Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Bartosz Minkiewicz, Tomasz Minkiewicz
‹Zebry z Bronxu›

Wilq: Zebry z Bronxu
EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZebry z Bronxu
Scenariusz
Data wydaniamaj 2004
RysunkiBartosz Minkiewicz, Tomasz Minkiewicz
Wydawca BM Vision
CyklWilq Superbohater
ISBN-1083-918443-5-8
Format210×297
Cena8,68
Gatunekhumor / satyra, obyczajowy
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Jedna z pięciu najśmieszniejszych rzeczy na świecie (jakoby)
[Bartosz Minkiewicz, Tomasz Minkiewicz „Zebry z Bronxu” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Kolejny zeszyt przygód Wilqa, „Zebry z Bronxu”, przynosi nowości, jak i materiały archiwalne. Malkontenci narzekają na te drugie, ale kto im kazał kupować „Produkt”? Otóż ja nie kupowałem i słuszność ma była, skoro mogę teraz Wilqa czytać i nie stękać. Ba ba ba, barany.

Michał R. Wiśniewski

Jedna z pięciu najśmieszniejszych rzeczy na świecie (jakoby)
[Bartosz Minkiewicz, Tomasz Minkiewicz „Zebry z Bronxu” - recenzja]

Kolejny zeszyt przygód Wilqa, „Zebry z Bronxu”, przynosi nowości, jak i materiały archiwalne. Malkontenci narzekają na te drugie, ale kto im kazał kupować „Produkt”? Otóż ja nie kupowałem i słuszność ma była, skoro mogę teraz Wilqa czytać i nie stękać. Ba ba ba, barany.

Bartosz Minkiewicz, Tomasz Minkiewicz
‹Zebry z Bronxu›

Wilq: Zebry z Bronxu
EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułZebry z Bronxu
Scenariusz
Data wydaniamaj 2004
RysunkiBartosz Minkiewicz, Tomasz Minkiewicz
Wydawca BM Vision
CyklWilq Superbohater
ISBN-1083-918443-5-8
Format210×297
Cena8,68
Gatunekhumor / satyra, obyczajowy
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Zestawienie materiałów powstałych na przestrzeni trzech lat zachęca do porównań. Czy Wilq rozpięty na kołkach czasoprzestrzeni daje radę? Wilq zawsze daje radę - widać pewną ewolucję komiksu, choć najwięcej do powiedzenia w tym przypadku miała forma. Zeszytowe wydania pozwoliły autorom na wprowadzenie wielowątkowych opowieści, które są bardziej wyrafinowane niż te dwu, trzy stronicowe, które były nastawione raczej na sprzedanie jednego dowcipu.
Minkiewiczowie nie przepuszczą niczemu. Wykpiwają (raczej już przebrzmiałą) modę na wschodnie filozofie, kult tężyzny fizycznej, młodzieżowe subkultury, studentów, marketoidalne slogany i schematyczne komiksy o herosach. W królestwo banału wkracza nietuinkowy Wilq i robi tam swoisty porządek - owego zabiegu udaje się autorom dokonać balansując na granicy modnej dziś przeszarżowanej intertekstualności, aczkolwiek unikając większości pułapek postmodernizmu. To raczej krzyk blokowiska niż wystudiowana poza doktorów czy profesorów.
W tytułowych i premierowych „Zebrach z Bronxu” bohaterowie stają w oko w oko z przymusem społecznym. Rozerwani między młodzieńczą chęcią buntu a przywiązaniem do opresyjnej tradycji miotają się w piekiełku własnej niedojrzałości. Ten odcinek to znakomitym, realistyczny niemalże obraz grupy rówieśniczej. Zgrana na pozór paczka okazuje się li tylko zbiorem egoistów i bojących się obnażenia swoich prawdziwych uczuć przerośniętych dzieciaków. Mikołaj za wszelką cenę chce zdobyć akceptację kolegów, nawet za cenę zaprzeczenia własnemu jestestwu. Jakiż kontrast jest między sceną, w której wraz resztą gangu dokucza Wilqowi, a lirycznym obrazkiem „znalezienia przyjaciela” lub „rodzinnego posiłku”. Alcman jest podłym cynikiem – taki image zyskał w pierwszym odcinku i od tej pory nic się nie zmieniło.
Entombed, mimo swej pozy przejawia ludzkie uczucia, choć chęć pomocy koledze kończy się tam gdzie zaczyna jego lenistwo. W dodatku za chwilę okazuje się, że ów odruch podyktowany został egoistyczną pobudką. Nie dziwi zatem fakt, że Wilq jest nieustannie agresywny - na szczęście swoje frustracje wyładowuje na przedstawicielach chuligaństwa i szalonych naukowcach. W świecie, w którym, cytując Wilqa, „to się nazywa koleżeństwo i zaufanie, pięknie”, człowiek musi być samowystarczalną, opancerzoną wyspą. Doskonale rozumie to Doktor Wyspa. Tak oto w konwencji wulgarnego i prymitywnego komiksu Minkiewiczom udało się zawrzeć ważną prawdę o życiu. Miejmy nadzieję, że utrzymają wysoki poziom. Tylnia okładka niesie zapowiedź „Wielkiego Dzieła”.
Na dokładkę jak zwykle „Ciemna strona słońca”. Fajne, ale w kontekście całości jak zwykle nie po chuju.
koniec
7 czerwca 2004

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zupełnie jak nie trykoty
Dagmara Trembicka-Brzozowska

28 IV 2024

Ten album to taka „przejściówka” – rozpoczyna się sceną z „Wojen nieskończoności”, a akcja znajduje się najwyraźniej gdzieś przed albumem „King In Black”, w Polsce jak na razie nie wydanym, oraz późniejszymi komiksami m.in. z cyklu „Wojna światów” czy z Thorem w roli głównej. I jakkolwiek fabuła jest dość przeciętna, to jednak jest w „Czarnym” parę rzeczy wartych zobaczenia.

więcej »

Palec z artretyzmem na cynglu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 IV 2024

„Torpedo 1972” to powrót po latach Luca Torelliego, niegdyś twardziela i zabijaki, a dziś… w sumie też zabijaki, ale o wiele bardziej zramolałego.

więcej »

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Bohater, jakiego potrzebujemy…
— Paweł Ciołkiewicz

Esensja czyta dymki: Czerwiec 2011
— Esensja

Esensja czyta dymki: Reaktywacja
— Daniel Gizicki, Wojciech Gołąbowski, Marcin Osuch, Paweł Sasko, Konrad Wągrowski

Esensja czyta dymki: Marzec-kwiecień 2009
— Jakub Gałka, Wojciech Gołąbowski, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Krótko o komiksach: Lipiec 2003
— Artur Długosz, Daniel Gizicki

Czytaj drugi numer, man!
— Daniel Gizicki

Krótko o komiksach: Maj 2003
— Daniel Gizicki, Wojciech Gołąbowski, Tomasz Kontny, Marcin Lorek

Tegoż autora

Dlaczego robisz mi to, Polsko
— Michał R. Wiśniewski

W domach z betonu nie ma wolnej miłości
— Michał R. Wiśniewski

Superheros patrzy na człowieka, widzi robaka, ale po chwili przygląda się uważniej
— Michał R. Wiśniewski

Powieść środka
— Michał R. Wiśniewski

Chwała ogrodów, błoto i morze
— Michał R. Wiśniewski

Wszystko, co chcielibyście wiedzieć o wilkołakach
— Michał R. Wiśniewski

Kategoria A
— Michał R. Wiśniewski

Trzej mistrzowie
— Michał R. Wiśniewski

Długi film o umieraniu
— Michał R. Wiśniewski

Matrix w majtkach horror show
— Michał R. Wiśniewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.