Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Michał Studniarek
‹Herbata z kwiatem paproci›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHerbata z kwiatem paproci
Data wydania14 czerwca 2004
Autor
Wydawca RUNA
ISBN83-89595-07-9
Format336s. 125×185mm
Cena25,50
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Po Tej Stronie
[Michał Studniarek „Herbata z kwiatem paproci” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Co byś zrobił, gdyby na twoich oczach wytworna dama podająca się za boginkę Goplanę ożywiła uschnięty kwiat? I gdybyś napotkał żywego domowika, który bynajmniej nie wygląda jak krasnoludek? I do tego wszystkiego zobaczył polanę pełną kwitnących paproci, na którą można trafić przez jedną z wielu miejskich podwórkowych bram? W „Herbacie z kwiatem paproci” Michała Studniarka sprostać temu musi zdrowo myślący dziennikarz-ekonomista.

Wojciech Gołąbowski

Po Tej Stronie
[Michał Studniarek „Herbata z kwiatem paproci” - recenzja]

Co byś zrobił, gdyby na twoich oczach wytworna dama podająca się za boginkę Goplanę ożywiła uschnięty kwiat? I gdybyś napotkał żywego domowika, który bynajmniej nie wygląda jak krasnoludek? I do tego wszystkiego zobaczył polanę pełną kwitnących paproci, na którą można trafić przez jedną z wielu miejskich podwórkowych bram? W „Herbacie z kwiatem paproci” Michała Studniarka sprostać temu musi zdrowo myślący dziennikarz-ekonomista.

Michał Studniarek
‹Herbata z kwiatem paproci›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułHerbata z kwiatem paproci
Data wydania14 czerwca 2004
Autor
Wydawca RUNA
ISBN83-89595-07-9
Format336s. 125×185mm
Cena25,50
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Ręka w górę, kto czytał lub oglądał „Balladynę” Słowackiego, „Sen nocy letniej” Szekspira… Lub pamięta stare ludowe baśnie… Hm, nie widzę zbyt wielu… Ze wstydem muszę przyznać, że i moja pozostaje opuszczona. To źle, bo sporo tracimy, nie tylko z szeroko pojętej kultury, ale i z lektury pierwszej powieści historyka, tłumacza i autora opowiadań, Michała Studniarka. Niestety, autor oparł swą opowieść na założeniu, iż czytelnik wie, kto zacz domowik, kłobuk, latawiec, płanetnik i cała zgraja mniej lub bardziej znanych postaci z ludowych wierzeń – nie znając „definicji”, kim są dowiadujemy się z kontekstu, czasem niestety dopiero „po fakcie”.
Niemniej, pomijając ten drobny zgrzyt, powieść czyta się całkiem przyjemnie. Ekstrapolując niektóre obserwowane obecnie trendy, autor umieścił akcję w roku 2020 – i, trzeba przyznać, jego wizja jest dość realistyczna. Cóż więc tu mamy? Wszechmocne korporacje, świat zapracowanych pracowników biur, odciętych od „normalnego” życia; Głęboką Sieć ze światami wirtualnymi i tę Płytką, z interaktywnymi następczyniami stron WWW; szybko wyciszane łamanie praw człowieka przez możnych biznesmenów; samotność łatana przelotnymi znajomościami… Nic, czego byśmy już nie znali, tylko więcej, bardziej, mocniej.
Na takie tło nałożona zostaje sensacyjna akcja, osadzona w warstwie …mieszanej. Bohater, Adam Chors, dziennikarz i analityk ekonomiczny, przez swą miłość do dobrej herbaty zostaje wciągnięty w rozgrywkę odwiecznych małżonków z Tamtej Strony: Goplany i Oberona. Goplana, pozostająca po Tej Stronie, włada staczającym się ludem znanym nam głównie z ludowych wierzeń. Oberon, zawiedzony i nieco obrażony na naród, który po przyjęciu chrześcijaństwa zaprzestał składania mu ofiar – oraz część swego ludu, która pomimo to została z owym narodem – planuje wielki come back. Niekoniecznie pokojowy… Marzy mu się powrót do czasów świętych gajów i częste ofiary. Ale jak znaleźć wyznawców? Rozwiązanie podsuwają mu sami, nieświadomi niczego, ludzie… Pieniądze, światy wirtualne, niespełnione marzenia… Zbyt łatwo można nami manipulować.
Jak się przeciwstawić Oberonowi, wbrew zniechęceniu i narastającemu uczłowieczeniu pozostającego po Tej Stronie ludu, nieznajomości planów Oberona i… zdrajcom wśród „swoich”? Jak to uczynić, chcąc ponadto utrzymać akcję w tajemnicy przed Goplaną? Pomocników zdarza się więc dobierać bardzo dziwnych… a jawnych lub utajonych wrogów znajdować pośród najbliższych.
Autor, rodowity Warszawiak, twierdzi, że miasto można zwiedzać z książką w ręku. Że bez problemu można znaleźć wszystkie opisane miejsca – także bramę prowadzącą na Tamtą Stronę. Cóż, jeśli opisy co mroczniejszych dzielnic i zaułków stolicy nie odbiegają od prawdy, po Tamtej Stronie ewentualny chętny zwiedzający mógłby się znaleźć szybciej, niżby sobie życzył.
koniec
30 lipca 2004

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Krótko o książkach: Komu mogłoby zależeć?
Joanna Kapica-Curzytek

2 V 2024

W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Hitalia: Legenda o ukrytym skarbie
— Michał Studniarek

Tegoż autora

Zbierając okruchy przeszłości
— Wojciech Gołąbowski

Gdy szukasz własnej drogi
— Wojciech Gołąbowski

Tylko praca dyplomowa, niestety
— Wojciech Gołąbowski

O pożytkach ze zdrowych zębów oraz powrót do Liszkowa
— Wojciech Gołąbowski

Ryzykowny pomysł za sto punktów
— Wojciech Gołąbowski

Niewykorzystany potencjał
— Wojciech Gołąbowski

Nawet jeśli nie wierzysz w duchy, one wierzą w ciebie
— Wojciech Gołąbowski

10 naj… : Wehikuły czasu
— Wojciech Gołąbowski, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jak pić, to w wesołym towarzystwie
— Wojciech Gołąbowski

Szkoła dorzucania do stosu
— Wojciech Gołąbowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.