Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 5 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Nick Hornby
‹Juliet, naga›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułJuliet, naga
Tytuł oryginalnyJuliet, Naked
Data wydania8 września 2010
Autor
PrzekładWojciech Szypuła
Wydawca Nowa Proza
ISBN978-83-7534-096-9
Format336s.
Cena32,—
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Muzyka, internet i ich troje
[Nick Hornby „Juliet, naga” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W „Juliet, nagiej” znajdziemy to wszystko, co Nickowi Hornby’emu przyniosło światową sławę i rzesze wiernych czytelników, czyli ukazane z niepowtarzalną lekkością pióra i niesamowitym poczuciem humoru pogmatwane relacje męsko-damskie. Warto ją przeczytać także dlatego, że to jedna z najlepszych książek w jego dorobku oraz murowany kandydat do ekranizacji, która stanie się kolejnym kasowym przebojem.

Marcin Mroziuk

Muzyka, internet i ich troje
[Nick Hornby „Juliet, naga” - recenzja]

W „Juliet, nagiej” znajdziemy to wszystko, co Nickowi Hornby’emu przyniosło światową sławę i rzesze wiernych czytelników, czyli ukazane z niepowtarzalną lekkością pióra i niesamowitym poczuciem humoru pogmatwane relacje męsko-damskie. Warto ją przeczytać także dlatego, że to jedna z najlepszych książek w jego dorobku oraz murowany kandydat do ekranizacji, która stanie się kolejnym kasowym przebojem.

Nick Hornby
‹Juliet, naga›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułJuliet, naga
Tytuł oryginalnyJuliet, Naked
Data wydania8 września 2010
Autor
PrzekładWojciech Szypuła
Wydawca Nowa Proza
ISBN978-83-7534-096-9
Format336s.
Cena32,—
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Jeżeli ktoś się zwiąże na dłużej z osobą poświęcającą dużo czasu jakiemuś hobby, to ma w zasadzie do wyboru tylko dwie możliwości – może albo nauczyć się je tolerować, albo dać się w nie wciągnąć. Para głównych bohaterów „Juliet, nagiej” była ze sobą już prawie piętnaście lat, nie ma więc nic dziwnego w tym, że Annie musiała wielokrotnie słuchać płyt zapomnianego przez niemal cały świat Tuckera Crowe’a, którego jednak wprost uwielbiał Duncan. W dodatku jego „zafiksowanie” nabrało jeszcze rozpędu od czasu, gdy założył stronę internetową poświęconą twórczości tego mało znanego amerykańskiego piosenkarza. Duncanowi udało się bowiem przyciągnąć do niej grono podobnych maniaków z całego świata. Mogłoby się więc wydawać, że Annie zaakceptowała, że niejako w pakiecie z Duncanem otrzymała Tuckera Crowe’a – skoro zgodziła się nawet na wyprawę do Ameryki śladami tego ostatniego. Wszystko jednak się zmieniło za sprawą pierwszej od wielu lat nowej płyty Tuckera – „Juliet, nagiej”. Recenzja opublikowana przez Annie na stronie Duncana nie tylko wydobyła na światło dzienne wszystkie punkty zapalne w ich związku, ale doczekała się reakcji ze strony samego piosenkarza…
Nick Hornby uchodzi za mistrza w tworzeniu psychologicznych portretów niedojrzałych emocjonalnie mężczyzn – „wiecznych chłopców”. Właśnie taki jest też Duncan z „Juliet, nagiej”, a w sumie niewiele lepszy jest Tucker, u którego można jednak dopatrzyć się już syndromów jakiejś przemiany. Opowiedziana tutaj historia wiele zaś zyskuje dzięki temu, że jest zrelacjonowana głównie z perspektywy Annie. Jej ocena własnej sytuacji życiowej jest oczywiście daleka od obiektywizmu, ale za to pełna prawdziwych emocji, a w dodatku – co tu ukrywać – po prostu zaczynamy bardzo szybko kibicować Annie w jej potyczkach sercowych. To, co wydarzy się pomiędzy tą trójką głównych postaci, może zaś nie tylko wzruszyć, ale i rozbawić czytelników aż do łez, gdyż Nick Hornby potrafi wydobyć maksimum komizmu z relacji damsko-męskich.
W „Juliet, nagiej” autor z powodzeniem uderza swoim poczuciem humoru również w światek muzyczny, gdzie każda gwiazdka sceny ma fanów gotowych niemal wszystko poświęcić nawet za namiastkę kontaktu ze swoim idolem. Trudno przecież uznać za racjonalne choćby zwiedzanie przez wielbicieli talentu Tuckera toalety, w której „dokonała się w nim wielka przemiana”. Co tu dużo mówić – przecież większość ludzi nie reaguje ochami i achami na nową płytę nawet prawdziwej gwiazdy, a w przypadku „zapomnianego geniusza” reakcje wielbicieli pokroju Duncana to już prawdziwe kuriozum. Właśnie dzięki takim pomysłom powieść Nicka Hornby’ego naprawdę wyróżnia się na tle przeciętnych komedii romantycznych. „Juliet, naga” to bez wątpienia przyjemna lektura, która dostarcza rozrywki na przyzwoitym poziomie, a przy okazji może skłonić do refleksji na własnym życiem uczuciowym. Podejrzewam, że za jakiś czas doczekamy się filmowej adaptacji „Juliet, nagiej”, która będzie kasowym przebojem, ale zachęcam do sięgnięcia po tę książkę już teraz.
koniec
3 lutego 2011

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Krótko o książkach: Komu mogłoby zależeć?
Joanna Kapica-Curzytek

2 V 2024

W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta: Wrzesień 2011
— Jędrzej Burszta, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Beatrycze Nowicka, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski

Tegoż twórcy

Dzieje pewnego sitcomu
— Konrad Wągrowski

Autoportret z futbolówką
— Joanna Kapica-Curzytek

Esensja czyta: III kwartał 2008
— Michał Foerster, Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Michał Kubalski, Daniel Markiewicz, Paweł Sasko, Konrad Wągrowski, Marcin T. P. Łuczyński

Najważniejsza ze wszystkich spraw nieważnych
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.