Co zas do Eli, nie wiem doprawdy, czy skojarzenia statystycznego widza po przeczytaniu w repertuarze, ze graja \"Ksiege Eli\" bylyby biblijnej proweniencji. Przystalbym na Eloi, ale czy wtedy typowy ogladacz postapokaliptycznej rozpierduchy nie wynioslby z tytulu jeszcze mniej niz \"zupelnie nic\"?
Jak zwykle zabójcze , a niektóre zasady zauważyłem ze przydają się nawet i w normalnym życiu, niekoniecznie złego władcy Ciemności.
Na ile wyrabiajacy garnki Zydzi maja sie do ksiazek dociekal nie bede. Natomiast w filmie, w ktorym wedlug zapowiedzi Macguffinem jest ksiazka, majaca w dodatku przyczynic sie do ocalenia ludzkosci, tytul "Ksiega ocalenia" wydaje mi sie nader zgrabnie skleconym (nie sadze, aby bylo to dzielo tlumacza).
film@redakcja.esensja.pl
A na jaki adres wysłać propozycje?
\"Księga ocalenia\" nie znaczy zupełnie nic. Równie dobrze mógłby to być film o bohaterskim niemieckim fabrykancie, który ratuje Żydów. \"Księga Eli\" niesie skojarzenia z Biblią.
Droga \"Esensjo\", co się dzieje? Brak liter, przecinki szaleją...
Oprócz efektów i animacji komputerowo był generowany scenariusz.
trochę mi to grę Zanzarah przypomina, hi
ktoś tu ma słabość do radzieckich produkcji i widac to w całym serwisie... film nie jest klapą ale tez nie arcydziełem ,zdecydowanie lepszy był Stalker
W odniesieniu do dyskusji na temat dziwnych polskich tlumaczen: czy autor wyobraza sobie polskie tlumaczenie bardziej jako \'Ksiega Eli\', czy moze po prostu gornolotnie \'Ksiega\'? Podyskutujmy.
Filmu w filmie nie ma. Są efekty.
Kogo będzie bawić to arcydzieło za parę lat?
Zwiedzających muzeum technologii.
Radziecki gniot.
Można się tym katować ale zachęcać innych?
Przecież druga połowa "Dystryktu 9" to całkowita porażka fabularna. :) Pierwsze kilkadziesiąt minut stwarza duże napięcie (dramat bohatera, stylizacja na film dokumentalny), ale potem wszystko znika w wybuchach najważniejszego miejsca świata zdobywanego szturmem przez dwu cywilów z superbronią, którą ledwo co potrafią obsługiwać. Fabuła też od połowy filmu staje się przewidywalna aż do bólu.
Cieszy mnie za to docenienie "Rewersu" i "Domu złego".
Tak czy inaczej, dzięki za podsumowanie, fajnie się to czyta. :-)
Niby co zmieni(ł) \"Dystrykt 9\"? Poza kolegami z działu muzycznego nikt już tego filmu nie pamięta.
Tańczący ze smerfami oczywiście na liście..
Nie lepiej poczekać jak minie pierwsza euforia?
żeś na główkę upadł(a)?
Całkowicie nie zgadzam się z obecnością \"District 9\" i \"Zombieland\" na tej liście.