Zdecydowanie brakuje mi w tym zestawieniu okładki \"Dawn of the Black Hearts\" Mayhemu. Bo o ile np. okładki płyt \"Spiritual Healing\" czy \"KoRn\" pokazują coś, co mogło się wydarzyć naprawdę, to \"Dawn of the Black Hearts\" pokazuje coś, co się naprawdę wydarzyło.
przypomniał mi się stary cytat z jakiejś recenzji koncertu Deicide - większość tych okładek nie przeraziłaby nawet babci ze szmerami w sercu ;-)
Prawdę mówiąc nie przeraziłem się (co najwyżej myślą, że autor rankingu owe okładki losował ;)) - stara dobra \"Heresie\" (http://2.bp.blogspot.com/_lEgbwy2j6yg/R3z4hXieWuI/AAAAAAAAACA/7fHkfWQklqQ/s320/universzero-heresie.jpg) także opakowaniem, jak się nad nim trochę zastanowić, zamiata wszystkie te metalowe bohomazy ;)
Brakuje mi Mayhem i okładki z martwym Deadem, ewentualnie Burzum i palonącego się kościoła. ;p
Prawdziwie przerażające okładki można znaleźć np. w tym zestawieniu (Uwaga - tylko dla dorosłych):
http://rateyourmusic.com/list/enteroclisi/covers__sex__ultraviolence__drug__depression__deviation__disease__disorder____suicide__insanity_/
jeżeli jarają Was te komiksowe badziewia (Cannibal Corpse) to okładki Carcass (dwie pierwsze) oraz Pungent Stench (For God Your Soul... For Me Your Flesh i Been Caught Buttering doprowadzą was do apopleksji (muzyka też 5 lig wyżej)
Bardziej mnie przestraszyło to:
http://i38.tinypic.com/2ytr12o.jpg
A ja mam wrażenie, że niektóre zaprezentowane tutaj okładki są zupełnie od czapy i swoją infantylnością nie zasługują pojawienie się tutaj. To, że Bathory jest ważnym zespołem dla black metalu nie oznacza, że okładka jest w jakimś sensie przerażająca. Według mnie, w ogóle nie jest. Dalej, \\\"He Who Shall Not Bleed” Dimension Zero jest właśnie śmieszne i infantylne, nie przerażające.\\\"Cruelty and the Beast\\\" przerażająca? Gdzie chociażby Abscess, gdzie Autopsy? No i numerem jeden, który doskonale oddaje zawartość płyty (i oczywiście jest przerażająca) powinno być \\\"Grand Declaration Of War\\\" Mayhem.
Mam wrażenie, że twórcy ograniczyli się do pewnego kanonu metalowych zespołów, zapominając o nowych/mniej znanych. Jest tu masa okładek słabszych niż np. dwie perełki Nevermore, w dodatku już z kultowych płyt:
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/thumb/3/34/ThisGodlessEndeavor2.jpg/200px-ThisGodlessEndeavor2.jpg
http://upload.wikimedia.org/wikipedia/en/0/0b/EnemiesOfReality.jpg
\"wszak sam Chrystus objawił się Davidowi pod kilkoma postaciami ;)\" - i to niestety (albo stety) jest właśnie TEN mrok ;)
\"Cyborg\" obadam zatem. Odnośnie tej dychy - przecież napisałem, że to dobra dycha, wiadomo, że muzyka jest nieskończona, więc pozwoliłem sobie dorzucić kilka albumów, które według mnie też są godne wspomnienia. Z najnowszych gorąco polecam jeszcze AIT! - Romanticismo Oltranzista, choć to hmm \"mrok niepełnosprawny\" ;) Pozdrawiam
Nie, nie niepokoi mnie - Tibet i spółka nigdy mnie w pełni nie przekonali, poza tym czy \"Thunder Perfect Mind\" jest mroczny? Łi tam, wręcz przeciwnie, wszak sam Chrystus objawił się Davidowi pod kilkoma postaciami ;) Panią Galas cenię zdecydowanie bardziej. \"Cyborg\" to druga płyta Schulze\'a, trochę proto dark ambient, ale tylko trochę; rzecz ciężkostrawna, pozostająca w cieniu debiutu; cztery masywne, kosmiczne, depresyjne instrumentale. Jedyna płyta Sunn O))), przy której nie zasypiam, to ta z Boris, a metaluchów - a propos Beyond Dawn - wystarcza w zupełności pod postacią Celtic Frost. Poza tym, powtarzam, to nie jest pierwsza dycha, tylko po prostu dziesięć albumów, które uważam, za bardzo ciekawe. Mógłbym większość (nie całą - \"Heresie\" jest jedna) tej listy zmienić i stworzyć równie z mojego punktu widzenia wartościową. Pozdrawiam, autor.
Sunn O))) to zupełnie inna półka jest i do pozycji wymienionych wyżej raczej nie pasuje. Beyond Dawn ok, ale Reverly jeśli już, no i też to nie jest TA dawka mroku. @Mieszko: Brak na przykład \"I Have A Special Plan For This World\" albo \"Thunder Perfect Mind\" Ciebie nie \"niepokoi\"? Ja zdecydowanie bym starał się to gdzieś upchąć ;) Diamanda Galas bardzo ok, ale chyba nie na pierwszą dychę ;) Faktycznie o Coil też zapomniałem. Schulze\'a tak dobrze nie znam, a o Cyborg nie słyszałem - co to?
zdecydowanie zabraklo beyond dawn - pity love
Fajna lista.
Polecam nowy album Sunn O))). Myślę, że pasowałby tu.
Że nie sposób wymienić wszystkiego, napisałem już w leadzie - chyba dość jasno jest zaznaczone, że to nie jest żaden ranking ;) Zaręczam, że brałem pod uwagę wszystko, co wymieniłeś, z wyjątkiem może Rubicon. Z największym bólem odpuściłem Bauhaus, ale także \"Cyborga\" Schulze\'a, Diamandę Galas czy \"Musicki\" Coila. Co do Current wyrzutów sumienia nie mam, z klasycznych gotyków (FotN, Siostry) zrezygnowałem celowo, a Killing Joke czy Black Widow średnio mi się tu wpasowują. Danzig - niestety, te najmroczniejsze krążki to już nie ta jakość - choć nadal wysoka. IMO, oczywiście ;)