Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Tadeusz Baranowski
‹Klasyka polskiego komiksu: Skąd się bierze woda sodowa ...i nie tylko›

Skąd się bierze woda sodowa ...i nie tylko
EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSkąd się bierze woda sodowa ...i nie tylko
Scenariusz
Data wydaniamaj 2004
RysunkiTadeusz Baranowski
Wydawca Egmont
CyklKlasyka polskiego komiksu
ISBN-1083-237-9132-5
FormatA4
Cena29,90
Gatunekhumor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Ależ wodzu, co wódz!
[Tadeusz Baranowski „Klasyka polskiego komiksu: Skąd się bierze woda sodowa ...i nie tylko” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Kudłaczek i Bąbelek powracają po latach w reedycji kultowego komiksu „Skąd się bierze woda sodowa”. Tym razem wszystkie przygody dwóch znanych bohaterów mistrza absurdalnego humoru Tadeusza Baranowskiego zostały zebrane w jednym, estetycznie wydanym albumie.

Marcin Herman

Ależ wodzu, co wódz!
[Tadeusz Baranowski „Klasyka polskiego komiksu: Skąd się bierze woda sodowa ...i nie tylko” - recenzja]

Kudłaczek i Bąbelek powracają po latach w reedycji kultowego komiksu „Skąd się bierze woda sodowa”. Tym razem wszystkie przygody dwóch znanych bohaterów mistrza absurdalnego humoru Tadeusza Baranowskiego zostały zebrane w jednym, estetycznie wydanym albumie.

Tadeusz Baranowski
‹Klasyka polskiego komiksu: Skąd się bierze woda sodowa ...i nie tylko›

Skąd się bierze woda sodowa ...i nie tylko
EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSkąd się bierze woda sodowa ...i nie tylko
Scenariusz
Data wydaniamaj 2004
RysunkiTadeusz Baranowski
Wydawca Egmont
CyklKlasyka polskiego komiksu
ISBN-1083-237-9132-5
FormatA4
Cena29,90
Gatunekhumor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Kudłaczek i Bąbelek pojawili się po raz pierwszy na łamach „Świata Młodych” w 1976 roku. Była to historyjka z serii „Prapradziadka Hieronima opowieści dziwnej treści”. W tym samym roku na łamach tego pisma ukazała się opowieść „Przepraszamy - Remanent”, której tytuł zmieniono później na „Na tropie”, dla odróżnienia od przygód profesora Nerwosolka w albumie o podobnym tytule. Rok później nasi bohaterowie powrócili jako słynni podróżnicy w historii „W pustyni i w paszczy”.
W 1980 roku, nakładem Młodzieżowej Agencji Wydawniczej ukazał się komiks „Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa”, w finale którego Kudłaczek i Bąbelek zrobili kawał głównemu bohaterowi tego komiksu Orient-Menowi. W tym samym albumie zawarto również plansze z serii „W pustyni i w paszczy”. Kolejny album - „Skąd się bierze woda sodowa ...i nie tylko” ukazał się w 1982 roku, również nakładem MAW. W 1989 roku został wznowiony przez oficynę DSW Omnibus. Co ciekawe na potrzeby albumu komiks został narysowany od nowa. Opowieści z cyklu „Przepraszamy – Remanent” dotychczas nie doczekały się wydania albumowego, chociaż część z nich w latach 1993-1994 przypomniał magazyn „Super Boom”.
Dopiero w 2004 roku doczekaliśmy się pełnego wydania wszystkich, także niepublikowanych dotąd w formie książkowej przygód Kudłaczka i Bąbelka. W skład albumu weszły opowieści „Skąd się bierze woda sodowa?”, „W pustyni i w paszczy” oraz „Za-gatki” (czyli „Przepraszamy – Remanent”, czy też „Na tropie”, którym ponownie zmieniono tytuł)
Kim są główni bohaterowie komiksu „Skąd się bierze woda sodowa”? Ich prawdziwe imiona to Bufallo-Kudłaczek i Bill-Bąbelek. Obaj są sławnymi myśliwymi i rewolwerowcami, ale przede wszystkim są przyjaciółmi „z tych, co to jeden za drugiego oddałby prawie wszystko”. Obaj uwielbiają wodę sodową. I właśnie woda sodowa stała się powodem (powodem – nie przyczyną) wyruszenia bohaterów na wyprawę do źródeł ich ulubionego napoju. Wszystko zgodnie z planem (otrzymanym od małego wodza „Wielkiego Niepokoju”). Podczas wyprawy nasi bohaterowie napotykają wiele charakterystycznych postaci, takich jak Morgan i jego chata, sęp na pustyni, yeti, potwór z Loch Ness, czy autor komiksu.
Oczywiście w działaniach Kudłaczka i Bąbelka, podobnie jak we wszystkich komiksach z ich przygodami próżno szukać sensu. Z całą pewnością znajdziemy tam jednak masę wyśmienitego, absurdalnego humoru, bazującego przede wszystkim na wieloznaczności słów i sytuacji. Do legendy przeszły już tak znakomite dialogi jak:
- Mamy gości. Czy panowie tutaj mieszkają?
- W pewnym sensie.
albo
- Może zagracie z nami w brydżą? Spędzilibyśmy czas w miłym towarzystwie.
- Z dziką rozkoszą.
czy też
- Dzisiaj opowiem wam dowcip.
- Ten o Gąsce Balbince?
- Ależ wodzu, co wódz...
Szczególnie ostatni dialog, a raczej dowcip w nim ukryty utkwił w pamięci wielu czytelnikom. Na jednym ze spotkań autorskich Tadeusz Baranowski przyznał, że dowcip naprawdę istnieje i w pierwotnej wersji wódz „Wielki Niepokój” go opowiadał. Jednakże redakcja na zlecenie której autor rysował komiks stwierdziła, że jest nieodpowiedni dla młodzieży i kazała mu go usunąć. Rysownik zdecydował się obejść zakaz w ten sposób. Dzięki temu narodził się jeden z najbardziej kultowych tekstów w historii polskiego komiksu, a komiks „Skąd się bierze woda sodowa?” stał się najpopularniejszym albumem z przygodami Kudłaczka i Bąbelka.
Jednak zanim jeszcze Kudłaczek i Bąbelek wyruszyli do źródeł wody sodowej, autor wysłał ich w inną podróż w historyjce p.t. „W pustyni i w paszczy”. Tym razem jako wytrawni podróżnicy i przyrodnicy, nasi bohaterowie mają za zadanie odszukanie (czy też poszukiwanie) „lądu zaginionego świata”. Na swojej drodze napotykają różne zwierzęta, z którymi przeprowadzają wiele absurdalnych rozmów.
W kolejnej opowieści „Za-gatki”, jako para znanych rozwiązywaczy zagadek i detektywów Sherlock Bąbelek i Holmes Kudłaczek zająć się sprawami dotąd nierozwiązanymi. Starają się znaleźć odpowiedzi na pytania takie jak „skąd się bierze wiatr?”, „czy delfiny mają swój język?”, albo „jak to właściwie jest z tymi latającymi talerzami”. Zresztą ta ciekawość świata zapewne popchnęła ich na wyprawę do źródeł wody sodowej.
Czytając przygody Kudłaczka i Bąbelka chronologicznie można zauważyć wyraźną ewolucję stylu Tadeusza Baranowskiego. Zarówno kreska, jak i sposób kadrowania zmieniły się na przestrzeni lat. Rysunki w narysowanych na nowo planszach „Skąd się bierze woda sodowa?” są bardziej miękkie, a kadrowanie znacznie bardziej odważne i śmiałe w porównaniu do „W pustyni i w paszczy”, czy „Przepraszamy – Remanent”. Na lepsze zmienił się również humor. Żarty w „Skąd się bierze woda sodowa?” są o wiele ostrzejsze i bardziej wyśrubowane niż w starszych historyjkach.
Album „Skąd się bierze woda sodowa ...i nie tylko” A.D. 2004 daje czytelnikowi dwie rzeczy: kolejną, kompletną porcję historii polskiego komiksu, zebraną w jednym estetycznie wydanym tomie, ale przede wszystkim mnóstwo znakomitego humoru sytuacyjnego i słownego dla dzieci i dla dorosłych.
koniec
24 maja 2004
Zainteresowanych komiksami Tadeusza Baranowskiego odsyłamy do strony http://www.relax.klub.chip.pl

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Diplodok remastered
— Marcin Osuch

Krótko o komiksach: Komiksowa zawiść
— Marcin Osuch

Witaj, belgijski czytelniku!
— Dagmara Trembicka-Brzozowska

Komiks o (nie tak) lekkim zabarwieniu erotycznym
— Konrad Wągrowski

Krótko o komiksach: Baranowski u Belgów
— Marcin Osuch

Krótko o komiksach: Na co dybie w wielorybie czubek nosa Eskimosa
— Marcin Osuch

Esensja czyta dymki: Styczeń 2018
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta dymki: Listopad 2017 (1)
— Marcin Mroziuk, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Esensja czyta dymki: Październik 2017
— Marcin Mroziuk, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Po prostu Relax!
— Marcin Osuch

Tegoż autora

Przyszłość Thorgala i prawo skali
— Marcin Herman

Nazwisko: Sienkiewicz, Henryk. Zawód: scenarzysta komiksowy
— Marcin Herman, Piotr Niemkiewicz

Kto mu pisze teksty?
— Marcin Herman

Reklama – wybór (nie)kontrolowany!
— Marcin Herman

Nie tylko underground #5
— Marcin Herman

Thorgal to dziewica?
— Marcin Herman

Festiwal się zmienia
— Marcin Herman

Debiutant zwycięża w Łodzi
— Marcin Herman

Wilq triumfuje
— Marcin Herman

Nieśmietelnie zabawne
— Marcin Herman

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.