Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Chitra Banerjee Divakaruni
‹Strażnik muszli›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułStrażnik muszli
Tytuł oryginalnyThe Conch Bearer
Data wydania15 kwietnia 2004
Autor
PrzekładHanna Pasierska
Wydawca Prószyński i S-ka
ISBN83-7337-644-5
Format208s. 145×205mm
Cena24,90
Gatunekdla dzieci i młodzieży, fantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Brzmi znajomo
[Chitra Banerjee Divakaruni „Strażnik muszli” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Niepozorny młodzian otrzymuje Zadanie: oto zostaje Powiernikiem magicznego przedmiotu. Wraz z grupką znajomych i nieznajomych ma podążyć w określone góry, by tam ów przedmiot znalazł swe przeznaczenie. Po drodze chłopca męczy i dręczy Wróg, czekający tylko na chwilę, gdy skuszony Powiernik wyjmie i użyje przedmiotu – bo wtedy będzie najłatwiej go znaleźć i przechwycić. Brzmi znajomo? „Strażnik muszli” Chitry Banerjee Divakaruni zdaje się bazować na najlepszych wzorcach…

Wojciech Gołąbowski

Brzmi znajomo
[Chitra Banerjee Divakaruni „Strażnik muszli” - recenzja]

Niepozorny młodzian otrzymuje Zadanie: oto zostaje Powiernikiem magicznego przedmiotu. Wraz z grupką znajomych i nieznajomych ma podążyć w określone góry, by tam ów przedmiot znalazł swe przeznaczenie. Po drodze chłopca męczy i dręczy Wróg, czekający tylko na chwilę, gdy skuszony Powiernik wyjmie i użyje przedmiotu – bo wtedy będzie najłatwiej go znaleźć i przechwycić. Brzmi znajomo? „Strażnik muszli” Chitry Banerjee Divakaruni zdaje się bazować na najlepszych wzorcach…

Chitra Banerjee Divakaruni
‹Strażnik muszli›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułStrażnik muszli
Tytuł oryginalnyThe Conch Bearer
Data wydania15 kwietnia 2004
Autor
PrzekładHanna Pasierska
Wydawca Prószyński i S-ka
ISBN83-7337-644-5
Format208s. 145×205mm
Cena24,90
Gatunekdla dzieci i młodzieży, fantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Wbrew pozorom jednak „Strażnik muszli” z monumentalnym „Władcą pierścieni” ma niewiele wspólnego. Choć, trzeba przyznać, w wielu momentach porównanie nasuwa się samo. Począwszy od tak zwanego „targetu”, czyli określonego czytelnika – kilku-kilkunastolatka, poprzez ogólny schemat fabuły (wyprawa młodzika w góry z zagrażającym porządkowi świata magicznym przedmiotem), po szczegóły w rodzaju „użycie przedmiotu powoduje jego dostrzeżenie przez potężnego wroga” czy niemożliwą do pokonania górską przełęcz.
„Strażnik muszli” jest jednak zaledwie dwustustronicową bajką, nieaspirującą do miana epopei. Nie kreuje własnego świata, korzysta z duchowości i „baśniowości” Indii – skąd pochodzi autorka. Na różnicy kultur Zachodu i subkontynentu bazuje też zachęcająca do książki, reklamowana na okładce egzotyka. Trzeba przyznać, że owa egzotyczność jest istotnie dużym plusem pozycji, ale wynika z niej także minus – trudność w zaakceptowaniu zakończenia opowieści. Nie sposób wyjaśnić problemu, nie zdradzając treści, ale, jak sądzę, dla każdego, kto rzecz przeczyta, będzie to aż nazbyt jasne.
Egzotyczny krajobraz indyjskiego subkontynentu nie został jednak w pełni wykorzystany. Jedynie hinduska mentalność bohaterów sprawia, że trudno byłoby przenieść akcję w jakiekolwiek inne góry – choćby i Tatry.
Zastrzeżenia mogą budzić także rozwiązania typu „deus ex machina” – gdy ludzie nie wiedzą, co mają robić lub nie mogą zrobić już nic, akcję do przodu popycha sam magiczny przedmiot – muszla. Muszla teoretycznie nie może reagować, nim ludzie wyczerpią swe możliwości, ale często rolę owego wyczerpania pełni zwykła bezradność wynikająca z braku wyobraźni. Nie jest to najlepszy wzorzec zachowań – nie zachęca młodego czytelnika do samodzielnego rozwiązywania problemów.
Bajka jest bardzo przeciętna. Egzotyka jest zarazem jej plusem i minusem. Wydana dość ładnie, z tekstem pisanym dużą czcionką, nie zachwyca treścią, nie ma też żadnych ilustracji. Ot, czytadło dla dzieci, bez większych aspiracji.
koniec
6 marca 2005

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Niepozorne historie
— Paweł Sasko

To lubię: Kuchnia pełna książek
— Anna Brzezińska

Tegoż autora

Zbierając okruchy przeszłości
— Wojciech Gołąbowski

Gdy szukasz własnej drogi
— Wojciech Gołąbowski

Tylko praca dyplomowa, niestety
— Wojciech Gołąbowski

O pożytkach ze zdrowych zębów oraz powrót do Liszkowa
— Wojciech Gołąbowski

Ryzykowny pomysł za sto punktów
— Wojciech Gołąbowski

Niewykorzystany potencjał
— Wojciech Gołąbowski

Nawet jeśli nie wierzysz w duchy, one wierzą w ciebie
— Wojciech Gołąbowski

10 naj… : Wehikuły czasu
— Wojciech Gołąbowski, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jak pić, to w wesołym towarzystwie
— Wojciech Gołąbowski

Szkoła dorzucania do stosu
— Wojciech Gołąbowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.