Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Robert Rowland Smith
‹Śniadanie z Sokratesem. Filozofia na talerzu›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŚniadanie z Sokratesem. Filozofia na talerzu
Tytuł oryginalnyBreakfast With Socrates
Data wydania7 marca 2012
Autor
PrzekładMaciej Miłkowski
Wydawca Carta Blanca
ISBN978-83-7705-138-2
Format242s. 128×200mm
Cena29,90
Gatuneknon‑fiction, podręcznik / popularnonaukowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Filozoficzny fast food
[Robert Rowland Smith „Śniadanie z Sokratesem. Filozofia na talerzu”, Robert Rowland Smith „Podróże z Platonem. Filozofia na walizkach” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W dwóch swoich książkach Robert Rowland Smith splata filozofię z naszą codziennością, próbując zainspirować czytelnika i pokazać mu niewidoczne z pozoru znaczenia i powiązania stojące za czynnościami czy sytuacjami, z jakimi często mamy do czynienia. Ale zarówno „Śniadanie z Sokratesem”, jak i „Podróże z Platonem” rozczarowują.

Daniel Markiewicz

Filozoficzny fast food
[Robert Rowland Smith „Śniadanie z Sokratesem. Filozofia na talerzu”, Robert Rowland Smith „Podróże z Platonem. Filozofia na walizkach” - recenzja]

W dwóch swoich książkach Robert Rowland Smith splata filozofię z naszą codziennością, próbując zainspirować czytelnika i pokazać mu niewidoczne z pozoru znaczenia i powiązania stojące za czynnościami czy sytuacjami, z jakimi często mamy do czynienia. Ale zarówno „Śniadanie z Sokratesem”, jak i „Podróże z Platonem” rozczarowują.

Robert Rowland Smith
‹Śniadanie z Sokratesem. Filozofia na talerzu›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŚniadanie z Sokratesem. Filozofia na talerzu
Tytuł oryginalnyBreakfast With Socrates
Data wydania7 marca 2012
Autor
PrzekładMaciej Miłkowski
Wydawca Carta Blanca
ISBN978-83-7705-138-2
Format242s. 128×200mm
Cena29,90
Gatuneknon‑fiction, podręcznik / popularnonaukowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
O obu publikacjach można swobodnie mówić jak o jednym obiekcie. Jedyna różnica polega na tym, że w „Śniadaniu…” Smith mierzy się z elementami dnia codziennego, jak sen, praca, zakupy czy oglądanie telewizji, natomiast „Podróże…” dotyczą kolejnych etapów życia – od narodzin, przez szkołę, związki, emeryturę, aż do śmierci (a nawet nieco dalej). Cała reszta, a więc styl, sposób przekazywania informacji oraz ich jakość są już dla obu tytułów identyczne.
Autor dzieli się więc z czytelnikiem przemyśleniami na wiele tematów, a że posiada wykształcenie filozoficzne, sięga również po poglądy przeróżnych myślicieli. Kogo tu nie ma! Nietzsche, Freud, Kant czy Benjamin to tylko kilka przykładów z naprawdę pokaźnej liczby i jednocześnie pierwszy problem z książkami Smitha. Przypominają one literacką wersję talk-show „Na każdy temat” – narrator bierze na warsztat kolejne problemy, przywołuje myśl znanej postaci, króciutko ją omawia, dodaje własne wnioski pozwalające przejść dalej – i tyleśmy go widzieli. Taka filozofia w wersji light, dająca poczucie obcowania z wartościowymi ideami, ale niewiele więcej. W dodatku są to idee mocno już rozpowszechnione i ktoś z antropologicznymi zainteresowaniami może się mocno rozczarować w momencie, gdy odnośnie dorobku Claude’a Levi-Straussa Smith będzie miał do powiedzenia ledwie parę zdań o tym, że surowe jedzenie wiąże się z barbarzyństwem, zaś gotowane – z cywilizacją. Student pierwszego roku kulturoznawstwa przez kilka minut wykładu dowie się więcej.
Bliski konwencji talk-show jest również styl wypowiedzi. Smith jakby bał narazić się czytelnikowi zbyt naukowym tonem, w efekcie przesadza w drugą stronę, serwując marnej jakości dowcipy. Co jakiś czas puszcza do swojego odbiorcy oko, zdając się mówić „hej, może i przeczytałem mnóstwo traktatów filozoficznych, ale ciągle potrafię poopowiadać o tylnej części ciała niejakiej Maryni”. I chociaż historia zna przypadki udanego łączenia przysłowiowej wody z ogniem, to próby wymieszania rozważań Kanta z mocno odpustowym poczuciem humoru ocierają się o profanację. Wątpliwości budzą także dość nieudolne próby literackiego obrazowania – metafory w rodzaju „stada małych nietoperzy wznoszące się do umysłu” (to o druku) czy „ruchoma jaskinia samopoznania” (o samochodzie) są tu na porządku dziennym.

Robert Rowland Smith
‹Podróże z Platonem. Filozofia na walizkach›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPodróże z Platonem. Filozofia na walizkach
Tytuł oryginalnyDriving With Plato
Data wydania30 maja 2012
Autor
PrzekładMartyna Michałowicz
Wydawca Carta Blanca
ISBN978-83-7705-177-1
Format242s. 128×200mm
Cena29,90
Gatuneknon‑fiction, podręcznik / popularnonaukowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Oczywiście w książkach nie brakuje interesujących spostrzeżeń (choć cały czas towarzyszyło mi nieodparte wrażenie, że niemal żadne z nich nie zostało poczynione przez autora – co zresztą niezbyt dziwne, konstrukcja zasadza się przecież na czerpaniu z dorobku innych). Lektura obu dziełek może przynieść ukojenie np. zdenerwowanym kierowcom, którym autor spokojnie tłumaczy, że stanie w korku to efekt wolności – eliminacja drogowych zatorów musiałaby się bowiem wiązać z odgórnym narzucaniem tego, kto, gdzie i kiedy może korzystać z własnego środka transportu. Szkoda tylko, że Smith – choć sprawia wrażenie, jakby tłumaczył nam kulturę – jedynie porusza się po jej powierzchni, czyniąc naprawdę głęboki ukłon w stronę czytelnika, któremu do tej pory Kant kojarzył się głównie z kantem stołu.
Zmierzam już do końca, ale jeszcze uwaga na marginesie – obie książki poleca Szkoła Wyższa Psychologii Społecznej. To ciekawe, zważywszy na fakt, że Smith określa w nich dokonania Berta Hellingera mianem „wspaniałego dzieła”, a poświęcone mu fragmenty przypominają ulotkę reklamową. Tymczasem Hellinger, twórca tzw. „metody ustawień”, jest postacią mocno kontrowersyjną. Choć nie może pochwalić się ukończeniem żadnej uczelni, popularyzuje własny sposób leczenia osób z problemami emocjonalnymi. Jego „terapii” bliżej do spirytyzmu czy szamanizmu (spędził 16 lat wśród zuluskiego plemienia), a Niemieckie Towarzystwo Terapii Systemowej i Terapii Rodzinnej jest do jego praktyk nastawione mocno krytycznie. Również z powodu doniesień o samobójczych śmierciach, jakie miały miejsce po zastosowaniu wspomnianej metody.
Obie książki Smitha, choć rozczarowujące, można jednak polecić tym, którzy nie mieli dotąd większej styczności ani z filozofią, ani z tekstami teoretyków kultury i takiej styczności nie chcą, preferując rzeczy lżejsze, zanurzone w popkulturze (z naciskiem na „pop”). Jeśli nie będzie im przeszkadzał fakt, że poglądy pojedynczych myślicieli przywołuje się w maksymalnie skrótowej formie, a kolejne rozdziały są bardziej felietonami niż tekstami naukowymi, to lektura przyniesie sporo satysfakcji. Jednak już w kategoriach literatury popularnonaukowej należy omawiane tytuły określić mianem zwykłego czytadła.
koniec
16 lipca 2012

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Nadejdzie jutro i nie będzie niczego
Joanna Kapica-Curzytek

24 VI 2024

„Z nieba spadły trzy jabłka” to przypowieść o ludzkim losie. Więcej tu pogody niż bezsilności i goryczy, nie brakuje też uśmiechu.

więcej »

Perły ze skazą: Homo homini lupus est
Sebastian Chosiński

22 VI 2024

„Stado wilków” to nostalgiczna, ale nie łzawa, opowieść o drugiej wojnie światowej, która wyszła spod ręki Wasila Bykaua, jednego z najwybitniejszych białoruskich prozaików XX wieku. Jest historią czworga partyzantów, którzy pod osłoną nocy mają dotrzeć do lazaretu w sąsiednim oddziale. Niedaleko, ale jakby na drugim końcu świata.

więcej »

PRL w kryminale: Znowu wieprzowina na obiad!
Sebastian Chosiński

21 VI 2024

Chociaż na okładce oryginalnego wydania powieści „Kim jesteś Czarny?” widnieje nazwisko Stanisława Mierzańskiego, tak naprawdę napisała ją Anna Kłodzińska. Dlaczego tym razem posłużyła się pseudonimem? Najprawdopodobniej z tego powodu, by nie mieszać czytelnikom w głowach. Jej prawdziwe nazwisko miało bowiem kojarzyć się tylko z jednym bohaterem literackim – kapitanem Szczęsnym, którego tutaj brakuje.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Zapomną o nas
— Daniel Markiewicz

Mistrzostwo formy
— Daniel Markiewicz

Walc nasz (zbyt) powszedni
— Daniel Markiewicz

Odmienne stany moralności
— Daniel Markiewicz

Czytając (dobre) science fiction
— Daniel Markiewicz

Całodobowe szczęście
— Daniel Markiewicz

Nieustające wakacje
— Daniel Markiewicz

Trudna miłość
— Daniel Markiewicz

Szeptanie traumy
— Daniel Markiewicz

Magiczna apokalipsa
— Daniel Markiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.