EKSTRAKT: | 60% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Przenośne drzwi |
Tytuł oryginalny | The Portable Door |
Data wydania | 6 października 2009 |
Autor | Tom Holt |
Przekład | Tomasz Wilusz |
Wydawca | Prószyński i S-ka |
Cykl | J.W. Wells & Co. |
ISBN | 978-83-7648-250-7 |
Format | 320s. 142×202mm |
Cena | 29,90 |
WWW | Polska strona |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Fantasy biuroidalna |
EKSTRAKT: | 60% |
---|---|
WASZ EKSTRAKT: | |
Zaloguj, aby ocenić | |
Tytuł | Przenośne drzwi |
Tytuł oryginalny | The Portable Door |
Data wydania | 6 października 2009 |
Autor | Tom Holt |
Przekład | Tomasz Wilusz |
Wydawca | Prószyński i S-ka |
Cykl | J.W. Wells & Co. |
ISBN | 978-83-7648-250-7 |
Format | 320s. 142×202mm |
Cena | 29,90 |
WWW | Polska strona |
Zobacz w | Kulturowskazie |
Wyszukaj w | MadBooks.pl |
Wyszukaj w | Selkar.pl |
Wyszukaj w | Skąpiec.pl |
Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.
więcej »Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.
więcej »W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.
więcej »Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner
Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner
Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner
Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner
Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner
Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner
I gwiazdka z nieba nie pomoże, kiedy brak natchnienia
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Tajemnica beczki z solą
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Serializacja MCU
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Od Lukrecji Borgii do bitew kosmicznych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Półelfi łotrzyk w kanale burzowym
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Zwariowane studentki znów atakują
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Transformersy w krainie kucyków?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Płomykówki i gadzinówki
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Jedyna nadzieja w lisiczce?
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Ken odkrywa patriarchat, czyli bunt postaci drugoplanowych
— Agnieszka ‘Achika’ Szady
Właśnie skończyłem czytać tą książkę i... Nie potrafię zgodzić się z recenzentką. Niezwykle wiarygodnie zarysowana postać Paula Carpentera jest w moim mniemaniu wręcz zaprzeczeniem, przeinaczeniem i odwróceniem o 180 stopni wszelkich postaci z powieści obyczajowych, w których główną rolę gra wątek miłosny. Przyznam bez zażenowania, że w wielu momentach odczuwałem solidarność charakterów z tym bohaterem i mogłem jedynie gratulować w myślach autorowi. Czego? Wnikliwości i dokładności, z jaką potrafi ukazać i wyszydzić obracając w komedię wady ludzi takich jak Paul Carpenter. I właśnie tym były dla mnie wszelkie wewnętrzne wywody bohatera - komedią, ukazującą w krzywym zwierciadle obraz tradycyjnego bohatera powieści fantastycznej. Ja w każdym razie świetnie się bawiłem przy tej książce, choć akurat nie było mi do śmiechu przy scenach z eliksirem, jak sugerowałaby autorka recenzji. Nie sądzę też, by Tom Holt choćby próbował uczynić je śmiesznymi, więc uwagi tej zwyczajnie nie pojmuję.
Nie podoba mi się także, drobny fakt - zdradzenie faktu z końcowych kart książki w recenzji? A fe. Tego się zwyczajnie robić nie powinno. Zgodzę się natomiast co do urywania wątków. Zwłaszcza ten z dokumentami ze skarbców mnie zaintrygował, a niestety nie doczekał się rozwinięcia.
A na zakończenie, pastylki ze smoczych bobków... Cóż, zgaduję, że z czegoś być musiały :)