Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 21 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Majgull Axelsson
‹Lód i woda, woda i lód›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLód i woda, woda i lód
Tytuł oryginalnyIs och vatten, vatten och is
Data wydania11 sierpnia 2010
Autor
PrzekładKatarzyna Tubylewicz
Wydawca W.A.B.
ISBN978-83-7414-805-4
Format552s. 123×195mm; oprawa twarda, obwoluta
Cena49,90
Gatunekmainstream, obyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Rodzinne piekiełko
[Majgull Axelsson „Lód i woda, woda i lód” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Lód i woda, woda i lód”, najnowsza powieść Majgull Axelsson, to dowód na niesłabnącą formę wielokrotnie nagradzanej pisarki, uznawanej za jedną z najjaśniejszych gwiazd współczesnej literatury szwedzkiej.

Jędrzej Burszta

Rodzinne piekiełko
[Majgull Axelsson „Lód i woda, woda i lód” - recenzja]

„Lód i woda, woda i lód”, najnowsza powieść Majgull Axelsson, to dowód na niesłabnącą formę wielokrotnie nagradzanej pisarki, uznawanej za jedną z najjaśniejszych gwiazd współczesnej literatury szwedzkiej.

Majgull Axelsson
‹Lód i woda, woda i lód›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułLód i woda, woda i lód
Tytuł oryginalnyIs och vatten, vatten och is
Data wydania11 sierpnia 2010
Autor
PrzekładKatarzyna Tubylewicz
Wydawca W.A.B.
ISBN978-83-7414-805-4
Format552s. 123×195mm; oprawa twarda, obwoluta
Cena49,90
Gatunekmainstream, obyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Fabuła powieści rozciąga się w dwóch planach czasowych. Akcja „współczesnej” części rozgrywa się na pokładzie lodołamacza „Odyn”, na którym zebrała się grupa naukowców różnej profesji. Wśród nich znajduje się Susanne, autorka kryminałów, enigmatyczna postać, której zachowanie od początku nie wzbudza zaufania. Izoluje się od reszty załogi, nie zabiega o niczyją uwagę, przemieszcza się po pokładzie jak cień; lęk miesza się u niej z obsesją, brzemieniem tajemniczych wydarzeń z przeszłości. Atmosfera zagęszcza się kiedy Susanne zaczyna prześladować nieznajomy mężczyzna, notorycznie włamując się do jej kajuty i pozostawiając na miejscu niejednoznaczne, pełne agresji wiadomości. Tożsamość dręczyciela związana jest z historią jej rodziny; historią na wskroś tragiczną, której bohaterowie – najbliższa rodzina Susanne – na przestrzeni lat przysporzyli sobie wiele bólu i rozgoryczenia, najczęściej skrywając konflikty pod zasłoną milczenia, tyleż wygodnego, co obciążającego. „Lód i woda, woda i lód” to przede wszystkim opowieść o krzywdzie, której źródłem może być własna rodzina; i choć brzmi to banalnie, Axelsson udowadnia niezwykłą pisarską wrażliwość, konstruując przejmujący obraz osamotnienia człowieka wśród – wydawałoby się – najbliższych mu osób, przy okazji dokonując skutecznej „desakralizacji” samej idei rodziny.
Axelsson świetnie radzi sobie z tworzeniem przekonujących pod względem psychologicznym postaci. Fabuła powieści koncentruje się na najbliższym otoczeniu bliźniaczek, Inez i Elsie. Wychowane przez beznamiętną matkę i wiecznie nieobecnego ojca, z biegiem lat siostry odwróciły się od siebie, a dawną zażyłość zastąpiła oziębłość. Elsie wybrała życie wolnego ptaka, zatrudniając się jako telegrafistka na statkach towarowych. I choć pragnęła uwolnienia od rodziny, w imię własnego szczęścia poświęciła szczęście syna Björna, którego porzuciła, zostawiając na wychowanie u siostry. Inez wiedzie za to życie pozornie spełnione: w młodości poświęciła marzenia o karierze żeby skoncentrować się na wychowaniu dzieci i prowadzeniu domu dla męża. Jej postać wydaje się najpełniejsza, i z pewnością najciekawsza właśnie poprzez to rozdarcie, spychane w podświadomość poczucie życiowej porażki, i dotkliwa pusta, której nie zdoła już nikt wypełnić. Stąd też niemalże chorobliwa fascynacja synem siostry, stąd ciągła potrzeba konkurowania o jego uczucia z biologiczną matką, wreszcie – zepchnięcie na dalszy plan córki Susanne, pozostawionej samej sobie nieśmiałej nastolatki, która wiele lat później, na pokładzie „Odyna”, zostanie zmuszona do bolesnej rekonstrukcji rodzinnej sagi.
Przedstawiona tu – w największym skrócie – fabuła z pozoru może kojarzyć się z pierwszym lepszym obyczajowym czytadłem, skrojonym pod gusta mało wymagających czytelników. Tak jednak nie jest – Axelsson jest utalentowaną i świadomą warsztatu autorką, która subtelnie, za sprawą kilku zaledwie scenek z codziennego życia bohaterów, potrafi wydobyć na wierzch najgorsze cechy ludzkiego charakteru. Tragedia, która spotyka rodzinę Inez doprowadza do poważnych rodzinnych przetasowań – i być może stworzenia nowej, lepszej jakości; chaos nie zawsze musi być przecież siłą niszczącą. „Lód i woda, woda i lód” to książka warta polecenia. Wciąga i trzyma w napięciu do ostatniej strony, a jednocześnie wzrusza i skłania do zadumy. Jeśli ktokolwiek uważa, że Szwecja to wyłącznie kraj kryminałów, bez wątpienia zmieni zdanie po lekturze najnowszej powieści Axelsson.
koniec
5 października 2010

Komentarze

05 X 2010   23:01:09

mi też się książka podobała, natomiast ciekawa jestem, czy czytał pan "półbrata" christensena - ilość analogii pomiędzy fabułami tych powieści ("półbrat" jest o kilka lat wcześniejszy, zresztą to książka zupełnie innego kalibru) jest na tyle duża, bym zaczęła się zastanawiać nad jakąś wspólną inspiracją z gatunku oczywistych, która mi złośliwie umknęła...;)

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

UWAGA, MILICJA!: Jak własowiec, to musi być bydlę
Sebastian Chosiński

20 V 2024

Milicyjna kariera Władysława Kostienki zaczęła się w 1963 roku od powieści „Trzech z wydziału śledczego”. W swoim debiucie pojawił się on jako oficer w stopniu majora, będący podwładnym pułkownika Sadczikowa. Julian Siemionow postawił przed nimi arcytrudne zadanie: mają dopaść i unieszkodliwić grasującą po Moskwie bandę, która napada, kradnie, a nawet zabija. I oczywiście planuje kolejne „skoki”.

więcej »

Perły ze skazą: Los bezprizornego człowieka
Sebastian Chosiński

18 V 2024

Choć kilka książek Władimira Maksimowa ukazało się w Polsce (także Ludowej), nie jest on nad Wisłą postacią szczególnie znaną. Co zrozumiałe o tyle, że od początku lat 70. istniał na niego w ZSRR zapis cenzorski. Wczesna nowela „A człowiek żyje…”, w dużej mierze eksplorująca osobiste przeżycia pisarza, to jeden z najbardziej wstrząsających opisów losu człowieka „bezprizornego”.

więcej »

PRL w kryminale: Pecunia non olet
Sebastian Chosiński

17 V 2024

Za najohydniejsze dzieło w dorobku Romana Bratnego uznaje się opublikowany po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego „Rok w trumnie”. Siedem lat wcześniej autor „Kolumbów” wydał jednak inną książkę. W kontekście tego, czym inspirował się pisarz, być może nawet ohydniejszą. To „Na bezdomne psy”, w której, aby zdyskredytować postać okrutnie zamordowanego Jana Gerharda, Bratny posłużył się kostiumem „powieści milicyjnej”.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Rodzice i dzieci
— Marcin Mroziuk

Tegoż autora

Dym/nie-dym i polarne niedźwiedzie na tropikalnej wyspie
— Konrad Wągrowski, Jędrzej Burszta, Marcin T.P. Łuczyński, Karol Kućmierz

O malarstwie i rewolucji
— Jędrzej Burszta

Cień dawnej świetności
— Jędrzej Burszta

Polska inna, a jednak ta sama
— Jędrzej Burszta

Szaleństwo na zamku Gormenghast
— Jędrzej Burszta

Nadduszo, zlituj się!
— Jędrzej Burszta

Czarownica jaka jest, każdy widzi…
— Jędrzej Burszta

Michel Houellebecq, pisarz
— Jędrzej Burszta

W tym szaleństwie nie ma metody
— Jędrzej Burszta

Żony i mężowie
— Jędrzej Burszta

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.