Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

różni autorzy
‹Wrzesień. Wojna narysowana›

Wrzesień - antologia komiksu polskiego. Wojna narysowana
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWrzesień. Wojna narysowana
Scenariusz
Data wydaniawrzesień 2003
Rysunkiróżni autorzy
Wydawca Egmont
CyklAntologia komiksu polskiego
ISBN-1083-237-9797-8
Format215×290 mm
Cena39,90
Gatunekhistoryczny
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Krzysztof Gawronkiewicz, Maciej Parowski, 'Burza'

Wojna z perspektywy

Esensja.pl
Esensja.pl
« 1 2

Marcin Herman, Marcin Lorek

Wojna z perspektywy

ML: Myślę, że nie tyle nasze gusta, co raczej oczekiwania wobec "Września" są różne. Choć "Blok nr 7" Kowalskiego rzeczywiście jest dobrze narysowany i opowiedziany, a także bezsprzecznie ciekawy i wciągający, to ja jednak w antologii wojennej szukam przede wszystkim komiksów o wojnie, a nie tylko chronologicznie umieszczonych w czasach wojny.
Dwa pozostałe komiksy, które szczególnie mi się spodobały, opowiadają w zasadzie tę samą historię. Mówię tu o "Przebiciu" Ziuta oraz o "Ucieczce anioła" Truścińskiego i Kołodziejczaka. Oba te komiksy nawiązują do powojennych aresztowań i prześladowań żołnierzy AK, jednak każdy z tych komiksów robi to w zupełnie inny sposób, innymi metodami. Ziuto przedstawia historię pułkownika Radosława, dowódcy powstańczego zgrupowania, w skład którego wchodziły m.in. bataliony szarych szeregów "Zośka" i "Parasol". Radosław, jak i wielu jego żołnierzy, po wojnie został aresztowany przez służby bezpieczeństwa. Ziuto pomija jednak samą wojnę, a powstanie warszawskie przedstawia z perspektywy bawiących się dzieci. Dzieci, które chcą przez chwilę poczuć się jak swoi bohaterowie, żołnierze walczący w powstaniu. To właśnie na placu zabaw dociera do nich wiadomość o aresztowaniu i uwięzieniu Radosława i innych powstańców. Uważam, że wykorzystanie dziecięcych bohaterów, z ich niezrozumieniem zasad polityki i sytuacji powojennej, dało autorowi doskonały sposób na podkreślenie bezsensu, absurdalności i niedorzeczności akcji represyjnych wobec żołnierzy AK. Z kolei komiks Truścińskiego i Kołodziejczaka, choć opisuje to samo zagadnienie, czyni to w diametralnie inny sposób. "Ucieczka anioła" to komiks okrutnie dosłowny w niektórych miejscach, brutalny i przykuwający wzrok świetnymi rysunkami. Wciąż jednak pod fasadą okrucieństwa kryje się piękny i poetycki hołd złożony bohaterskim, prześladowanym po wojnie, żołnierzom.
MH: "Ucieczka Anioła" również przypadła mi do gustu. Nie tyle ze względu na przesłanie, ale na dosadność opowieści i rysunki Przemka Truścińskiego. Mówiąc o dzieciach w wojennych opowieściach, poruszyłeś ciekawy wątek. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale wojna pokazywana oczami dzieci lub przez nich w jakiś sposób oceniania, powraca również w komiksach Mateusza Skutnika i Huberta Ronka. W pierwszym z nich włoskie dzieci dowiadują się o bohaterskiej walce Polaków pod Monte Cassino, w drugim powraca wspomniane przez ciebie, właściwe dzieciom, niezrozumienie spraw dorosłych, które doskonale obnaża głupotę i paradoks prowadzenia jakiejkolwiek wojny.
ML: "Czwarta bitwa" Mateusza Skutnika ma dla mnie zbyt edukacyjny charakter. To niekoniecznie wada, ale osobiście wolałbym, żeby autor bitwę pod Monte Cassino przedstawił w jakiejś ciekawszej, nieco mniej narracyjnej formie. Z kolei komiks "Zbieracze" Huberta Ronka rzeczywiście w ciekawy sposób przedstawia wojnę oczyma dziecka.
MH: W ramach dygresji wspomnę, że porównując "Wrzesień" do wydanej niedawno w Słowenii antologii "Warburger", można zauważyć, że wojna w komiksie kojarzy się twórcom przede wszystkim z losami własnego kraju. Wszystkie opowieści we "Wrześniu" dotyczą Polski, tymczasem w "Warburgerze" dominuje temat wojny na Bałkanach. I o ile dla naszych twórców "nasza" wojna stanowi odległa przeszłość, dla twórców z Bałkanów jest ciągle żywa, co na pierwszy rzut oka widać w ich pracach.
ML: Pomimo tego, że autorzy "Września" nie widzieli wojny na własne oczy, myślę, że większości z nich dobrze udało się wychwycić klimat wojenny i ideały, jakie przyświecały polskim żołnierzom. Osobiście najbardziej mnie cieszy, że w większości zaprezentowanych komiksów dominującą rolę odgrywa element humanistyczny. To dobrze, że polscy twórcy komiksowi potrafią dostrzec w tematyce wojennej nie tylko strzelaniny, bitwy - które, nie ma co ukrywać, mogą stanowić świetny materiał wizualny dla rysownika komiksu - ale przede wszystkim ludzi, których wojna dotyka. Przykładem takiego podejścia do tematu może być między innymi otwierający antologię komiks Rafała Skarżyckiego i Tomka Leśniaka, w którym nie pada ani jeden strzał, a jednak bez wątpienia jest to komiks na wskroś wojenny.
MH: I nie tylko ten. Jak już mówiłem, wielu twórców zdecydowało się pokazać wojnę poprzez pryzmat losów jednostki. Trzeba przyznać, że książka ta jest zbiorem bardzo wyważonym tematycznie. Duża tutaj zasługa redaktora tomu - Tomka Kołodziejczaka. Zdaje się, że kilka komiksów odrzucił i poprosił o narysowanie nowych. Dzięki takiemu doborowi twórców oraz dużej staranności w doborze komiksów, otrzymaliśmy bardzo wartościowy album.
Zastanawia mnie jednak co innego. "Wrzesień" to druga antologia Egmontu, prezentująca dokonania polskich twórców komiksu. Poprzednia, zatytułowana po prostu "Komiks", była swoistym przełomem. Oto w 2000 roku poważne wydawnictwo wydało antologię podsumowującą ostatnie lata polskiego komiksu. Zaczęła się nowa era. Po trzech latach otrzymujemy kolejną, tym razem tematyczna antologię. Kolejny przełom?
ML: "Przełom" to duże słowo i nie jestem przekonany, czy odpowiednie w tym przypadku. Na pewno jednak jest to krok w bardzo dobrym kierunku. Zdecydowanie jest to pierwsza, w pełni udana, spójna i przemyślana polska tematyczna antologia komiksowa. Na jej przykładzie widać, że zarówno polscy autorzy komiksów dojrzeli do tego, żeby pisać i rysować dobre komiksy na zadany temat. Z drugiej strony mam nadzieję, że rzetelna praca redaktorska Egmontu, włożona w wybór najlepszych komiksów, da do myślenia pozostałym wydawcom, często publikującym w swoich antologiach chyba wszystkie nadesłane komiksy, niezależnie od ich poziomu i wartości. Teraz jednak poprzeczka w zakresie antologii tematycznych została ustawiona na wysokim poziomie.
MH: Jak pamiętam, oceniając antologię "Komiks" również ostrożnie posługiwaliśmy się słowem "przełom". Patrząc na perspektywę tych kilku lat można powiedzieć, że sporo się zmieniło - wydaje się coraz więcej albumów, pojawili się nowi autorzy. Nie zmieniło się jednak aż tyle, by nie było miejsca na antologie, szczególnie tematyczne, możliwie kompleksowo prezentujące obecny stan polskiego komiksu.
ML: I oby te kolejne antologie tematyczne były co najmniej na takim poziomie jak "Wrzesień".
koniec
« 1 2
1 września 2003

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Niedzielny krytyk komiksów: Śrubełek? Głowadzik?
Marcin Osuch

28 IV 2024

Każdy smok ma swój słaby punkt ukryty pod którąś z łusek. Tak było ze Smaugiem z „Hobbita”, tak było też ze smokiem z przygód Jonki, Jonka i Kleksa. A że w przypadku tego drugiego chodziło o wentyl do pompki? Na tym polegał urok komiksów Szarloty Pawel.

więcej »

Niekoniecznie jasno pisane: Jedenaście lat Sodomy
Marcin Knyszyński

21 IV 2024

Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.

więcej »

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

17 IV 2024

W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Cztery wywiady, coś tam pomiędzy i pogrzeb
— Marcin Knyszyński

Ku pokrzepieniu serc
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Do trzech razy sztuka?
— Marcin Osuch

Złe, kolorowe wieści
— Wojciech Gołąbowski

Stał sowchoz koło kołchozu…
— Wojciech Gołąbowski

Esensja czyta dymki: Reaktywacja
— Daniel Gizicki, Wojciech Gołąbowski, Marcin Osuch, Paweł Sasko, Konrad Wągrowski

Esensja czyta dymki: Lato 2009
— Jakub Gałka, Marcin Osuch, Mateusz Osuch, Konrad Wągrowski

Wielkie roboty w ruinach Warszawy
— Konrad Wągrowski

Rzeź młodych Jedi, czyli o krok od dobrego komiksu
— Konrad Wągrowski

Festiwal obrzydliwości
— Jakub Gałka

Tegoż autora

Przyszłość Thorgala i prawo skali
— Marcin Herman

Nazwisko: Sienkiewicz, Henryk. Zawód: scenarzysta komiksowy
— Marcin Herman, Piotr Niemkiewicz

Kto mu pisze teksty?
— Marcin Herman

Reklama – wybór (nie)kontrolowany!
— Marcin Herman

Nie tylko underground #5
— Marcin Herman

Thorgal to dziewica?
— Marcin Herman

Festiwal się zmienia
— Marcin Herman

Debiutant zwycięża w Łodzi
— Marcin Herman

Wilq triumfuje
— Marcin Herman

Nieśmietelnie zabawne
— Marcin Herman

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.