując rakietą za wszelką cenę będziemy starali się dotrzeć na Marsa.

Miłosz Cybowski

Online: Na rakietowym szlaku
[„Into Space 2” - recenzja]

Dobre pomysły warto powielać – oczywiście tylko wtedy, gdy nada się im odpowiednio unikalne cechy. Tak jest w przypadku „Into Space 2”, gdzie sterując rakietą za wszelką cenę będziemy starali się dotrzeć na Marsa.

‹Into Space 2›

WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułInto Space 2
WWW
Gra zręcznościowa, w której lecimy, zbieramy bonusy, rozwijamy swojego „bohatera” (w tym przypadku rakietę) to nie nowość. I choć schemat jest wyjątkowo ograny i prezentowany na szereg różnych sposobów, to „Into Space 2” ma w sobie wystarczająco dużo ciekawych elementów, by zatrzymać przed monitorem na dłużej.
Główny cel gry to dotarcie rakietą na Marsa. Nim jednak będzie to możliwe, konieczne stanie się odpowiednie inwestowanie w poszczególne jej części (silniki, skrzydła ułatwiające manewrowanie, kadłub czy dopalacze) oraz wypełnianie rozmaitych misji pozwalających na odblokowanie kolejnych elementów. Jak zwykle wszystko sprowadza się do odpowiedniego rozwijania pojazdu: na samym początku nie wylecimy zbyt daleko, ale stopniowo zaprawiając się w unikaniu balonów, samolotów i śmigłowców będziemy mogli raz za razem sięgać coraz wyżej. Co ciekawe, gra podzielona została na dwa etapy: najpierw operujemy wewnątrz ziemskiej atmosfery, unikając wszystkiego, co można w niej spotkać, a po dotarciu na odpowiednią wysokość rozpoczynamy nasz kosmiczny lot, gdzie zarówno prawa fizyki, jak i elementy krajobrazu są zupełnie inne. Unikanie czarnych dziur, latających spodków i asteroidów wymaga nie lada zręczności (i nie wystarczy na chwilę wyłączyć silniki, by zwolnić). Poza przeszkodami, w powietrzu unosi się kilka rodzajów bonusów: pieniądze (wydajemy je na kolejne ulepszenia), kanistry z paliwem (uzupełniają nasze zapasy i dają szanse na dłuższy lot), moduły naprawcze (naprawiają nasz kadłub, który w wyniku każdej kolizji traci wytrzymałość) oraz specjalne bramki zwiększające nasze przyspieszenie.
W kosmosie trzeba uważać nie tylko na wielkie głazy, ale też czarne dziury
W kosmosie trzeba uważać nie tylko na wielkie głazy, ale też czarne dziury
Poza zwykłym trybem gry, w którym celem głównym jest Mars, mamy też szereg różnych misji, w których będziemy musieli dostarczyć ciężki ładunek na określoną wysokość, zniszczyć satelity szpiegowskie czy dolecieć gdzieś, a później wylądować. Stopniowo rosnący poziom trudności misji (w jednej musimy nie tylko wlecieć do czarnej dziury, ale jeszcze wrócić z kosmosu) zapewnia sporo zabawy, a cała gra, dzięki dobrze rozłożonemu stopniowi trudności, wciąga.
koniec
17 listopada 2012

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
Miłosz Cybowski

14 IV 2024

„Broforce” nie jest grą nową, ale lubię do niej wracać – ta brutalna platformówka nabija się z popkulturowych klisz w sposób podobny do filmowej serii „Expendables”. Robi to jednak o wiele lepiej. I zabawniej.

więcej »

Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
Miłosz Cybowski

6 IV 2024

„Dziedzictwo: Testament Diuka de Crecy” jest jedną z tych gier, które w świetnym stylu łączą ze sobą temat z mechaniką. Rozbudowa drzewa genealogicznego naszej rodziny, aranżowanie udanych mariaży i dbanie o kolejnych potomków naprawdę wciąga.

więcej »

Erpegi ze starej szafy: Nie ma wody na pustyni
Miłosz Cybowski

17 II 2024

„Don′t Drink the Water” Matta Cuttera to solidna, nieskomplikowana przygoda, która świetnie oddaje klimat Martwych Ziem.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Z tego cyklu

Testowanie szczepionki na wirusa?
— Wojciech Gołąbowski

Manewrowanie atomem
— Wojciech Gołąbowski

Puzzle jako pomoc dydaktyczna
— Wojciech Gołąbowski

Sprzątaczka zamiast Magazyniera?
— Wojciech Gołąbowski

Nie tylko dla szachistów
— Miłosz Cybowski

Z dna w górę arytmetycznej dżungli
— Wojciech Gołąbowski

Błękit
— Miłosz Cybowski

Ale jak to: zablokowane?
— Wojciech Gołąbowski

Owernia latem w szczegółach
— Wojciech Gołąbowski

W zgodzie ze schematami
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.