Sylwetka postaci: Naznaczony MrokiemTomasz SidorkiewiczSylwetka postaci: Naznaczony MrokiemW czterdziestym, ostatnim numerze pierwszej serii „The Darkness”, Jenkins uśmierca większość bohaterów komiksu – łącznie z don Franchetti, Estacado i jego wieloletnią ukochaną (choć miłość to wyłącznie platoniczna), cały czas pojawiającą się na kartach serii Jenny. Zostawia jednak furtkę, a właściwie reklamę. Jackie idzie do piekła w poszukiwaniu Jenny, a czytelnicy mają znaleźć ciąg dalszy jego przygód w nowej serii tworzonej przez Jenkinsa „The Universe” (seria ukazała się w Polsce w całości nakładem wydawnictwa Mandragora). Seria ta miała zrewolucjonizować świat komiksów Top Cow. Bardzo szybko okazało się jednak, że to co miało być rewolucją, było jeszcze jednym niewypałem. Estacado pojawia się na łamach „The Universe” tylko raz, w trzy dni po śmierci. Siedzi w jednym z piekielnych zakątków z obłędem w oczach i mamrocze cały czas imię ukochanej. Szybko zostaje wyekspediowany przez Toma Judge’a, głównego bohatera „The Universe”, w dalszą podróż i znika po raz kolejny. Sam Tom Judge, nosiciel kolejnej już mocy, po zakończeniu serii doczekał się jeszcze one-shotu „Tom Judge: End of Days”, tworzonego przez tę samą parę autorską: Paula Jenkinsa i Claytona Craina. Tam Jenkins wprowadził jeszcze więcej magicznych gadgetów bądź też mocy. „The Rapture (Zachwyt), the Witchblade, the Angelus, the Heartstone, the Darkness, the Bloodsword, the Wheel of Shadows„ – wymienia je jednym tchem jeden z bohaterów serii – wszystkie one mają w jakiś niejasny sposób definiować nasz wszechświat. Jak widać, autor zadbał o stworzenie dodatkowych mechanizmów, które z czasem, gdyby spotkały się z zainteresowaniem czytelników, rozwinęłyby się w osobne serie. Zainteresowania nie było. Pozostały rozgrzebane pomysły i niedokończone wątki. Odrodzony Mrok Paul Jenkins tymczasem nie ustawał w staraniach o czytelników. W grudniu 2002 roku pojawił się pierwszy numer drugiej serii „The Darkness”. Jackie żyje, choć niewiele pamięta ze swojej pośmiertnej podróży, choć coraz częściej nawiedzają go obrazy z zaświatów. Seria staje się bardziej poważna, bardziej statyczna. Chochliki z pierwszej serii, które co chwile robiły jakieś dowcipy lub rzucały zabawne teksty, w tej nie mają racji bytu. Historia opowiadana przez Jenkinsa jest zdecydowanie mroczniejsza, nie ma tu miejsca na żarty. Oficjalnie uznany za umarłego Jackie, szantażowany przez nowego szefa mafii, ponownie staje się maszyną do zabijania na usługach przestępczego światka. Pozostają pytania: czy scenarzyści zatroszczą się o dokończenie wielu otwartych wątków z pierwszej serii, czy powrócą dawni przeciwnicy, czy dowiemy się, co spotkało Estacado w podróży w zaświaty? I czy nowa seria spotka się z wystarczającym zainteresowaniem czytelników, by o tym wszystkim opowiedzieć. Odpryski Na zakończenie wspomnijmy jeszcze o różnego rodzaju projektach specjalnych i seriach odpryskowych, w których główny bohater „The Darkness” brał udział. Jak każde szanujące się wydawnictwo, także i Top Cow stworzył swego czasu projekt, pozwalający na zaistnienie światów alternatywnych. W „Darkness Infinity” czytelnicy, przy pomocy scenarzysty Scotta Lobdella, mogli rzucić okiem na jeden z nich. Również „Tales of the Darkness” eksploatowała losy innych nosicieli mocy, tym razem już jednak nie w alternatywnej rzeczywistości, ale w naszej własnej. Seria pokazywała losy postaci obarczonych Mrokiem, zarówno w przeszłości (mamy w niej opowieści z czasów Don Kichota), jak i przyszłości (tej, w której opowieści o naszych czasach są już tylko legendami, a podróże międzyplanetarne codziennością). Wspomnijmy jeszcze o „Darkness & Painkiller Jane” – zeszycie stworzonym przez Gartha Ennisa pomiędzy swoimi występami w regularnej serii. I to już chyba wszystko, co można o „The Darkness” powiedzieć.
|
Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.
więcej »W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.
więcej »Wiosna w pełni także na rynku komiksowym. Jest z czego wybierać i aż strach pomyśleć, co będzie się działo w maju.
więcej »Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński
Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński
Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński
Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński
Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński
„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński
Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński
Nowe status quo
— Marcin Knyszyński
Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński
Marvel: Bruce Banner będzie bić!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski
Nieufność Batmana i moralny niepokój Supermana
— Sebastian Chosiński
Dziewięć sążni wody i sześć błota stóp
— Tomasz Sidorkiewicz
Sara i Lara
— Rafał Masłyk
Potrawka z napletka
— Tomasz Sidorkiewicz
Demony nie umierają
— Tomasz Sidorkiewicz
Wilkołaki i Magiczne Rękawice
— Tomasz Sidorkiewicz
Steamfantasy
— Tomasz Sidorkiewicz
Wszyscy zostaniecie nababieni
— Tomasz Sidorkiewicz
A krew demonów jest nadal zielona
— Tomasz Sidorkiewicz
Veni. Vidi. I co dalej?
— Tomasz Sidorkiewicz
Post.com.ix #17
— Tomasz Sidorkiewicz
Post.com.ix #15
— Tomasz Kontny, Tomasz Sidorkiewicz
DC Comics w październiku
— Tomasz Sidorkiewicz