Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Francisco Ibanez
‹Mortadello i Filemon #2: Władca kamieni›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWładca kamieni
Tytuł oryginalnyEl Senor de los Ladrillos
Scenariusz
Data wydaniakwiecień 2005
RysunkiFrancisco Ibanez
PrzekładAdam Szkultecki
Wydawca Kasen
CyklMortadello i Filemon
ISBN-1083-921496-8-8
Cena15,90
Gatunekhumor / satyra
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Zdzichu, podaj cegiełkę!
[Francisco Ibanez „Mortadello i Filemon #2: Władca kamieni” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Wydaje Ci się, że tylko polscy budowlańcy kojarzeni są z odwalaniem na budowach fuchy? Jeśli tak, „Władca kamieni” udowadnia, że i w Hiszpanii zdarzają się biznesmeni pragnący zbić kapitał kosztem zdrowia i życia innych, bazując na przekrętach, oszustwach i korupcji. A walczyć z nimi mają... Mortadelo i Filemon!

Wojciech Gołąbowski

Zdzichu, podaj cegiełkę!
[Francisco Ibanez „Mortadello i Filemon #2: Władca kamieni” - recenzja]

Wydaje Ci się, że tylko polscy budowlańcy kojarzeni są z odwalaniem na budowach fuchy? Jeśli tak, „Władca kamieni” udowadnia, że i w Hiszpanii zdarzają się biznesmeni pragnący zbić kapitał kosztem zdrowia i życia innych, bazując na przekrętach, oszustwach i korupcji. A walczyć z nimi mają... Mortadelo i Filemon!

Francisco Ibanez
‹Mortadello i Filemon #2: Władca kamieni›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWładca kamieni
Tytuł oryginalnyEl Senor de los Ladrillos
Scenariusz
Data wydaniakwiecień 2005
RysunkiFrancisco Ibanez
PrzekładAdam Szkultecki
Wydawca Kasen
CyklMortadello i Filemon
ISBN-1083-921496-8-8
Cena15,90
Gatunekhumor / satyra
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
W drugim na polskim rynku albumie przygód Mortadelo i Filemona dwaj agenci wykreowani przez Francisco Ibaneza wkraczają do akcji – czyli wyruszają w teren. Przy tej okazji dowiadujemy się wreszcie co nieco o tajemniczej organizacji C.I.A.U. – nie jest to bynajmniej Wywiad, lecz raczej Agencja Beztroski Współtowarzyszy… to jest Bezpieczeństwa Wewnętrznego czy może nawet CBŚ. W każdym razie Mortadelo i Filemon otrzymują poważne zadanie – mają śledzić grubą rybę branży budowlanej – Zdzicha Cegielnego znanego jako Władca Kamieni. W tym celu zatrudniają się na jego budowie.
Wyposażeni w zdobycze techniki rodem z filmów o Jamesie Bondzie agenci podejmują pracę niewykwalifikowanych pracowników budowlanych. Kolejne próby zdobycia obciążających materiałów dowodowych kończą się oczywiście fiaskiem, ale sprytna dwójka wychodzi cało z każdego potknięcia, sugerując nadzorcy dalsze oszczędności. Władca Kamieni jest wkrótce zachwycony swymi nowymi pomocnikami i ich absurdalnymi pomysłami (takimi jak: wiązanie cegieł śliną zamiast cementu, układanie rur wykonanych ze starych gazet zwijanych w rulonik, wyrównywanie terenu własnym czołem, wyciąganie gwoździ powiekami czy malowanie elewacji mazakami), przynoszącymi wszak niebanalne oszczędności… Wreszcie agentom udaje się zdybać Zdzicha z niezbitymi dowodami winy i zabierają go do Centrali C.I.A.U. To jednak nie oznacza końca problemów…
Podobnie jak w „Maskotkach!”, barwne plansze obywają się bez eksperymentów w kadrowaniu, a w poszczególnych kadrach (obok karykaturalnych, ale wyrazistych i pełnokrwistych bohaterów) możemy dopatrzyć się wielu dodatkowych szczegółów, smaczków wartych ponownej lektury całości. Humor ma swój wdzięk i urok; jedynym mogącym nużyć elementem jest stały motyw pogoni jednego agenta za drugim z chęcią mordu w oczach (i dymkach) – choć i tu za każdym razem uciekający bohater (raz Mortadello, raz Filemon) potrafi się zmienić w okamgnieniu w coraz to inną żywą kreaturę – smoka, ufoludka, zająca…
Polecam miłośnikom absurdalnego i czarnego humoru oraz rodzimym developerom budowlanym – sytuacje na hiszpańskiej budowie i pomysły na zbicie kapitału kosztem przyszłych mieszkańców są tak zadziwiająco znajome…
koniec
18 maja 2005

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Różne oblicza Mrocznego Lorda
Maciej Jasiński

3 V 2024

Darth Vader to najciekawsza postać z uniwersum „Gwiezdnych Wojen”. Od pierwszego jego pojawienia się w „Nowej nadziei” było wiadomo, że Lucas stworzył bohatera, który na stałe wejdzie do światowej popkultury. Mroczny Lord od dekad inspiruje też kolejnych twórców. Efektem tego są właśnie „Mroczne wizje” – zbiór krótkich komiksów z Vaderem, do których scenariusze napisał Daniel Hallum.

więcej »

Krótko o komiksach: Zimno i do Wrót Baldura daleko
Miłosz Cybowski

1 V 2024

Kolejna zmiana rysownika przy zachowaniu scenarzysty nie wychodzi temu cyklowi na dobre. Netho Diaz sprawdza się świetnie, ale strona graficzna „Furii lodowego giganta” nie przystaje za bardzo do fabuły stworzonej przez Jima Zuba.

więcej »

Włoski Kurosawa
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

30 IV 2024

W latach 90. tryumfy święciły seriale anime z włoskim dubbingiem prezentowane w stacji Polonia 1. Jednak połączenie kultur ojczyzny sushi oraz ojczyzny pizzy nie zawsze musi wypadać tak kuriozalnie, czego dowodzi szósty tom antologii „Toppi. Kolekcja” pod tytułem „Japonia”.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Agenci …biurowi?!
— Wojciech Gołąbowski

Tegoż autora

Zbierając okruchy przeszłości
— Wojciech Gołąbowski

Gdy szukasz własnej drogi
— Wojciech Gołąbowski

Tylko praca dyplomowa, niestety
— Wojciech Gołąbowski

O pożytkach ze zdrowych zębów oraz powrót do Liszkowa
— Wojciech Gołąbowski

Ryzykowny pomysł za sto punktów
— Wojciech Gołąbowski

Niewykorzystany potencjał
— Wojciech Gołąbowski

Nawet jeśli nie wierzysz w duchy, one wierzą w ciebie
— Wojciech Gołąbowski

10 naj… : Wehikuły czasu
— Wojciech Gołąbowski, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jak pić, to w wesołym towarzystwie
— Wojciech Gołąbowski

Szkoła dorzucania do stosu
— Wojciech Gołąbowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.