Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Ingvar Ambjørnsen
‹Elling mamusin synek›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułElling mamusin synek
Tytuł oryginalnyFugledansen
Data wydania14 czerwca 2005
Autor
PrzekładMaria Gołębiewska-Bijak
Wydawca Replika
CyklElling
ISBN978-83-917361-7-3
Format210s. 210×148mm
Cena25,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Syndrom Piotrusia Pana
[Ingvar Ambjørnsen „Elling mamusin synek”, Ingvar Ambjørnsen „Elling na śmierć i życie” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Cykl o Ellingu zdobył w Norwegii wiele nagród, a jego twórca, Ingvar Ambjørnsen, stał się dzięki niemu sławny i ceniony. Czy polski czytelnik również uzna perypetie wyrośniętego dzieciaka za godne uwagi? Myślę, że szanse na to są całkiem spore, a do opinii takiej skłoniła mnie lektura dwóch pierwszych części cyklu: „Ellinga mamusinego synka” oraz „Ellinga na śmierć i życie”.

Daniel Markiewicz

Syndrom Piotrusia Pana
[Ingvar Ambjørnsen „Elling mamusin synek”, Ingvar Ambjørnsen „Elling na śmierć i życie” - recenzja]

Cykl o Ellingu zdobył w Norwegii wiele nagród, a jego twórca, Ingvar Ambjørnsen, stał się dzięki niemu sławny i ceniony. Czy polski czytelnik również uzna perypetie wyrośniętego dzieciaka za godne uwagi? Myślę, że szanse na to są całkiem spore, a do opinii takiej skłoniła mnie lektura dwóch pierwszych części cyklu: „Ellinga mamusinego synka” oraz „Ellinga na śmierć i życie”.

Ingvar Ambjørnsen
‹Elling mamusin synek›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułElling mamusin synek
Tytuł oryginalnyFugledansen
Data wydania14 czerwca 2005
Autor
PrzekładMaria Gołębiewska-Bijak
Wydawca Replika
CyklElling
ISBN978-83-917361-7-3
Format210s. 210×148mm
Cena25,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Kim jest Elling? Najprościej rzecz ujmując – wrażliwym trzydziestoparolatkiem, którego relacje z otoczeniem są dość skomplikowane. Wiemy o nim, że stracił matkę i, jak przystało na „mamusinego synka”, bardzo to przeżył. Niby nic dziwnego, w końcu brak obojga rodziców (ojciec zmarł przed narodzinami syna) i tym samym konieczność wyfrunięcia z rodzinnego gniazdka są dość stresujące. Zwłaszcza, gdy jest się mężczyzną w sile wieku i nigdy się owego gniazdka nie opuszczało.
W wyniku bliżej nieokreślonych wydarzeń, spowodowanych traumą po utracie rodzicielki, nasz bohater trafia do zakładu psychiatrycznego. Tam, w towarzystwie uroczej pani psycholog i współlowkatora z pokoju, Kjela Bjarna, poznajemy całą jego naturę. Przy czym „naturalność” czy „normalność” to jedne z ostatnich słów, jakich użyłbym do jej opisania.
Elling obserwuje. Bardzo wnikliwie obserwuje. Potrafi nawet przelotnie spotkanej, zupełnie nieznajomej osobie, stworzyć na swój prywatny użytek własną wersję jej życiorysu. A następnie zrobić to jeszcze raz, od początku, kiedy dajmy na to okaże się, że uprzejmy drwal w rzeczywistości jest mężem jego ukochanej. Nie muszę chyba dodawać, że „uprzejmy drwal” momentalnie zmienia się w „pracującego fizycznie półgłówka”.
Sympatię czytelnika Elling pozyskuje właściwie natychmiast. Owszem, jest egocentrykiem i cholerykiem, którego potrafi wyprowadzić z równowagi najmniejszy szczegół niebędący w zgodzie z jego wyobrażeniem o świecie. Ale jest przy tym jednym z najbardziej pociesznych i wrażliwych bohaterów, z jakimi miałem okazję się zetknąć. Sam jestem (niezbyt szczęśliwym) posiadaczem wielu jego cech, które, o ironio, niesamowicie denerwują mnie u innych. Ambjørnsen, snując swoją fenomenalną opowieść, sprawił, że te przymioty charakteru nie tylko polubiłem, ale wręcz zacząłem uznawać za cnoty. Oczywiście tylko wówczas, gdy występują na kartach powieści – spotkanie z Ellingiem w rzeczywistości? Nie, dziękuję.

Ingvar Ambjørnsen
‹Elling na śmierć i życie›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułElling na śmierć i życie
Tytuł oryginalnyBrødre i blodet
Data wydania21 kwietnia 2006
Autor
PrzekładMaria Gołębiewska-Bijak
Wydawca Replika
CyklElling
ISBN978-83-60383-01-8
Format224s. 145×205mm
Cena25,90
Gatunekobyczajowa
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Dwie pierwsze części cyklu nie odstają od siebie poziomem. W obu przypadkach to ta sama opowieść o życiu widzianym oczami nieco zwariowanego człowieka, któremu los zafundował przyspieszony kurs dojrzewania o kilkanaście lat za późno. Zupełnie, jak gdyby ktoś na górze zorientował się, że trzydziestka na karku to już najwyższy czas na dorastanie. „Elling mamusin synek” jest w połowie relacją z pobytu bohatera w zakładzie dla umysłowo chorych, a w połowie wspomnieniami z wycieczki, jaką odbył kiedyś z matką. „Elling na śmierć i życie” kontynuuje pierwszy z wątków, z tym, że „mamusin synek” razem z Kjellem Bjarnem otrzymuje mieszkanie, rentę, kuratora i zaczyna wreszcie żyć na własny rachunek. Sprawy nieco się komplikują w momencie, gdy Kjell zakochuje się w ciężarnej sąsiadce. Jednak bez obaw – rozbijanie małżeństw nie wchodzi tu w grę, kobieta jest samotna. Za nieco bardziej wartościową uważam właśnie tę część, a to dlatego, że powiedziano w niej o próbie charakteru i odwadze, która umożliwia wyjście na zewnątrz, do ludzi. Można tu nawet mówić o pewnego rodzaju bohaterstwie – kiedy zapada decyzja o podjęciu wyzwania rzuconego przez ulicę dotychczas oglądaną jedynie z okna bloku.
Czy warto wejść w świat Ellinga? Z pewnością tak, przynajmniej na chwilkę czy dwie (przez „chwilkę” rozumiem tu, rzecz jasna, kolejne tomy cyklu). Może się bowiem okazać, że spojrzenie na rzeczywistość z jego punktu widzenia, tak bardzo odmiennego od tego, do którego przywykliśmy, będzie dla nas bardzo zdrowe, a może nawet zbawienne. Nie, nie przeceniam tu siły oddziaływania książki, chciałbym tylko zwrócić uwagę na fakt, że czasem dobrze popatrzeć z perspektywy kogoś, dla kogo wielkim wyzwaniem jest chociażby przejście przez całą długość restauracji w celu skorzystania z toalety. Ale czy tylko on miewa podobne problemy? Elling to tak naprawdę swój chłop, w którym można odnaleźć cząstkę siebie.
Aż strach pomyśleć, jak wielką cząstkę…
koniec
21 lutego 2008

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Krótko o książkach: Matka królów
Joanna Kapica-Curzytek

26 V 2024

Powieść historyczna „Cecylia” odsłania przed nami mało znane kulisy „wojny dwóch róż”, czyli wojny domowej w Wielkiej Brytanii. Już wtedy, w XV wieku, kraj miał szczęście do silnych, inteligentnych kobiet.

więcej »

Nad piękną i modrą Odrą
Sebastian Chosiński

25 V 2024

To nieprawda, że Marek Krajewski na dobre porzucił postać Eberharda Mocka. Mock powraca bowiem w jego najnowszej powieści – „Słowie honoru”. Jest wprawdzie jedynie postacią epizodyczną, ale bez jego udziału w fabule Edward Popielski miałby bardzo poważne kłopoty. Tym razem, w przeciwieństwie do poprzednich części „cyklu szpiegowskiego” z „Łyssym” w roli głównej, akcja rozgrywa się jednak przede wszystkim po drugiej wojnie światowej.

więcej »

PRL w kryminale: Polowanie na „towarzysza Bohdana”
Sebastian Chosiński

24 V 2024

Aleksander Ścibor-Rylski napisał „Sprawę Szymka Bielasa” jako „opowieść filmową”, a więc tekst przeznaczony do zekranizowania. W pewnym momencie pojawiły się nawet ku temu szanse. Wyznaczeni zostali reżyserka i główna obsada. Film pełnometrażowy jednak nigdy nie powstał. Pozostała książka – typowy przedstawiciel literackiego socrealizmu.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Zapomną o nas
— Daniel Markiewicz

Mistrzostwo formy
— Daniel Markiewicz

Walc nasz (zbyt) powszedni
— Daniel Markiewicz

Odmienne stany moralności
— Daniel Markiewicz

Czytając (dobre) science fiction
— Daniel Markiewicz

Całodobowe szczęście
— Daniel Markiewicz

Nieustające wakacje
— Daniel Markiewicz

Trudna miłość
— Daniel Markiewicz

Szeptanie traumy
— Daniel Markiewicz

Magiczna apokalipsa
— Daniel Markiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.