Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 10 grudnia 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Juan Diaz Canales, Rubén Pellejero
‹Corto Maltese #13: Pod słońcem północy›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCorto Maltese #13: Pod słońcem północy
Scenariusz
Data wydania14 października 2020
RysunkiRubén Pellejero
PrzekładMaria Mosiewicz
Wydawca Egmont
CyklCorto Maltese
ISBN9788328198951
Format88s. 216x285mm
Cena69,99
Gatunekprzygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Przystanek Alaska
[Juan Diaz Canales, Rubén Pellejero „Corto Maltese #13: Pod słońcem północy” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
To jedna z najbardziej znanych europejskich serii komiksowych. Kolejne przygody Corto Maltese Hugo Pratt tworzył w latach 1967-88. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że po świetnych pierwszych tomach, seria miała wyraźną tendencję spadkową, a ostatnie kilka spośród wydanych u nas albumów – jak: „Młodość”, „Mu-zaginione miasto” czy „Przygody szwajcarskie” – można uznać za spore rozczarowanie. Seria nie umarła jednak wraz ze śmiercią Pratta w 1995 roku. W 2015 roku ukazał się tom „Pod słońcem północy”, stworzony przez nowych autorów. Jak poradzili sobie z tym niełatwym zadaniem?

Maciej Jasiński

Przystanek Alaska
[Juan Diaz Canales, Rubén Pellejero „Corto Maltese #13: Pod słońcem północy” - recenzja]

To jedna z najbardziej znanych europejskich serii komiksowych. Kolejne przygody Corto Maltese Hugo Pratt tworzył w latach 1967-88. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że po świetnych pierwszych tomach, seria miała wyraźną tendencję spadkową, a ostatnie kilka spośród wydanych u nas albumów – jak: „Młodość”, „Mu-zaginione miasto” czy „Przygody szwajcarskie” – można uznać za spore rozczarowanie. Seria nie umarła jednak wraz ze śmiercią Pratta w 1995 roku. W 2015 roku ukazał się tom „Pod słońcem północy”, stworzony przez nowych autorów. Jak poradzili sobie z tym niełatwym zadaniem?

Juan Diaz Canales, Rubén Pellejero
‹Corto Maltese #13: Pod słońcem północy›

EKSTRAKT:90%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCorto Maltese #13: Pod słońcem północy
Scenariusz
Data wydania14 października 2020
RysunkiRubén Pellejero
PrzekładMaria Mosiewicz
Wydawca Egmont
CyklCorto Maltese
ISBN9788328198951
Format88s. 216x285mm
Cena69,99
Gatunekprzygodowy
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Zaczyna się od jednej z najlepszych scen z udziałem Rasputina, jakie pojawiły się w tej serii. Ale, jak to bywało często u Pratta, czytelnik nie wie, ile w tym, co widzi jest prawdy, czy to tylko jakaś wizja bohatera, czy może sen, albo treść czytanej książki, w której fabułę nagle wkracza. Pewne jest to, że mamy 1915 rok, o czym świadczy baner Wystawy Światowej w San Francisco. Corto miał tam się spotkać z Jackiem Londonem, do czego nie dochodzi, gdyż znany pisarz musiał pilnie wyjechać. Zostawia jednak dwa listy dla Corto – jeden adresowany do niego, drugi zaś do kobiety o nazwisku Waki Yamada. London prosi także w korespondencji swojego przyjaciela o to, żeby dostarczył osobiście list do rąk Waki. Problem jednak jest taki, że ta mieszka na Alasce, w mieście Nome. Dla takiego podróżnika jak Corto to jednak okazja do kolejnej, pełnej niebezpieczeństw przygody.
Scenarzysta Juan Diaz Canales, podobnie jak to robił w swoich komiksach Hugo Pratt, łączy autentyczne postacie i wydarzenia z zupełnie fikcyjną fabułą. Kreśli sprawnie tło historyczne i ukazuje, jaka sytuacja polityczna panowała wówczas na Alasce i w graniczącej z tym stanem Kanadzie. Ukazuje problemy rdzennych mieszkańców tych rejonów i zmiany, jakie zaszły w ich życiu wraz z rozwojem kolonizacji. Przedstawia też wpływ europejskich konfliktów, które przeniosły się na te mroźne obszary Ameryki Północnej.
Mamy tu całą plejadę barwnych postaci, których spotyka na swej drodze Corto i które towarzyszą mu w podróży. Jest np. olbrzymi bokser, który pragnie wrócić do swej ukochanej mieszkającej w Dawson; Eskimos, który wraz z rodziną był prezentowany w paryskim ogrodzie zoologicznym i tam poznał dzieła francuskich rewolucjonistów, które go zainspirowały; są też kobiety z bronią w ręku walczące o swe prawa.
Odpowiedzialny za ilustracje Ruben Pellejero nie kopiuje po prostu kreski Pratta. Inspiruje się nią, ale łączy z cechami swojego własnego stylu, dodając chociażby bogatsze w szczegóły tło. Efekt jest znakomity i można śmiało porównać ten tom z „Przygodami celtyckimi” Pratta – moim zdaniem najlepszym od strony graficznej komiksem z tej serii.
„Pod słońcem północy” czyta się naprawdę dobrze, bo Canales stworzył fabułę pełną przygód i zwrotów akcji, a do tego nie przeładowaną tekstem, co czasami się zdarzało we wcześniejszych tomach. Album został też świetnie narysowany w duchu komiksów Pratta. To naprawdę udana kontynuacja serii.
Plusy:
  • mroźny klimat Alaski
  • scenariusz pełen zwrotów akcji i ciekawych postaci
  • oprawa graficzna w duchu dzieł Pratta
koniec
1 czerwca 2022

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Superbohater na miarę XVII wieku
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

9 XII 2023

Czy to Zorro? Czy to Robin Hood? A może D′Artagnan? Nie, to Czerwona Maska, bohater klasycznego, francuskiego cyklu komiksowego, którego pierwszy tom ukazał się na naszym rynku dzięki wydawnictwu Kurc.

więcej »

Gdzie jest Kamala?
Andrzej Goryl

8 XII 2023

Ms Marvel gdzieś zniknęła. Przestała chodzić na nocne patrole, a jej "cywilne" alter ego, Kamala Khan nie pojawia się już w szkole. Rolę obrońców New Jersey przyjmują koledzy superbhaterki – nie posiadający żadnych nadludzkich mocy, ale za to dysponujący dużą ilością zapału. Dzieciaki mają pełne ręce roboty – coś złego dzieje się w miejscowym domu starców. Czyżby powrócił jeden ze strych wrogów Ms Marvel? Tymczasem z Wakandy przylatuje Bruno, a w szkole pojawia się nowa uczennica – która od (...)

więcej »

Brzydkie kaczątko piłki nożnej?
Agata Włodarczyk

7 XII 2023

Zwykle jest tak, że jeśli chcemy opanować jakąś umiejętność – to po prostu ćwiczymy, ćwiczymy i ćwiczymy. W końcu coś nam wyjdzie. Louca siedzi, nic nie robi, marudzi i dziwi się, że wszechświat jeszcze mu nie pomógł. W końcu jednak jego jęki zostają wysłuchane, choć nie tak, jak się tego spodziewał.

więcej »

Polecamy

„Incal” w wersji light

Niekoniecznie jasno pisane:

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Inne recenzje

Gdy Blacksad spotyka Corto
— Marcin Osuch

Tegoż twórcy

Zataczając koło
— Marcin Osuch

Byle nie na Itakę
— Marcin Osuch

Tegoż autora

Przygody w wirtualnym świecie
— Maciej Jasiński

Kaczy Indiana Jones
— Maciej Jasiński

Czarować każdy może
— Maciej Jasiński

Tajfun powraca, by dać łupnia
— Maciej Jasiński

Chcę zostać scenarzystą w miejsce scenarzysty
— Maciej Jasiński

Blast from the past
— Maciej Jasiński

Trzy siostry i kowboj, nie licząc konia
— Maciej Jasiński

Bohaterowie musza umrzeć
— Maciej Jasiński

Siła Barangu
— Maciej Jasiński

Nadchodzi Armagedon
— Maciej Jasiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.