Kolejny doktor(at) komiksowyWojciech Birek, jest drugim po Jerzym Szyłaku polskim badaczem, który uzyskał tytuł doktora na podstawie pracy o komiksie. Krytyk, twórca i popularyzator komiksu z Rzeszowa stopień doktora (teorii literatury specjalność kulturoznawstwo) otrzymał z wyróżnieniem.
Marcin PuźniakKolejny doktor(at) komiksowyWojciech Birek, jest drugim po Jerzym Szyłaku polskim badaczem, który uzyskał tytuł doktora na podstawie pracy o komiksie. Krytyk, twórca i popularyzator komiksu z Rzeszowa stopień doktora (teorii literatury specjalność kulturoznawstwo) otrzymał z wyróżnieniem. Pracę genralnie chwalono. Recenzenci w kilku sprawach podchodzili do tych samych zagadnień (definicja, brak historii gatunku) w zupełnie odmienny sposób. Wojciech Birek dość długo i starannie - przez sześć lat - przygotowywał swoją pracę poświęconą "Głównym problemom teorii komiksu". To także odnotowali recenzenci: prof. dr hab.Tadeusz Żabski (U. Wrocławski, folklorysta i historyk literatury) oraz prof. dr hab. Krzysztof Dmitruk (U. Rzeszowski, filolog polski i literaturoznawca). Prof. Żabski - w jego zastępstwie recenzję odczytał prof. Zbigniew Andres - stwierdził, że doktorant w swojej pracy objął szerszy zakres zagadnień niż istniejące opracowania. Pochwalił także jakość pracy, podkreślając jej przystępność dla osób spoza środowiska akademickiego. Jak się dowiedzieliśmy w niedługim czasie doktorat Birka będzie też oficjalnie wydany jako książka. Wówczas każdy fan i miłośnik komiksu będzie mógł pogłębić swoją wiedzę o tym niezwykłym gatunku artystycznym. Drugi recenzent - prof. Dmitruk - zauważył, że pomimo dużej ilości opracowań na temat komiksu, daleko jeszcze do kompleksowego omówienia tego tematu (pomimo wrażenia, jakie może powstać przy kontakcie z tą pracą doktorską). Birek w swojej pracy pominął historię gatunku. To, jako główny zarzut, wytknął prof. Żabski. Broniąc się autor wskazał liczne prace wcześniej podejmujące to zagadnienie (np. Toeplitza i Szyłaka), których jakość pozwoliła odstąpić od poruszania po raz kolejny tego wątku. Stanowisko doktoranta podzielił prof. Dmitruk z uznaniem odnosząc się do odejścia od historycznego ujęcia. Jak przyznał ten aspekt jest już starannie opracowany. Prof. Żabski skrytykował próbę zbudowania "superdefinicji" komiksu. Jego zdaniem ten termin powinien być zwięzły i zrozumiały. Autor odparł zarzuty tłumacząc, że musi ona być dobrze określona, aby na niej można było oprzeć pracę. Przedrostek "super" miał jedynie oznaczać kompletność i próbę ogarnięcia terminów "komiks" zaproponowanych przez innych badaczy. Prof. Dmitriukowi definicje terminologiczne, zastosowane w pracy, wydały się trafne. Jeden z recenzentów zauważył brak "typowych" dla komiksu tytułów, jak np. „Superman”, “Batman”, “Spider-Man”, “Lara Croft” (sic!). Birek te słowa prof. Żabskiego przyjął ze zdziwieniem, ponieważ niektóre odcinki z tych serii pojawiają się w pracy. Odchodząc od zagadnienia historii gatunku mógł pominąć dzieła uznane za kanon - tłumaczył. Recenzent docenił jednak, że przywołuje on bardzo różorodne przykłady - nieraz komiksów wyjątkowych i "dziwacznych". Zarzutem było jednak to, że brakowało niekiedy reprezentatywnych tytułów, w czasie omawiania poszczególnych problemów. Prof. Żabski zauważył też, że zostało niedostatecznie omówione zagadnienie autorstwa prac komiksowych. Jednym z niewielu zarzutów, było zdaniem opiniującego (prof. Dmitriuk) niewystarczające omówienie podejścia narratologicznego. Birek przyznał się że zaniedbał tę kwestię w pracy (np. teorii Propa czy narratologów francuskich). Praca doktorska zebrała pochwały za doskonałą znajomość norm i reguł naukowych przy jej opracowywaniu. Zdaniem prof. Żabskiego doktorant uściślił bardzo ważny problem, a mianowicie traktowania dzieł komiksowych w odniesieniu do dzieł sztuki wysokiej. Birek daje solidne podstawy oceny komiksu, zamiast obecnej często potoczności, dowolności i wieloznaczności w traktowaniu tego gatunku - zauważył recenzent. Prof. Dmitruk zauważył, że w rezultacie badań powstała "mapa konturowa", w którą można wpisać konkretne tytuły komiksowe. Prof. Żabski zauważył, że doktorant obraca się raczej wokół konwencji technicznych, a nie poetycko-systemowych. Zdaniem recenzenta Birek wykazał się dużą erudycję i znakomitym rozeznaniem tematu oraz w znaczny sposób uzupełnił dokonania poprzednich badaczy na tym polu. Omówienie Birka chwalił także prof. Dmitruk. Jak przyznawał to rozprawa interdyscyplinarna, gdyż zajmuje się synkretycznym obiektem, fenomenem kulturowym, jakim z pewnością jest komiks. Ten recenzent pochwalił doktoranta za intersemiotyczną i intertekstualną eksplorację tematu oraz za opis w postaci wielostopniowych relacji. Praca dowartościowana także została za to, że zawarta została w niej wzorcowa analiza stanu badań, a sam Birek za to, że rzetelnie prezentuje i odpowiada nawet na te zagadnienia, z którymi nie zawsze się zgadza. Uznanie recenzenta znalazło nie tylko kompleksowe omówienie tematu, ale również lista potrzeb dyscypliny, jaką jest komiksologia. W podsumowaniu profesor Dmitriuk stwierdził z zadowoleniem, że praca w znaczny sposób dowartościowuje antropologiczny wymiar komunikacji komiksowej. 21 czerwca 2004
|
Każdy smok ma swój słaby punkt ukryty pod którąś z łusek. Tak było ze Smaugiem z „Hobbita”, tak było też ze smokiem z przygód Jonki, Jonka i Kleksa. A że w przypadku tego drugiego chodziło o wentyl do pompki? Na tym polegał urok komiksów Szarloty Pawel.
więcej »Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.
więcej »W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.
więcej »Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński
Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński
Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński
Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński
Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński
„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński
Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński
Nowe status quo
— Marcin Knyszyński
Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński