Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Jason Aaron, Whilce Portacio, Mark Silvestri
‹Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #134: Hulk: Rozdarty›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWielka Kolekcja Komiksów Marvela #134: Hulk: Rozdarty
Tytuł oryginalnyHulk: Asunder
Scenariusz
Data wydania10 stycznia 2018
RysunkiMark Silvestri, Whilce Portacio
PrzekładRobert P. Lipski
Wydawca Hachette
CyklWielka Kolekcja Marvela
ISBN9788328212381
Format160s. 170×260mm; oprawa twarda
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Marvel: Bruce Banner będzie bić!
[Jason Aaron, Whilce Portacio, Mark Silvestri „Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #134: Hulk: Rozdarty” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Tęsknicie za oldschoolowym, napakowanym sterydami komiksem, w którym muskularne olbrzymy spuszczają sobie łomot? Jeśli tak, to sto trzydziesty czwarty tom Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela "Hulk: Rozdarty" jest dla was.

Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Marvel: Bruce Banner będzie bić!
[Jason Aaron, Whilce Portacio, Mark Silvestri „Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #134: Hulk: Rozdarty” - recenzja]

Tęsknicie za oldschoolowym, napakowanym sterydami komiksem, w którym muskularne olbrzymy spuszczają sobie łomot? Jeśli tak, to sto trzydziesty czwarty tom Wielkiej Kolekcji Komiksów Marvela "Hulk: Rozdarty" jest dla was.

Jason Aaron, Whilce Portacio, Mark Silvestri
‹Wielka Kolekcja Komiksów Marvela #134: Hulk: Rozdarty›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWielka Kolekcja Komiksów Marvela #134: Hulk: Rozdarty
Tytuł oryginalnyHulk: Asunder
Scenariusz
Data wydania10 stycznia 2018
RysunkiMark Silvestri, Whilce Portacio
PrzekładRobert P. Lipski
Wydawca Hachette
CyklWielka Kolekcja Marvela
ISBN9788328212381
Format160s. 170×260mm; oprawa twarda
Cena39,99
Gatuneksuperhero
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Zacznę od strony wizualnej, ponieważ ona sprawiła, że bardzo przyjemnie czytało mi się niniejszą pozycję. Być może to wina tego, że swoją przygodę z superbohaterami zaczynałem w latach 90., kiedy na topie byli tacy rysownicy, jak Todd McFarlane, Jim Lee i Mark Texeira, którzy lubili portretować umięśnionych mężczyzn i zgrabne panie. Owszem, było to przesadzone, ale idealnie wpisywało się w komiksową estetykę. Zawsze podobało mi się także to, że nie stawiali na umowność, a ich prace były bardzo szczegółowe. Przyznam, że w dzisiejszym Marvel Now brakuje mi trochę tych sterydów. Uświadomiłem to sobie, gdy przeczytałem niedawno mało wysublimowany komentarz, że każda kolejna generacja X-Men ma "coraz mniejsze cycki". Nie jest to może głęboka myśl, ale coś w tym jest.
Niemniej rysownicy odpowiedzialni za "Rozdartego" to reprezentanci starej szkoły. Marc Silvestri i Whilce Portacio nie bawią się w subtelności. Jak portretują Hulka, to faktycznie widać, że to góra mięśni. Podobnie sytuacja wygląda z jego przeciwnikami. Może nie mają zbyt wiele okazji do rysowania, nazwijmy to eufemistycznie, pełnych kobiecych kształtów (choć Betty Ross w bikini wygląda obłędnie), ale nie szkodzi. Grunt, że kiedy śledzi się ich prace, od razu na myśl przychodzą najlepsze czasy Arnolda Schwarzeneggera i Sylvestra Stallonego.
Trochę mniejszym entuzjazmem darzę scenariusz, za który odpowiada Jason Aaron, który wyrósł na gwiazdę Marvela. I nie ma się co dziwić, ponieważ ma świetne pomysły, mieszając superbohaterów z innymi popkulturowymi wzorcami. Szkoda tylko, że nie potrafi równie efektownie kończyć kleconych przez siebie intryg. W "Rozdartym" jest podobnie. Im bliżej finału, tym bardziej ma się wrażenie, że Aaron zaczyna iść na skróty, a akcja rozwiązuje się sama.
Tym razem punktem odniesienia jest "Wyspa doktora Moreau" H.G. Wellsa. Po tym, jak Bruce Banner i Hulk pod koniec wydarzeń opisanych w crossoverze "Sam strach" rozdzielili się na dwa osobne byty, każdy udał się w swoja stronę. W momencie, kiedy Sałata zaszył się w podziemiach, gdzie zbratał się z tajemniczym jaskiniowym ludem, naukowiec zaczyna popadać w obłęd. Pół życia walczył by zniszczyć w sobie osobowość potwora, a gdy to nastąpiło, okazało się, że nie jest w stanie bez niej żyć. Ukryty na napromieniowanej radioaktywnie wyspie próbuje więc odtworzyć swoje zielone alter ego, eksperymentując na miejscowych zwierzętach. Nie podoba się to jednak organizacji zajmującej się likwidowaniem szalonych naukowców. Na jej czele stoi niejaka Amanda Von Doom (zbieżność nazwisk z pewnym Victorem podobno przypadkowa), która wynajmuje Hulka, by powstrzymał Bannera. Jak łatwo sobie wyobrazić nie jest to takie proste, ponieważ długi czas dzielili wspólny umysł i znają się na wylot.
Jak to zwykle bywa w przypadku Hulka, historia obfituje w epickie starcia, ogromne wybuchy i fajerwerki. A jednak to nie one są najbardziej ekscytujące, a raczej to co mamy pomiędzy. Dostajemy przy okazji wyjaśnienie w jaki sposób doszło do rozszczepienia się Bannera i zielonego olbrzyma. Dodajmy, że mocno naciągane. Swoją drogą, skoro Hulk jest odporny na ostrzał z ciężkiej artylerii, wydaje się, że nawet adamantium nie powinno uczynić mu krzywdy. To w takich momentach niestety wychodzi wspomniane wyżej pójście na skróty Aarona.
Niemniej sam koncept odwrócenia ról jest bardzo pociągający i nawet jeśli nie do końca został wykorzystany, to jednak lektura "Rozdartego" nie należy do męczarni. Akcja pędzi na łeb na szyję, wspomagana efektownymi rysunkami i na pewno nikt czytając niniejszą pozycję nie będzie się nudził. Już to samo w sobie należy uznać za mały sukces.
koniec
7 kwietnia 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
Maciej Jasiński

26 IV 2024

„Sherlock Holmes Society” to popkulturowy miszmasz, w którym mieliśmy w jednej historii zombie, Kubę Rozpruwacza, pana Hyde’a i wiele różnych innych motywów. Czwarty album serii domykał większość wątków, dlatego ostatnie dwa albumy to jakby nowe otwarcie. A skoro tak, to autorzy postanowili przebić to, co już było. Nic więc dziwnego, że piąta część rozpoczyna się od wybuchu bomby atomowej w samym centrum Birmingham.

więcej »

Zagubiony w samym sobie
Andrzej Goryl

25 IV 2024

„Czarny Młot” to seria, która miała bardzo intrygujący początek, ciekawie się rozwijała, ale jej zakończenie było co najmniej rozczarowujące. Po drodze ukazało się też kilka komiksów pobocznych, które w większości nie prezentowały zbyt wysokiego poziomu. Podobnie sprawa się ma z najnowszą publikacją z tego uniwersum – albumem „Pułkownik Weird. Zagubiony w kosmosie”.

więcej »

Dyskretny urok showbiznesu
Paweł Ciołkiewicz

24 IV 2024

Nestor Burma to prywatny detektyw, który ma skłonność, naturalną chyba u prywatnych detektywów, do wpadania w tarapaty. Po „Mgle na moście Tolbiac”, „Ulicy Dworcowej 120” oraz „Awanturze na Nation” dostajemy kolejny album z jego przygodami. „Chciałeś mnie widzieć martwą?” to opowieść o intrydze rozgrywającej się w świecie musicali.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Z tego cyklu

Game over, man, game over!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Dużo szumu i do domu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kosmos taki wielki, a Avengers malutcy
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Hail Kapitanie!
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Burzy zmysłów nie ma
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Ubogi klon
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Przyjdzie Galactus i wyrówna
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Pół na pół
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

A co ty robiłeś w 2013 roku?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tak niewielu decyduje za tak wielu
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Tegoż twórcy

Stare, ale jare
— Marcin Knyszyński

Zanim przyszło TM‑Semic
— Marcin Knyszyński

Tegoż autora

Magia i Miecz: Z niewielką pomocą zagranicznych publikacji
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Idź do krateru wulkanu Snæfellsjökull…
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Marzec 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

I ty możesz być Kubą Rozpruwaczem
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Po komiks marsz: Kwiecień 2024
— Paweł Ciołkiewicz, Piotr ‘Pi’ Gołębiewski, Marcin Knyszyński, Marcin Osuch

My i Oni
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Wielki mały finał
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Piołun w sercu a w słowach brak miodu, czyli 10 utworów do tekstów Ernesta Brylla
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Kim był Józef J.?
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Komiksowe Top 10: Luty 2024
— Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.