Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 30 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Robert Bloch
‹Psychoza›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPsychoza
Tytuł oryginalnyPsycho
Data wydania10 września 2008
Autor
PrzekładEwa Spirydowicz
Wydawca Książnica
ISBN978-83-245-7662-3
Format301s. 110×175mm
Cena11,99
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Psychika zmienną jest
[Robert Bloch „Psychoza” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Hitchcockowska „Psychoza” należy do najsłynniejszych obrazów w historii kina – głównie dzięki stronie formalnej, a nie fabule czy poruszanym problemom. Podobnie można scharakteryzować powieść Roberta Blocha, na podstawie której mistrz grozy nakręcił swój film.

Jakub Gałka

Psychika zmienną jest
[Robert Bloch „Psychoza” - recenzja]

Hitchcockowska „Psychoza” należy do najsłynniejszych obrazów w historii kina – głównie dzięki stronie formalnej, a nie fabule czy poruszanym problemom. Podobnie można scharakteryzować powieść Roberta Blocha, na podstawie której mistrz grozy nakręcił swój film.

Robert Bloch
‹Psychoza›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPsychoza
Tytuł oryginalnyPsycho
Data wydania10 września 2008
Autor
PrzekładEwa Spirydowicz
Wydawca Książnica
ISBN978-83-245-7662-3
Format301s. 110×175mm
Cena11,99
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Różnica między dziełami Blocha i Hitchcocka jest taka, że literacki oryginał nie zapisał się w historii jako bezdyskusyjne arcydzieło. I w sumie nic dziwnego – przynajmniej z punktu widzenia współczesnego czytelnika. Dzisiejszy odbiorca w książce Blocha dostrzega jedynie przeciętną fabułkę o psychopacie i dręczących go demonach – psychopacie ani wyjątkowo perwersyjnym, ani wyjątkowo okrutnym. Pół wieku temu, w momencie opublikowania, perfekcyjnie przygotowana historia o niczym niewyróżniającym się zbrodniarzu z sąsiedztwa zapewne mogła przerażać. Zwłaszcza że rzecz była oparta na faktach (seryjny morderca Ed Gein, obdzierający ofiary ze skóry, zainspirował zapewne w jakimś stopniu również twórców postaci psychopatów z „Milczenia owiec” i „Teksańskiej masakry piłą mechaniczną”) i solidnie podparta badaniami z dziedziny psychologii. Cały ostatni rozdział – rozwiązanie trącące trochę myszką – to niejako wykład pewnego profesora na temat przypadku Normana Batesa.
Wciąż jednak „Psychoza” pozostawała pulpową literaturą rozrywkową, mającą dostarczać czytelnikom dreszczyku emocji, a nie jakiegoś szczególnego literackiego przeżycia. I rzeczywiście – powieść Blocha to bardziej rzemiosło, a nie sztuka, tyle tylko, że rzemiosło na najwyższym poziomie. U Hitchcocka zachwycaliśmy się grą cieni, ujęciami, kadrowaniem, bo słynny reżyser podniósł użycie narzędzi, a nie tematykę, do rangi sztuki samej w sobie. Bloch tej granicy nie przekroczył, ale czytelnik jego powieści nie ma problemu, by – podobnie jak na seansie filmu – odczuwać namacalną grozę, a przynajmniej niepokój. Dobrze wprowadzone są postacie, udanie przepleciono sceny „sielankowe” z morderstwami, fajny klimat tworzą opisy hotelu. A czytając o relacji Normana Batesa z matką naprawdę ciężko nie wzdragać się z obrzydzeniem.
Książkowa „Psychoza” ma tylko ten mankament, że osobom znającym film przynosi niewiele nowego. Fabuła jest identyczna (ba, niektóre sceny, choćby finałowe, Hitchcock przeniósł na ekran dosłownie) i chyba jednak bardziej przewidywalna, chociaż zaletą książki jest dogłębne przedstawienie psychiki Batesa, który jest tu równorzędną postacią, a nie jedynie figurą potwora. Właściwie ciężko „Psychozę” polecić nieznającym tej historii – powinni oni jednak wybrać obraz Hitchcocka, gdzie emocje są pełniejsze i bardziej wyraziste, a i finał odbierany jako bardziej szokujący. Ale już później, znając film, mogą się spokojnie pokusić o przeczytanie pierwowzoru. Dostaną historię wtórną i już nie tak zaskakującą, ale wciąż będącą znakomitym, trzymającym w napięciu thrillerem, może nawet w pewnym stopniu uzupełniającą film. Poznać na pewno warto, choć w klimatach okołohitchcockowskich stawiałbym jednak na „Ptaki” Daphne du Maurier.
koniec
5 października 2008

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Ten okrutny XX wiek: Budowle muszą runąć
Miłosz Cybowski

29 IV 2024

Zdobycie ruin klasztoru na Monte Cassino przez żołnierzy armii Andersa obrosło wieloma mitami. Jednak „Monte Cassino” Matthew Parkera bardzo dobrze pokazuje, że był to jedynie drobny epizod w walkach o przełamanie niemieckich linii obrony na południe od Rzymu.

więcej »

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta: IV kwartał 2008
— Artur Chruściel, Ewa Drab, Jakub Gałka, Daniel Gizicki, Anna Kańtoch, Paweł Sasko, Agnieszka Szady, Konrad Wągrowski

Tegoż autora

Więcej wszystkiego co błyszczy, buczy i wybucha?
— Miłosz Cybowski, Jakub Gałka, Wojciech Gołąbowski, Adam Kordaś, Michał Kubalski, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Nieprawdziwi detektywi
— Jakub Gałka

O tych, co z kosmosu
— Paweł Ciołkiewicz, Jakub Gałka, Jacek Jaciubek, Adam Kordaś, Michał Kubalski, Marcin Osuch, Konrad Wągrowski

Wszyscy za jednego
— Jakub Gałka

Pacjent zmarł, po czym wstał jako zombie
— Adam Kordaś, Michał Kubalski, Jakub Gałka, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Jarosław Robak, Beatrycze Nowicka, Łukasz Bodurka

Przygody drugoplanowe
— Jakub Gałka

Ranking, który spadł na Ziemię
— Sebastian Chosiński, Artur Chruściel, Jakub Gałka, Jacek Jaciubek, Michał Kubalski, Jarosław Loretz, Konrad Wągrowski, Kamil Witek

Ludzie jak krewetki
— Jakub Gałka

Katana zamiast pazurów
— Jakub Gałka

Trzy siostry Thorgala
— Jakub Gałka

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.