Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 26 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

William Ryan
‹Świętokradcy›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŚwiętokradcy
Tytuł oryginalnyThe Holy Thief
Data wydania1 marca 2010
Autor
PrzekładGrażyna Smosna
Wydawca Otwarte
CyklKapitan Korolew
ISBN978-83-7515-082-7
Cena32,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Pan Piła z Moskwy
[William Ryan „Świętokradcy” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Unikalny, mroczny klimat komunistycznej Rosji, ciekawie utkana intryga i ciemne zaułki dwudziestowiecznej Moskwy – te elementy przewrotnie łączy ze sobą w „Świętokradcach” William Ryan. Nazwanie tej książki wielkim dziełem byłoby może lekką przesadą, ale dysponuje ona kilkoma atutami, które sprawiają, że warto po nią sięgnąć.

Piotr Pieńkosz

Pan Piła z Moskwy
[William Ryan „Świętokradcy” - recenzja]

Unikalny, mroczny klimat komunistycznej Rosji, ciekawie utkana intryga i ciemne zaułki dwudziestowiecznej Moskwy – te elementy przewrotnie łączy ze sobą w „Świętokradcach” William Ryan. Nazwanie tej książki wielkim dziełem byłoby może lekką przesadą, ale dysponuje ona kilkoma atutami, które sprawiają, że warto po nią sięgnąć.

William Ryan
‹Świętokradcy›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułŚwiętokradcy
Tytuł oryginalnyThe Holy Thief
Data wydania1 marca 2010
Autor
PrzekładGrażyna Smosna
Wydawca Otwarte
CyklKapitan Korolew
ISBN978-83-7515-082-7
Cena32,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Październik, rok 1936. W Moskwie dochodzi do serii tajemniczych morderstw. Ofiarami zabójcy padają kolejno: młoda dziewczyna, której ciało oprawca porzuca w cerkwi, przywódca jednej z miejscowych bandyckich szajek, a także były czekista. Elementem łączącym te trzy zbrodnie jest brutalność, z jaką ich dokonano. Ciała denatów noszą na sobie znamiona potwornych tortur, takich jak przypalanie, rażenie prądem czy wycinanie genitaliów. Metody działania bezwzględnego mordercy przywodzą na myśl okropieństwa, jakim poddawał swoje ofiary Pan Piła – bohater serii amerykańskich horrorów. Nic więc dziwnego, że do walki ze złoczyńcą Wydział Kryminalny Milicji Moskiewskiej wystawia jednego ze swoich najlepszych ludzi – kapitana Aleksieja Korolewa. Ten z wielkim zaangażowaniem zabiera się za prowadzenie dochodzenia, wierząc w szybkie rozwiązanie zagadki. Zanim jednak do tego doprowadzi, musi sensownie poskładać kawałki układanki, których stopniowo przybywa wraz z kolejnymi świadkami i dowodami. Która z przesłuchiwanych osób jest wiarygodna? Którym poszlakom warto się uważniej przyjrzeć? Czy i co łączy akty przemocy dokonane na przestrzeni zaledwie kilku dni? Entuzjazm śledczego opada, kiedy uświadamia on sobie, że rozpracowywana przez niego sprawa ma charakter polityczny, a jemu samemu grozi śmiertelne niebezpieczeństwo…
Tym, co urzeka czytelnika podczas lektury „Świętokradców”, jest przemyślana fabuła. Nie ma tu miejsca na pisarską improwizację, dzięki czemu książka pozbawiona jest niepotrzebnego chaosu. Wraz z rozwojem akcji autor zagęszcza atmosferę i nie rozładowuje napięcia aż do samego końca. Konia z rzędem temu, kto po przebrnięciu kilkunastu pierwszych stron będzie potrafił ze stuprocentową pewnością wskazać wśród bohaterów mordercę odpowiedzialnego za wspomniane zbrodnie.
Ryan na kartach książki kreśli też sugestywny obraz codzienności w komunistycznym państwie. Opisuje na przykład, jak Partia w imię walki z wszelkimi przejawami religijności zamieniła cerkiew na centrum rekreacji i agitacji Komsomołu. Przypomina, że w ZSRR jednego dnia mogłeś być na szczycie w partyjnej hierarchii, a drugiego wylądować w więzieniu na Łubiance. Jednak pisarz swoją uwagę koncentruje przede wszystkim na absurdach minionej epoki. A że tych w ówczesnej Rosji nie brakowało, udowadnia chociażby rozmowa oficera NKWD z podwładnym. Ten ostatni ma poważne wątpliwości co do tego, czy osoba, którą ma aresztować, jest rzeczywiście winna zarzucanego jej czynu, na co oficer mu odpowiada: „Każdy popełnił jakieś przestępstwo. Tylko trzeba ustalić jakie”.
Jak w tej parszywej rzeczywistości odnajduje się główny bohater? Dosyć dobrze, a to głównie dzięki swojemu sprytowi. Potrafi zręcznie ukryć prawdziwe przekonania i negatywny stosunek do władz pod płaszczykiem posłusznego komunistom, przeciętnego milicjanta z czternastoletnim stażem, wiernie wykonującego powierzone mu obowiązki. W końcu „bycie dobrym komunistą przypominało służenie kapryśnemu bóstwu wymagającemu, by jednego dnia wierzyć w to, że białe jest białe, a innego, że czarne”. Tak więc Korolew z jednej strony w rozmowach z partyjnymi notablami neguje istnienie Boga, a z drugiej co dzień rano modli się, a w mieszkaniu ukrywa Biblię, którą regularnie czytuje. Podporządkowuje się płynącym z góry rozkazom, mimo że ani na chwilę nie opuszcza go przekonanie o tym, iż jest jedynie pionkiem w rozgrywkach prowadzonych przez służby bezpieczeństwa. Korolewowi daleko do idealisty, który chciałby coś zmienić. Jest on raczej człowiekiem pragnącym spokojnie przejść przez życie, nie niepokojony przez nikogo.
Przeszło dekadę temu Boris Akunin, dziś gwiazda rosyjskiej literatury kryminalnej, opublikował „Azazela”, otwierając tym samym składający się z kilkunastu powieści, wielokrotnie nagradzany i doceniony przez krytykę cykl o przygodach moskiewskiego detektywa Erasta Fandorina. Trudno orzec, czy Ryan, rodowity Irlandczyk, umiejscawiając akcję swojego kryminału właśnie u naszych wschodnich sąsiadów, liczy na powtórzenie sukcesu Akunina. Widoki na przyszłość ma jednak świetlane. Jeśli kolejne części przygód Korolewa okażą się przynajmniej tak dobre jak „Świętokradcy” (pierwsza książka serii), sukces wydawniczy gwarantowany.
koniec
9 marca 2010

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

PRL w kryminale: Biały Kapitan ze Śródmieścia
Sebastian Chosiński

19 IV 2024

Oficer MO Szczęsny, co sugeruje już zresztą samo nazwisko, to prawdziwe dziecko szczęścia. Po śledztwie opisanym w swej debiutanckiej „powieści milicyjnej” Anna Kłodzińska postanowiła uhonorować go awansem na kapitana i przenosinami do Komendy Miejskiej. Tym samym powinien się też zmienić format prowadzonych przez niego spraw. I rzeczywiście! W „Złotej bransolecie” na jego drodze staje wyjątkowo podstępny bandyta.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Miasto grzechu
— Piotr Pieńkosz

Nastrojowo, ale nudno
— Piotr Pieńkosz

Morderstwo w Market Place Tower
— Piotr Pieńkosz

Sezon wampirów trwa
— Piotr Pieńkosz

Mikołajkowy produkt marketingowy
— Piotr Pieńkosz

Nie ma Różyczki bez kolców
— Piotr Pieńkosz

Czytadło na podróż
— Piotr Pieńkosz

Piękna i bestie
— Piotr Pieńkosz

Ofiara własnego sukcesu
— Piotr Pieńkosz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.