Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Gry

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks DriveThruRPG.com Skapiec.pl

Nowości

growe

  • Vow of Absolution
    Calum Collins, Christopher Colston, Chris Edwards, Christopher Handley, Jordan Goldfarb, Pádraig Murphy
więcej »

Zapowiedzi

growe (wybrane)

więcej »

Jean-Luc Renaud
‹Promptoyo!›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPromptoyo!
Tytuł oryginalnyPromptoyo!
Data produkcji15 października 2012
Autor
Wydawca Hobbity.eu
EAN3770002277065
Info2-5 graczy, od 7 lat
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Mała Esensja: Uciekaj, żabko, uciekaj!
[Jean-Luc Renaud „Promptoyo!” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Do rozegrania partyjki „Promptoyo!” potrzebna jest niewielka plansza z pionkami, 15 kart, wśród których 12 jest prawie identycznych (celowo), trzy specjalne kostki do gry (krzywe – zapewne niecelowo) i zasady, których jest dość sporo. Oraz spostrzegawczość i refleks.

Wojciech Gołąbowski

Mała Esensja: Uciekaj, żabko, uciekaj!
[Jean-Luc Renaud „Promptoyo!” - recenzja]

Do rozegrania partyjki „Promptoyo!” potrzebna jest niewielka plansza z pionkami, 15 kart, wśród których 12 jest prawie identycznych (celowo), trzy specjalne kostki do gry (krzywe – zapewne niecelowo) i zasady, których jest dość sporo. Oraz spostrzegawczość i refleks.

Dziękujemy wydawnictwu Hobbity.eu za udostępnienie egzemplarza gry na potrzeby recenzji.

Jean-Luc Renaud
‹Promptoyo!›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPromptoyo!
Tytuł oryginalnyPromptoyo!
Data produkcji15 października 2012
Autor
Wydawca Hobbity.eu
EAN3770002277065
Info2-5 graczy, od 7 lat
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Drewniane kostki otrzymujemy wraz z kompletem naklejek i dokładną instrukcją podziału. Niestety, przy toczeniu kostek nie dopilnowano wymiarów, przez co nie są do końca sześcianikami – nie wydaje się, by to było zaplanowane. Na pierwszej z nich umieścić należy wizerunki głowy wiedźmy (widniejącej na pudełku, planszy oraz 12 kartach): siwe lub rude, w okularach lub bez nich. Dwie pozostałe ścianki zajmują pies i krokodyl. Druga kostka mieści trzy kolorowe kapelusze (niebieski, pomarańczowy i zielony) oraz trzy szaliki w tychże barwach. Wreszcie trzecią kostkę okupują cztery zwierzęta – kot, żaba, sowa, nietoperz (które nazwijmy zwierzętami właściwymi, w odróżnieniu od wymienionych wyżej psa i krokodyla, które można uznać za specjalne) – oraz kolejne dwa modyfikatory: smutną dłoń oraz strzałki, odwracające sytuację.
Po rozłożeniu wszystkich kart – obojętnie, którą stroną do stołu, a którą widoczną – daje się zauważyć, że dwanaście z nich jest niby identycznych, odzwierciedlając mniej więcej wizerunek z frontu pudełka, czyli czarownicę uganiającą się za zieloną żabką (którymi są gracze) oraz dwa zwierzęta właściwe. Wyrzucona kombinacja głów oraz kapeluszy/szalików wskazuje na jedną i tylko jedną wiedźmę. Porównując obie strony karty, można zauważyć, że o ile włosy, okulary, kapelusz i szalik są po obu stronach takie same, o tyle druga strona zawiera dwa brakujące zwierzęta właściwe, gdzie z kolei brak tych z odwrotu. Trzy pozostałe karty to krokodyl, pies i dzwonek, jednakowe obustronnie.
Zasady są dość skomplikowane i nie takie łatwe do zapamiętania. Nie chcąc tu ich przepisywać, wspomnę tylko, że o ile wymieniona wyżej kombinacja kolorów i okularów wskaże jedną i tylko jedną kartę, o tyle to od kostki ze zwierzętami zależy, czy należy ją wskazać, czy też może kartę dzwonka, a następnie czarownicę odwrócić na drugą stronę. Aby nie było zbyt prosto, dodatkowego zamieszania robią wszelkie modyfikatory, czyli zwierzęta specjalne, dłoń i strzałki. Wystąpienie któregokolwiek z nich znacząco wpływa na wybór karty do pokazania (a dodatkowo dłoń na to, że wskazywać nie należy). Osoba, która jako pierwsza wskaże (lub nie) właściwą kartę, przesuwa swój pionek o jedno pole (z dwudziestu dwóch, licząc wraz ze startem i metą).
Aby gra stała się interesująca, należy wszystkie zasady (zwłaszcza kwestie modyfikatorów) dokładnie zapamiętać. Na pudełku widnieje informacja o zakresie wiekowym 7-99, co znajduje potwierdzenie w bajkowym wizerunku pogoni wiedźmy za żabką, ale wydaje się, że dzieci mogą mieć kłopoty z ogarnięciem całości. Przynajmniej na początku. Zresztą – co tu mówić o dzieciach, nawet dorośli mają z tym problem, dlatego też kartkę z informacjami należy mieć cały czas pod ręką.
Fot. za www.gamesfanatic.pl
Fot. za www.gamesfanatic.pl
Ponieważ gra polega na szybkim wskazywaniu właściwej karty spośród piętnastu ułożonych na stole, należy pamiętać o rozstawieniu ich odpowiednio szeroko: ręce nieostrożnych graczy mogą łatwo wprowadzić zamieszanie, zwłaszcza na śliskiej powierzchni stołu. W dodatku duże kostki (na mniejszych poszczególne wizerunki byłyby nieczytelne) wymagają większej ilości miejsca, by się potoczyć. Najlepiej więc grać na dywanie.
„Promptoyo!” nosi podtytuł „Sorcery”, co wskazuje na możliwość kontynuacji – może w innej oprawie, może z innymi regułami czy też choćby modyfikatorami. Na stronie producenta można podejrzeć całkiem podobną grę „La fanfare de la jungle”, gdzie kostki są tylko dwie… a także znany już namSzalony wyścig polnych myszek ”.
Podsumowując: interesujący pomysł z dwustronnymi kartami i trzema kostkami charakteryzującymi został nieco przekombinowany przez nadmiar wymyślnych modyfikatorów, przez co nie nadaje się dla wszystkich graczy, zwłaszcza najmłodszych. Z kolei bajkowa oprawa graficzna może zniechęcić niektórych dorosłych. Nierówne kostki mogą statystycznie rozchwiać prawdopodobieństwo wystąpienia określonych kombinacji. Nie do końca jasna instrukcja (w przynajmniej jednym miejscu) też nie dodaje grze urokowi.
koniec
26 grudnia 2012

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Czym by tu zapełnić spiżarnię?
Wojciech Gołąbowski

4 V 2024

Wydane przez Naszą Księgarnię „Orzeszki ze ścieżki” nie są, wbrew pozorom, grą łatwą. To strategia, w której do końca nie wiadomo, kto wygra.

więcej »

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
Miłosz Cybowski

14 IV 2024

„Broforce” nie jest grą nową, ale lubię do niej wracać – ta brutalna platformówka nabija się z popkulturowych klisz w sposób podobny do filmowej serii „Expendables”. Robi to jednak o wiele lepiej. I zabawniej.

więcej »

Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
Miłosz Cybowski

6 IV 2024

„Dziedzictwo: Testament Diuka de Crecy” jest jedną z tych gier, które w świetnym stylu łączą ze sobą temat z mechaniką. Rozbudowa drzewa genealogicznego naszej rodziny, aranżowanie udanych mariaży i dbanie o kolejnych potomków naprawdę wciąga.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.