Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Alison Bechdel
‹Fun Home - Rodzinna tragikomedia›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułFun Home - Rodzinna tragikomedia
Tytuł oryginalnyFun Home. A Family Tragicomic
Scenariusz
Data wydaniamarzec 2009
RysunkiAlison Bechdel
Wydawca Abiekt.pl, Timof i cisi wspólnicy
Gatunekobyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Lesbijka, córka geja
[Alison Bechdel „Fun Home - Rodzinna tragikomedia” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Tytuł komiksu Alison Bechdel może kojarzyć się z rodzinnymi sitcomami w rodzaju „Pełnej chaty”, jednak „fun” w wyrażeniu „Fun Home” nie pochodzi od zabawy, lecz „domu pogrzebowego” (ang. funeral). Może zatem znajdziemy w środku czarny humor? Też niespecjalnie. Znajdziemy natomiast dużo psychologii, zawiłych relacji międzyludzkich i… literatury.

Agnieszka ‘Achika’ Szady

Lesbijka, córka geja
[Alison Bechdel „Fun Home - Rodzinna tragikomedia” - recenzja]

Tytuł komiksu Alison Bechdel może kojarzyć się z rodzinnymi sitcomami w rodzaju „Pełnej chaty”, jednak „fun” w wyrażeniu „Fun Home” nie pochodzi od zabawy, lecz „domu pogrzebowego” (ang. funeral). Może zatem znajdziemy w środku czarny humor? Też niespecjalnie. Znajdziemy natomiast dużo psychologii, zawiłych relacji międzyludzkich i… literatury.

Alison Bechdel
‹Fun Home - Rodzinna tragikomedia›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułFun Home - Rodzinna tragikomedia
Tytuł oryginalnyFun Home. A Family Tragicomic
Scenariusz
Data wydaniamarzec 2009
RysunkiAlison Bechdel
Wydawca Abiekt.pl, Timof i cisi wspólnicy
Gatunekobyczajowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Ambitne komiksy często określa się mianem „powieści graficznej”. Do „Fun Home” to sformułowanie pasuje w całej rozciągłości – mamy istotnie do czynienia z powieścią, w której tekst i obrazki pełnią równoważną rolę. Co więcej, jest to powieść autobiograficzna. Alison Bechdel przedstawia swoje dzieciństwo, spędzone w tytułowym domu pogrzebowym prowadzonym przez jej rodzinę, oraz wczesną młodość, skupiając się szczególnie na skomplikowanych uczuciach łączących ją z ojcem.
Tom jest podzielony na rozdziały, lecz nie dotyczą one poszczególnych lat ani też etapów w życiu bohaterki. W każdym z nich wciąż od nowa widzimy najpierw chłopczykowato wyglądającą dziewczynkę, później nastolatkę, wreszcie studentkę, jednak kolejne rozdziały wzbogacone są o nowe szczegóły, niekiedy rzucające nieco inne światło na znane nam już wydarzenia oraz osoby. Ojciec raz jest domowym tyranem, to znów zagubionym wrażliwcem, córka – wydająca się początkowo wesołym i zrównoważonym dzieckiem – szczegółowo opisuje objawy swojej nerwicy natręctw. Ta nielinearna narracja w otwierającym album eseju Izabeli Filipiak została określona jako kobieca, w przeciwieństwie do linearnej –”opartej na wzorze seksualności męskiej”, gdzie „napięcie narracyjne wzrasta aż do klimaksu”.
Bardzo ważnym elementem opowieści są homoseksualne skłonności Alison i jej ojca. Autorka szczegółowo analizuje ich wpływ na codzienne życie (na przykład zastanawia się, czy skrywający starannie swoją orientację mężczyzna próbował niejako „ukazać swój żeński pierwiastek”, strojąc córkę w znienawidzone przez nią sukienki, spinki i koraliki), a także na śmierć ojca – do której, jak sądzi, mogło się przyczynić jej „wyjście z szafy” czyli otwarte ujawnienie rodzinie, że jest lesbijką. To ujawnianie odbywa się nieustannie również na kartach komiksu, przybierając rozmiary wręcz przesadne – na przykład kiedy Alison pisze, że „włóczyła się po barach ze swoimi kumpelkami lesbijkami” (w przedstawionej w tym fragmencie scenie samo „kumpelkami” niczego by nie zmieniło) lub wspomina dziecięce zafascynowanie zobaczoną w barze „grubą lesbą” (odzianą po męsku kobietą prowadzącą ciężarówkę – tajemnicą pozostaje fakt, skąd narratorka miala tę pewność co do orientacji seksualnej nieznajomej osoby).
Kolejną niezwykle ważną w „Fun Home” rzeczą jest literatura. Autorka nieustannie szuka porównań między swoim życiem a bohaterami i sytuacjami z powieści zachodnich mistrzów pióra, których fragmenty przytacza. Dla polskiego czytelnika dokładne zrozumienie tych odniesień może stanowić spore wyzwanie, ponieważ – choć wymieniane książki są zaliczane do klasyki również i u nas – ich znajomość nie jest zbyt rozpowszechniona (można spokojnie założyć, że miłośnicy Prousta czy Henry’ego Jamesa oraz miłośnicy komiksów, nawet tych ambitnych, stanowią raczej zbiory rozłączne). Na przykład komentarz dotyczący wyjścia córki i ojca do miasta: „To mogła być nasza wersja rozdziału Kirke, gdy Stefan i Bloom piją w burdelu w Nighttown” z pewnością niesie całą głębię znaczeń… ale tylko dla ludzi dobrze znających cytowaną powieść.
Sposób rysowania jest w tej książce (waham się określać ją mianem komiksu) jest doskonale dopasowany do narracji: kadry są realistyczne, pełne szczegółów, z których najważniejsze są dodatkowo opatrzone strzałkami wyjaśniającymi, że na przykład sukienka, którą ma na sobie mała Alison, była „najmniej kobieca w całym sklepie”.
„Fun Home” można polecić osobom, które lubią zagłębiać się w detale ludzkiej psychiki i rozszyfrowywać niełatwe relacje między członkami rodziny. Nie jest to lektura dająca się określić mianem lekkiej, łatwej i przyjemnej, lecz jeżeli ktoś lubi autobiografie i powieści obyczajowe – powinien być zadowolony. Natomiast sporym minusem dla polskiego czytelnika jest wspominana już hermetyczność odniesień literackich.
koniec
25 marca 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Przygody małych króliczków
Maciej Jasiński

23 IV 2024

„Opowieści z Bukowego Lasu” to kolejna już seria dla dzieci, którą od roku 2021 publikuje wydawnictwo Egmont. Tym razem mamy do czynienia z cyklem przeznaczonym dla najmłodszych czytelników, którzy dopiero stawiają pierwsze kroki w świecie komiksu.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta dymki: Reaktywacja
— Daniel Gizicki, Wojciech Gołąbowski, Marcin Osuch, Paweł Sasko, Konrad Wągrowski

Tegoż twórcy

W zdrowym ciele, zdrowy duch?
— Paweł Ciołkiewicz

Tegoż autora

I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.