\"The Blair Bich Project\"
Piraci z Karaibów: Na krańcu dupy
"Ponieważ jednak mamy odczucie, że w poziomie bezsensyjnego bezsensu już niewiele dalej się da pójść..."
Chłopaki, przeceniacie się. Włączcie se rano jakąś telewizję śniadaniową, zwłaszcza taką, w której zapowiadają pogodę dla Zieleniej Góry, wtedy pogadamy :p
A Pan Samolodzik rządzi :D
no na pewno nie ze strony kolegi, który jest bodaj najaktywniejszym mieszania uczestnikiem :)
Co z kolejną edycją konkursu na mieszanie plakatów? Za małe zainteresowanie? :)
Marudzenia zawsze będą, bo nigdy nie będzie obiektywnych rankingów. I tak ujęłaś te największe/najlepsze.
Jednak mimo tego, że jestem fanem i musicalu i Burtona uważam że \"Sweeney Todd\" jest słabym filmem, a zabrakło wielkiego \"The Wizard Of Oz\" i oczywiście utworu \"Over the Rainbow\".
Dzięki za powrót Popkuriozum ! Blog też rewelacja. Trzeba takiego tropienia, bo to co panowie krytycy wypisują, woła o pomstę do nieba
Wybór jest ciężki. Co artykuł to \"lepszy\"...
Choć się jeszcze zastanawiam, to chyba Pan Wróblewski będzie moim faworytem.
Wiedziałam, że będzie słychać marudzenia. Musical jest po prostu tak bogatym gatunkiem, że wybór skromnej dziesiątki był ekstremalnie trudny. Zwłaszcza, że - jak widać powyżej -inaczej niż Wy, również i \"Sweeneya Todda\" uważam, ża znakomity musical (tyle, że nie tak przyjemny w obejściu i na pewno nie dla każdego - nawet fana musicalu).
Niemniej cieszą mnie kontrowersje, w ten sposób jest szansa na odkurzenie tego wspaniałego gatunku:)
No pisząc \"na szczęście\" mieliśmy na myśli, że Rourke nie zagra młodego Conana :)
Rourke jako 60-letni Cymmeryjczyk, nieco zgnuśniały władca Aquilonii, który znów musi chwycić za miecz? Czemu nie :)
\"Mickey Rourke - NA SZCZĘSCIE nie w roli tytułowej\"??? Przecież on sto razy bardziej przypomina Conana niż ta mizerotka z drugiego zdjęcia ;) No cóż, lepszy Momoa, niż pozostałe dwie opcje - ale dla mnie Conan był jeden i był nim Ahhhnold. Remake po prostu nie ma sensu. Podobnie jak Comar, widziałbym tu raczej kontuację - coś w stylu \"Conan - 40 lat później\". Odmładzanie postaci nie wyjdzie serii na dobre (vide filmowe Spider-Many - tragedia). Bo niby co to by miało być? \"Conan Maturzyńca\"?
\"wzrost też... \"
A tego nie kumam. Znaczy co? Za wysoki? W końcu Momoa jest o parę centymetrów wyższy od Arniego.
Swoją droga to jak sobie tak patrzę na Rourke\\\'a, to mam nadzieję, że twórcy trochę robią nas w konia i mają zamiar zrealizować pomysł jaki powstał jak jeszcze Schwarzenegger nie był gubernatorem. Mianowicie, że trzeci film miał być o starym Conanie, który jest już władcą własnego państwa i przeciw niemu występuje jego własny syn. Bo przy niedostępności Arniego wydaje mi się, że Rourke byłby idealnym kandydatem właśnie na posuniętego w latch Conana.
Z tej trójki to najlepszy wybór. Może ostro przykoksuje, dołoży 20 kg mięsa i będzie sensownie wyglądał.
Morde ma skancerowaną i taki z tego wymoczka barbarzyńca, jak ze mnie święty mikołaj.
Czy ja wiem... Będzie musiał nosić szkła kontaktowe (Conan miał niebieskie oczy). Muskulatura taka sobie, wzrost też... Jaki tam z niego barbarzyńca. No, z pewnością wzrok będzie miał dziki, jak potrenuje przed lustrem. Moim zdaniem, nadawałby się na Pikta.
No i jak już wcześniej pisałam - na moje wyszło! :^)
BTW, Momoa pewnie wygrał na zdjęciach próbnych bo miał wprawę w odgrywaniu barbarzyńców. Już Ronon z SG:A był taki średnio cywilizowany, a na dodatek niedawno skończyły się zdjęcia do miniserialowej adaptacji „Gry o tron” Martina, w której Momoa gra khala Drogo…
No to się ciesz - jednak Momoa