Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Michelle Zink
‹Strażniczka Bramy›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułStrażniczka Bramy
Tytuł oryginalnyGuardian of the Gate
Data wydania20 października 2010
Autor
PrzekładMarta Kapera
Wydawca TELBIT
CyklProroctwo sióstr
ISBN978-83-62252-15-2
Format388s. 144×208mm
Cena39,90
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Mgły Altus
[Michelle Zink „Strażniczka Bramy” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Strażniczka Bramy”, drugi tom trylogii Michelle Zink, to niezłe czytadło dla wielbicielek opowieści o młodych dziewczynach wkraczających do światów pełnych magii.

Magdalena Kubasiewicz

Mgły Altus
[Michelle Zink „Strażniczka Bramy” - recenzja]

„Strażniczka Bramy”, drugi tom trylogii Michelle Zink, to niezłe czytadło dla wielbicielek opowieści o młodych dziewczynach wkraczających do światów pełnych magii.

Michelle Zink
‹Strażniczka Bramy›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułStrażniczka Bramy
Tytuł oryginalnyGuardian of the Gate
Data wydania20 października 2010
Autor
PrzekładMarta Kapera
Wydawca TELBIT
CyklProroctwo sióstr
ISBN978-83-62252-15-2
Format388s. 144×208mm
Cena39,90
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Lia Milthrope poznała większą część treści proroctwa, które od pokoleń wiąże losy jej rodziny. Wie już też, że jest jedyną osobą, która może doprowadzić je do końca – na zawsze zamykając bramę przed armiami Samaela bądź otwierając mu drogę do naszego świata. Poświęciła kilka miesięcy na szkolenie własnych umiejętności i przygotowywanie się do czekającego ją zadania. Teraz zaś wyrusza na tajemniczą wyspę Altus, by dowiedzieć się, gdzie ukryto dalszą część proroctwa.
Trudno powiedzieć, czy „Strażniczka Bramy” jest gorsza, czy lepsza od „Proroctwa sióstr”. Z jednej strony – dzieje się znacznie więcej. Pościgi, zdrady, wyczerpująca wędrówka, przybycie na wyspę skrytą pośród mgieł niczym mityczny Avalon. Z drugiej – paradoksalnie fabuła wydaje mi się prostsza i bardziej naiwna. Wszystko obraca się wokół jednej rzeczy: znalezienia strony, którą ktoś kiedyś wyrwał z książki. Męcząca podróż na Altus, kilka dni tam spędzonych, krótka wędrówka do katedry, koniec. Samo Altus wypada jakoś sztampowo, skradzione z legend, wepchnięte jakby na siłę, byleby dać Lii szansę na zostanie w przyszłości Kimś Bardzo Ważnym. W dodatku ciężko oprzeć się wrażeniu, że ten pomysł przyszedł autorce do głowy nie wiadomo kiedy, nie wiadomo skąd. Czy w poprzednim tomie ciotka nie powiedziała Lii, że niejaka Abigail znikła? Teraz okazuje się, że włada wyspą i wszyscy o tym wiedzą. Czy matka nie napisała w pożegnalnym liście do córki, że nie zdradziła sekretu swojej rodziny mężowi? Ha, nie musiała, bo jako Obserwator powinien doskonale wiedzieć, poza tym skoro „uniknęli potępienia, bo opuścili wyspę”, musieli poznać się właśnie tam. Dlaczego Abigail po prostu nie powiedziała Lii, co skrywa ukryta strona, zamiast wysyłać ją w niebezpieczną podróż? (Nie, na pewno nie po to, by czegoś się nauczyła, dojrzała do własnej siły, czy podobne bzdety – i całe szczęście.) Tego typu drobnych nielogiczności jest więcej.
Pomimo tych mankamentów książkę czyta się dobrze – z tych samych powodów, z których moje zainteresowanie zdobyło sobie „Proroctwo sióstr”. Przede wszystkim styl. Sprawna, nasycona emocjami narracja (a tego często mi brakuje, gdy trafiam na narrację pierwszoosobową: bohaterka co najwyżej użala się nad sobą tudzież rozważa miłosne dramaty, natomiast tu naprawdę czuć emocje Lii), ładne opisy zarówno miejsc, jak i osób. Główna bohaterka wypada równie dobrze, jak w pierwszej części. Nie jest ani bezbronną sierotką, niezdolną do zrobienia czegokolwiek, póki ktoś nie osłoni jej własną piersią, ani przerysowaną heroiną, doskonale radzącą sobie z każdym zagrożeniem, nagle przebudzającą swe ogromne moce. Lia w dużej mierze polega wprawdzie na ochronie Obserwatora Dimitriego i starego służącego Edmunda, ale kiedy przychodzi co do czego, przynajmniej próbuje walczyć sama. Nie użala się też nad sobą specjalnie. Owszem, jest jej trudno, pojawia się pytanie „dlaczego ja”, miota się, niepewna co robić. Gdyby zresztą tak nie było, wypadłoby to nienaturalnie – niemniej takie rozważania nie występują w nadmiarze. Ciekawe pozostają także jej relacje z siostrą. Alice Milthrope w „Strażniczce Bramy” pojawiała się zaledwie epizodycznie (czego straszliwie żałowałam), mimo to dalej widać ich wzajemne uczucia: mieszanina miłości, nienawiści, podziwu i goryczy. Dalej lubię też Sonię i Luisę, których losy również zmieniło proroctwo. Urocza Sonia przyjęła na siebie część brzemienia przyjaciółki i teraz musi zmagać się z jego efektami, a Luisa jest jak wcześniej wesołą, odrobinę trzpiotowatą, lecz bardzo lojalną dziewczyną. Trochę natomiast żałowałam pojawiania się Dimitirego, nowego kandydata do serca Lii. W poprzednim tomie związana była z zupełnie zwykłym chłopakiem, pracującym w księgarni i uważałam to za zaletę (raczej rzadko Wybrane wiążą się z przeciętnymi ludźmi, motyw był ciekawy). Cóż, James był jednak zbyt „normalny”, Lia musiała więc zostać obdarowana przystojnym, tajemniczym, potężnym i do szaleństwa zakochanym w niej (od pierwszego wejrzenia) adoratorem.
Choć osobiście wolę „Proroctwo sióstr”, „Strażniczka Bramy” stanowi niezłą kontynuację. Osobom, u których uznanie znalazł tom pierwszy, powieść powinna się spodobać. Ci zaś, którzy „Proroctwem sióstr” się znudzili, raczej nie zmienią po drugiej części zdania o twórczości pani Zink – i mogą lekturę spokojnie sobie darować.
koniec
1 września 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta: Lipiec 2011
— Anna Kańtoch, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek

Tegoż twórcy

Były dwie siostry…
— Magdalena Kubasiewicz

Esensja czyta: Maj 2011
— Miłosz Cybowski, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Beatrycze Nowicka, Konrad Wągrowski

Tegoż autora

Nie ma łatwych dróg
— Magdalena Kubasiewicz

Mistrzowie czarnego sportu
— Magdalena Kubasiewicz

Królewny i karliczka
— Magdalena Kubasiewicz

A na trakcie śpiewa bard
— Magdalena Kubasiewicz

Krucze opowieści
— Magdalena Kubasiewicz

Ciemny książę i drużyna bohaterów
— Magdalena Kubasiewicz

Witaj w ciemnym mieście Grimm
— Magdalena Kubasiewicz

Krąg zemsty ma swój koniec
— Magdalena Kubasiewicz

Trupy i pani Przecinek
— Magdalena Kubasiewicz

Czarownica wraca
— Magdalena Kubasiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.