Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

R. Scott Bakker
‹Myśl Tysiąckrotna›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMyśl Tysiąckrotna
Tytuł oryginalnyThe Thousandfold Thought
Data wydania23 lutego 2007
Autor
PrzekładMichał Jakuszewski
Wydawca MAG
CyklKsiążę Nicości
ISBN978-83-7480-046-4
Format600s. 135×205mm
Cena35,—
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Rozdzieranie jedwabiu
[R. Scott Bakker „Myśl Tysiąckrotna” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
R. Scott Bakker momentami stara się zniechęcić czytelnika do „Myśli Tysiąckrotnej”, ostatniego tomu trylogii „Książę Nicości”. Spieszę jednak donieść, że mimo rozwieszanych przez autora zasłon, do fabularnego mięsa można się dopchać i z przyjemnością go posmakować.

Eryk Remiezowicz

Rozdzieranie jedwabiu
[R. Scott Bakker „Myśl Tysiąckrotna” - recenzja]

R. Scott Bakker momentami stara się zniechęcić czytelnika do „Myśli Tysiąckrotnej”, ostatniego tomu trylogii „Książę Nicości”. Spieszę jednak donieść, że mimo rozwieszanych przez autora zasłon, do fabularnego mięsa można się dopchać i z przyjemnością go posmakować.

R. Scott Bakker
‹Myśl Tysiąckrotna›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMyśl Tysiąckrotna
Tytuł oryginalnyThe Thousandfold Thought
Data wydania23 lutego 2007
Autor
PrzekładMichał Jakuszewski
Wydawca MAG
CyklKsiążę Nicości
ISBN978-83-7480-046-4
Format600s. 135×205mm
Cena35,—
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Trylogia „Książę Nicości”, składająca się z „Mroku, który nas poprzedza”, „Wojownika-Proroka” i „Myśli Tysiąckrotnej”, opowiada znaną nam historię pierwszej krucjaty. Choć autor maskuje chrześcijan i muzułmanów, zwąc ich inrithimi i fanimami, analogia jest widoczna od pierwszego tomu. Jednak choć Bakker opiera się na tej osi fabularnej, nie kontentuje się prostym opisaniem zderzenia obu religii. Rysuje bowiem zupełnie inne tło, świat inny od naszego, pełen magii, o głębokiej, bogatej historii, którą znaczą blizny niewyobrażalnej katastrofy – Apokalipsy. Kraje, które dziś ruszają na wojnę, są jedynie cieniem świata, który istniał przed nadejściem Nie-Boga, monstrualnej kreatury pełnej nienawiści do ludzkiego życia, komenderującej legionami wojowniczych nieludzi.
Fabuła trylogii swoją obszernością uniemożliwia rozsądne streszczenie, zwłaszcza że mamy do czynienia z tomem w zasadzie ostatnim (w zasadzie, bo pomimo wyraźnego zamknięcia fabuły o ciąg dalszy się prosi). Ilość wydarzeń wyznaczających przebieg krucjaty sama w sobie jest oszałamiająca, a autor nakłada na nie jeszcze przebłyski dawnej historii, wciąż odbijającej się na bohaterach. Ten ogrom można odczytywać dwojako – mnie wydawał się on zaletą. Wielość detali, kultur, dawnych historii, które w trylogii Bakkera stale wypływają na wierzch, pozytywnie oszałamia, zachwyca miłością i pracą, jaką włożono w kreację. Jednak można się w tym zagubić, zwłaszcza w chwilach, w których bohaterowie w co drugim słowie odwołują się do imion, plemion i geograficznych nazw, których znajomości oczekuje się od czytelnika.
Tak jak rozbudowane tło można odbierać dwojako, tak i tempo powieści, prowadzenie linii fabularnej, budzi ambiwalentne uczucia. R. Scott Bakker stara się utrzymywać czytelnika w biegu, większość informacji podając półgębkiem lub wręcz wrzucając je do obszernego glosariusza. Strumień wydarzeń porywa i bezbłędnie niesie do umiejętnie napisanej kulminacji. Tyle że raz na jakiś czas autor uznaje za stosowne podzielenie się z nami wewnętrznym życiem bohaterów. I zaczyna się dramat.
Trzy postaci, którym poświęcono najwięcej czasu – Esmenet, Drusas Achamian i Cnaiür – są grupą żałosnych, marudnych nudziarzy, nieustannie wylewających swe gorzkie łzy na zmęczonego czytelnika. O ile w dalszej części „Myśli Tysiąckrotnej” autor raczy nas rzadziej wnętrzem ich dusz – górę bierze pasjonująca akcja – o tyle zrozumiem każdego, kto podda się w trakcie pierwszych pięćdziesięciu stron.
Czytelnik, który chce poznać wszystkie zalety twórczości Bakkera, musi się zatem przygotować na konieczność przebijania się przez te fragmenty, napisane w dodatku „na wysokim C”, językiem pełnym patosu i zadęcia. Uważam jednak, że wynagrodzony zostanie rozmachem opowieści, porywającymi scenami batalistycznymi i głębią wykreowanego przez autora świata. „Myśl Tysiąckrotna” może kosztować nieco nerwów, ale na pewno jest książką oryginalną, niesztampową – godną uwagi i zakupu.
koniec
5 kwietnia 2007

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Święte rżnięcie
— Eryk Remiezowicz

Historie w historiach
— Eryk Remiezowicz

Tegoż autora

Najstarsza magia
— Eryk Remiezowicz

Kronika śmierci niezauważonej
— Eryk Remiezowicz

Zamknąć Królikarnię!
— Eryk Remiezowicz

Książka, która nie dotarła do nieba
— Eryk Remiezowicz

Historia żywa
— Eryk Remiezowicz

Na siłę
— Eryk Remiezowicz

Wpadnij do wikingów
— Eryk Remiezowicz

Gdzie korekta to skarb
— Eryk Remiezowicz

Anielski kryminał
— Eryk Remiezowicz

I po co ten pośpiech?
— Eryk Remiezowicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.