Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 3 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Andrew M. Greeley
‹Pan tańca›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPan tańca
Tytuł oryginalnyLord of the Dance
Data wydaniamarzec 2004
Autor
PrzekładEwa Poraj
Wydawca Książnica
ISBN83-7132-679-3
Format447s. 110×175mm
Cena19,80
Gatunekobyczajowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Nie szukaj zbyt głęboko
[Andrew M. Greeley „Pan tańca” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
„Pan tańca”, druga z książek Andrew M. Greeleya, która trafiła w me ręce, potwierdza wysoką klasę pisarza, jego perfekcyjne opanowanie warsztatu i niezwykle celne spojrzenie w głąb ludzkiej duszy. Niezależnie od swej płci, każdy z przedstawionych bohaterów sportretowany jest realnie, precyzyjnie, aż do głębi jestestwa.

Wojciech Gołąbowski

Nie szukaj zbyt głęboko
[Andrew M. Greeley „Pan tańca” - recenzja]

„Pan tańca”, druga z książek Andrew M. Greeleya, która trafiła w me ręce, potwierdza wysoką klasę pisarza, jego perfekcyjne opanowanie warsztatu i niezwykle celne spojrzenie w głąb ludzkiej duszy. Niezależnie od swej płci, każdy z przedstawionych bohaterów sportretowany jest realnie, precyzyjnie, aż do głębi jestestwa.

Andrew M. Greeley
‹Pan tańca›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPan tańca
Tytuł oryginalnyLord of the Dance
Data wydaniamarzec 2004
Autor
PrzekładEwa Poraj
Wydawca Książnica
ISBN83-7132-679-3
Format447s. 110×175mm
Cena19,80
Gatunekobyczajowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
W „Grzechach kardynalnych” autor przedstawił dzieje czworga przyjaciół, głównym narratorem czyniąc księdza, z pochodzenia Irlandczyka. W „Panu tańca” akcja toczy się w czasie ledwie kilku miesięcy w wielopokoleniowej rodzinie emigrantów z Irlandii. Główną osobą dramatu staje się nastoletnia dziewczyna – Mary Noele, najmłodsza latorośl rodzinnego drzewa.
Rodzina, początkowo biedna, w trakcie kilkudziesięciu lat pobytu w Stanach dorobiła się zarówno majątku, jak i pewnej pozycji. Ojciec dziewczyny – Roger, profesor na jednej z miejscowych uczelni, decyduje się właśnie kandydować na urząd gubernatora. Stryj John jest szanowanym proboszczem prowadzącym własny program telewizyjny typu „gadające głowy”, do którego zapraszani są przedstawiciele kościoła katolickiego (księża, zakonnice, świeccy) przedstawiający różne kontrowersyjne, często ocierające się o herezję poglądy. Kuzyn Daniel zaginął podczas lotu U-2 nad Chinami wiele lat temu. Matka – Irene, pogodzona z nieszczęśliwym życiem, znosi oziębłość niewiernego męża, po kryjomu spisując opowiadania oparte na prawdziwych wydarzeniach. Babcia Brigid żelazną ręką pilnuje interesów w firmie budowlanej. Jej drugi mąż – Burke – troszczy się o nią i roztacza nad rodzinnymi interesami parasol ochronny… A chłopak Mary Noele – Jamie – jest synem miejscowego kongresmana.
Gdy Mary Noele dostaje w szkole zadanie napisać rozprawkę na temat rodziny, nic nie zapowiada końca dotychczasowego spokojnego życia. Bystra i dociekliwa dziewczyna zaczyna jednak interesować się licznymi niewyjaśnionymi rodzinnymi zdarzeniami – zaginięciem Daniela, śmiercią jego matki, ojca i dziadka, a także rozwojem rodzinnego interesu i przyczynami jego rozkwitu. Kolejne mroczne tajemnice wychodzą na jaw, ożywają upiory przeszłości… Sprawa jak fale na wodzie po wrzuceniu kamienia zaczyna zataczać coraz szersze kręgi – dziennikarze, policja, CIA, mafia… Rodzinie jako całości, ale także poszczególnym jej członkom zagraża coraz większe, coraz poważniejsze niebezpieczeństwo.
Mamy więc do czynienia z powieścią sensacyjną. Jej związki ze sprawami kościelnymi są o wiele mniejsze niż w „Grzechach…” i ograniczają się do problemów jednego tylko bohatera. Warto w tym miejscu wspomnieć o dość nietypowym stylu narracji powieści, rozwijającej pomysł urozmaicania historii Kevina „wtrętami” innych bohaterów („Grzechy kardynalne”). W „Panu tańca” równorzędnymi narratorami są wszyscy wyżej wymienieni członkowie rodziny oraz kilka osób postronnych (jak dyrektor CIA czy ojciec Jamiego). Każdy z nich przedstawia swe przemyślenia i czyny na stronie-dwóch, potęgując nastrój tajemniczości i błyskawicznie posuwając akcję do przodu.
Książka wciąga bardzo mocno, naprawdę trudno oderwać się od lektury. Śledząc perypetie bohaterów, często miałem ochotę krzyczeć wraz z nimi, chować się wraz z nimi czy – bez nich – z bronią w ręku wyruszać na wojnę o sprawiedliwość. Znawca ludzkich serc pokazał prawdziwie wysoką klasę.
koniec
21 maja 2004

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Krótko o książkach: Komu mogłoby zależeć?
Joanna Kapica-Curzytek

2 V 2024

W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Opętanie? Może kiedy indziej…
— Wojciech Gołąbowski

Pycha, chciwość, nieczystość…
— Wojciech Gołąbowski

Tegoż autora

Zbierając okruchy przeszłości
— Wojciech Gołąbowski

Gdy szukasz własnej drogi
— Wojciech Gołąbowski

Tylko praca dyplomowa, niestety
— Wojciech Gołąbowski

O pożytkach ze zdrowych zębów oraz powrót do Liszkowa
— Wojciech Gołąbowski

Ryzykowny pomysł za sto punktów
— Wojciech Gołąbowski

Niewykorzystany potencjał
— Wojciech Gołąbowski

Nawet jeśli nie wierzysz w duchy, one wierzą w ciebie
— Wojciech Gołąbowski

10 naj… : Wehikuły czasu
— Wojciech Gołąbowski, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jak pić, to w wesołym towarzystwie
— Wojciech Gołąbowski

Szkoła dorzucania do stosu
— Wojciech Gołąbowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.