Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Nikolay Pegasov
‹Dinopody›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDinopody
Data produkcjigrudzień 2013
Autor
Producent Hobby World
Wydawca Cube
EAN5902768838145
Infood 5 lat
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

W krainie jaskiniowców
[Nikolay Pegasov „Dinopody” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Gry blefu to popularna gałąź karcianek. Wesołe, wymagające umiejętności przewidywania i odgadnięcia intencji współgraczy, znakomicie sprawdzają się na spotkaniach towarzyskich. Sprawdźmy jak na tym tle wypadają „Dinopody”.

Jakub Małecki

W krainie jaskiniowców
[Nikolay Pegasov „Dinopody” - recenzja]

Gry blefu to popularna gałąź karcianek. Wesołe, wymagające umiejętności przewidywania i odgadnięcia intencji współgraczy, znakomicie sprawdzają się na spotkaniach towarzyskich. Sprawdźmy jak na tym tle wypadają „Dinopody”.

Podziękowania dla wydawnictwa Factory of Ideas za przekazanie gry na potrzeby recenzji.

Nikolay Pegasov
‹Dinopody›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDinopody
Data produkcjigrudzień 2013
Autor
Producent Hobby World
Wydawca Cube
EAN5902768838145
Infood 5 lat
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
W grze wcielamy się w jaskiniowców polujących na dzikiego zwierza. Jako, że czasy niedzisiejsze, naszymi ofiarami będą padać mamuty, tygrysy szablozębne czy gigantyczne myszy. Cel jest prosty – pozbyć się ich wszystkich jak najszybciej z ręki. Ale jak to zrobić?
W zależności od liczby chętnych, a tych może być od dwóch do siedmiu, otrzymujemy początkowo określoną liczbę kart, tak by każdy miał po równo. Przy mniejszym gronie część gatunków odkładana jest do pudełka. Każdą z kart oznaczono cyfrą informującą, ile kopii danego zwierza kryje się w talii. Wśród nich znajduje się także pięć kartników dodatkowych, tytułowych dinopodów, które to posiadają specjalne właściwości.
Rozpoczynający rozgrywkę, wygłaszając kwestię „Stado w zasięgu wzroku!”, wybiera z ręki od jednej do czterech kart, kładąc je zakryte na stole. Musi przy tym oznajmić jaki typ zwierząt został wyłożony, co nie musi jednak być zgodne z prawdą. Kolejna osoba może krzyknąć „Mylisz się!” sprawdzając prawdomówność poprzednika lub stwierdzić, iż „Jest ich więcej!” i dołożyć ponownie od jednej do czterech kart tego samego typu. W pierwszej sytuacji należy odkryć jedną z wyłożonych kart. Jeśli faktycznie jest na niej dany zwierz, sprawdzający musi wziąć całe stado na rękę, w przeciwnym wypadku robi to sprawdzany. Nieco inaczej sprawa ma się w momencie odsłonięcia dinopoda. W zależności od jego odmiany odkrywający będzie zmuszony m.in. wybrać, komu przekaże stado, rozdać je graczom zgodnie ze wskazówkami zegara lub zabrać je samemu. Dinopody niosą więc dla łowców zarówno pozytywne, jak i negatywne skutki, a ich umiejętne zagrywanie stanowi klucz do sukcesu. By rozgrywka nie ciągnęła się w nieskończoność, istnieje jeszcze jedna ważna zasada. Jeśli w którymkolwiek momencie gracz będzie posiadał wszystkie karty jednego typu, musi je natychmiast odrzucić, oznajmiając, iż dany gatunek jest już wymarły.
„Dinopody” to gra dla szerokiego grona odbiorców. Można ją traktować zarówno jako pozycję rodzinną, jak i typowo imprezową. Zasady są na tyle proste, że poradzi sobie i pięciolatek, co nie znaczy jednak, że będzie grać w pełni świadomie. Dorośli mimo wszystko potrafią oszukiwać na wyższym poziomie. Mimo tego dzieci będą się bawić równie dobrze co starsi, szczególnie, że zwierzaki zostały przedstawione w bardzo radosny, karykaturalny sposób. Jedna partia trwa przeważnie około dziesięciu minut. Z racji tego, iż jest tylko jeden zwycięzca, a nagrody za drugie czy trzecie miejsce przyznawane nie są, pozostali zawsze odczuwają potrzebę odegrania się. Odradzam granie we dwie osoby, właściwie mija się to z celem, niewiele lepiej jest przy trzech. Dopiero powyżej zabawa nabiera rumieńców. Przy stole panuje zawsze wesoła atmosfera, bo jak tu się nie uśmiechnąć, gdy ktoś dokłada do stada szóstego łosia, choć wszyscy przecież dobrze wiedzą, że w talii jest ich tylko cztery. „Dinopody” raczej nie staną się głównym daniem wieczoru, natomiast jako przerywnik lub wprowadzenie powinny się sprawdzić. Są proste, pogodne i dają okazję do przechytrzenia znajomych.
koniec
27 stycznia 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
Miłosz Cybowski

14 IV 2024

„Broforce” nie jest grą nową, ale lubię do niej wracać – ta brutalna platformówka nabija się z popkulturowych klisz w sposób podobny do filmowej serii „Expendables”. Robi to jednak o wiele lepiej. I zabawniej.

więcej »

Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
Miłosz Cybowski

6 IV 2024

„Dziedzictwo: Testament Diuka de Crecy” jest jedną z tych gier, które w świetnym stylu łączą ze sobą temat z mechaniką. Rozbudowa drzewa genealogicznego naszej rodziny, aranżowanie udanych mariaży i dbanie o kolejnych potomków naprawdę wciąga.

więcej »

Erpegi ze starej szafy: Nie ma wody na pustyni
Miłosz Cybowski

17 II 2024

„Don′t Drink the Water” Matta Cuttera to solidna, nieskomplikowana przygoda, która świetnie oddaje klimat Martwych Ziem.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Tegoż twórcy

Mała Esensja: Coś, co możesz znaleźć na Rebel.pl
— Wojciech Gołąbowski

W pogoni za Oscarem
— Agata Hanak

Tegoż autora

Cnota umiaru
— Jakub Małecki

Coś dla koneserów
— Jakub Małecki

Escape room domowej roboty
— Jakub Małecki

Wielki spęd bydła
— Jakub Małecki

Gnom jaszczurowi wilkiem
— Jakub Małecki

Ukryte piękno
— Jakub Małecki

Precyzja w cenie
— Jakub Małecki

Po trupach do celu
— Jakub Małecki

W koło Macieju
— Jakub Małecki

Podnieś i dostarcz
— Jakub Małecki

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.