Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 10 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Anna Brzezińska
‹Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWiedźma z Wilżyńskiej Doliny
Data wydania20 października 2010
Autor
Wydawca RUNA
CyklWilżyńska Dolina
ISBN978-83-89595-70-6
Format448s. 125×195mm
Cena34,50
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Jak dawniej nie będzie
[Anna Brzezińska „Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Dobrze, że Anna Brzezińska zdecydowała się raz powrócić raz jeszcze do mrocznego świata Gór Żmijowych. Zarówno stworzona przez nią postać rubasznej i wrednej Babuni Jagódki, jak i żyjący na uboczu w zagubionej wiosce mieszkańcy stanowią - wydaje się niewyczerpane - źródło dla pasjonujących historii, trafnie zaklasyfikowanych jako „fantasy dla dorosłych”.

Jędrzej Burszta

Jak dawniej nie będzie
[Anna Brzezińska „Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny” - recenzja]

Dobrze, że Anna Brzezińska zdecydowała się raz powrócić raz jeszcze do mrocznego świata Gór Żmijowych. Zarówno stworzona przez nią postać rubasznej i wrednej Babuni Jagódki, jak i żyjący na uboczu w zagubionej wiosce mieszkańcy stanowią - wydaje się niewyczerpane - źródło dla pasjonujących historii, trafnie zaklasyfikowanych jako „fantasy dla dorosłych”.

Anna Brzezińska
‹Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułWiedźma z Wilżyńskiej Doliny
Data wydania20 października 2010
Autor
Wydawca RUNA
CyklWilżyńska Dolina
ISBN978-83-89595-70-6
Format448s. 125×195mm
Cena34,50
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
„Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny” to zbiór siedmiu powiązanych ze sobą opowiadań, przedstawiających nowy rozdział w historii górskiej społeczności. Zaledwie jedno z nich było już wcześniej publikowane – otwierające tom „Po prostu jeszcze jedno polowanie na smoka” ukazało się kilka lat temu w smoczej antologii wydawnictwa Runa. Można podejrzewać, że powstanie tego właśnie utworu – urokliwej i w gruncie rzeczy wyjątkowo dowcipnej (w porównaniu z pozostałymi) historyjki o zamieszaniu, jakie wywołuje zjawienie się w Wilżyńskiej Dolinie niewyrośniętego smoczątka – nakłoniło autorkę do powrotu do świata oraz postaci powołanych do życia w debiutanckim, nagrodzonym nagrodą Zajdla opowiadaniu „A kochał ją, że strach”. Wypadki, do których dochodzi za sprawą pogoni za smokiem, z pozoru niewinne, rezonują w kolejnych opowiadaniach, a podjęte przez bohaterów decyzje oraz wypowiedziane życzenia okazują się mieć o wiele poważniejsze reperkusje. Jak to zwykle zresztą bywa w dziedzinie rządzonej twardą ręką wilżyńskiej wiedźmy, pochopnie rzucone słowa po latach ranią z niespodziewaną siłą, a pomoc udzielona przez samą Babunię o wiele częściej szkodzi niż służy szczęściu jej pobratymców.
Babunia Jagódka, wbrew tytułowi, wcale nie jest najważniejszą bohaterką zbiorku. Jak zwykle trzyma się na uboczu, nieskora do zawracania sobie głowy kłopotami mieszkańców wioski, większość czasu spędzając na wspominaniu dawnych dni w towarzystwie flaszeczki lub, choć z wiekiem coraz rzadziej, wędrownego parobka, nieświadomego losu, jaki czeka go w chwili, gdy wiedźma zaspokoi już swoje pragnienie. Mimo usilnego postanowienia, że nie będzie się wtrącać, Babunia musi jednak od czasu do czasu złamać przyrzeczenie i z „gniewnym furkotem spódnic” zabrać się do prostowania pokręconych żywotów podległych jej mieszkańców – najczęściej angażując się w ich pokomplikowane sprawy sercowe. Raz chodzi o odkrycie tożsamości kochanka nawiedzającego świeżo owdowiałą, ale wcale nieprzejmującą się żałobą kniahinię („Babie lato”), kiedy indziej o opanowanie wioskowego skandalu, który wywołała zbyt bliska komitywa jednego z kmiotków z rusałką, którą ten wbrew rozsądkowi stara się przysposobić na porządną gospodynię („Rusałka”). Z kolei opowiadanie „Zagubione dzieci” to interesująca reinterpretacja tradycyjnej opowieści o Babie Jadze (będącej poniekąd inspiracją dla postaci Babuni Jagódki), w której smutek miesza się ze śmiechem, a każdy z bohaterów okazuje się być kimś innym, niż zdaje się to na początku.
Naczelnym problemem, z jakim zmierzyć się musi wilżyńska społeczność, są jednak nadciągające – czy raczej zakradające się z ukrycia – zmiany, które rozbijają spokój żyjącej w swoistym „bezczasie” wioski, wprowadzając zamieszanie i obracając do góry nogami pielęgnowane od lat wartości. Brzezińska z wielkim zrozumieniem ukazuje reakcję mieszkańców wsi na zetknięcie z czymś dotąd niespotykanym, wymykającym się podzielanym na co dzień sądom czy nawet wartościom o których grzmi z ambony pleban. Pod fantastyczną, przesiąkniętą magią scenerią skrywa się wiele konfliktów, które trapią nas współcześnie – co więcej, autorka „Sagi o zbóju Twardokęsku” umiejętnie rozkłada akcenty, mieszając struktury narracyjne przynależne baśni czy legendzie (a czasem sięgając do zdarzeń historycznych) z – chciałoby się rzec – prawdziwymi, wcale nie niemożliwymi do wyobrażenia problemami. Dzięki temu zebrane w tomie opowiadania nabierają ciężkości, bo angażują nie tylko na poziomie intelektualnym, jak choćby w opowiadaniu „Powrót kmiecia”, w którym powracający z wojennej tułaczki Wronisz zastaje w opuszczonym przed laty domostwie, prócz żony, również jej nowego męża. Ten specyficznie wilżyński ménage à trois wzbudza oczywiście zrozumiałe oburzenie wśród rozplotkowanego babińca oraz stojącego na straży moralności plebana. I choć w finale Babunia zmuszona będzie do interwencji, rozwiązując kłopot za sprawą zmyślnego zaklęcia, przesłanie opowiadania wcale nie wydaje się błahe.
Wydarzenia mające miejsce w wiosce – lokalne rewolucje – rozbijają również dotychczasowe układy władzy; zagrożone zostaje nawet nieformalne przywództwo Babuni. Wbrew nadziejom bohaterów nic nigdy nie będzie już takie samo, bo gdy cały świat ogarnia szaleństwo (symbolizowane przez odległą, nie do końca sprecyzowaną wojnę), jego wpływ odciska się również na wyizolowanej społeczności Wilżyńskiej Doliny. Zebrane w tomie opowiadania po raz kolejny dowodzą wielkiego kunsztu Brzezińskiej, zarówno jeśli chodzi o operowanie słowem (jak zwykle bezbłędna, a jednocześnie nieuprzykrzająca lektury stylizacja), jak i po prostu opowiadanie pięknych historii: złożonych i niejednoznacznych, ukazujących całą paletę ludzkich zachowań, od okrucieństwa do poświęcenia, a nawet miłości (choć ta w wilżyńskim świecie rzadko bywa niewinna). „Wiedźma z Wilżyńskiej Doliny” to fantastyka na najwyższym poziomie – i miejmy nadzieję, nie ostatnia wyprawa w towarzystwie Babuni Jagódki.
koniec
15 listopada 2010

Komentarze

10 XII 2010   00:29:54

"Zaledwie jedno z nich było już wcześniej publikowane"
Chyba jednak dwa, bo "Babie lato" ukazało się w 28 numerze SFFiH.

16 XII 2010   20:12:06

Faktycznie, musiałem przegapić. Dzięki!

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Kto nie ryzykuje, ten… w spokoju nie żyje
Sebastian Chosiński

8 V 2024

Na toruńską oficynę C&T można liczyć! Czasami wprawdzie oczekiwanie trwa kilka miesięcy, ale w końcu wydaje ona kolejną, wcześniej nieznaną w Polsce, powieść Georges’a Simenona. Tym razem wybór padł na powstałą w połowie lat 50. ubiegłego wieku książkę „Maigret u pana ministra”. To historia śledztwa w sprawie zaginięcia dokumentu, który po opublikowaniu mógłby wysadzić w powietrze układ polityczny Czwartej Republiki.

więcej »

Sukcesy hodowcy drobiu
Miłosz Cybowski

7 V 2024

„Rękopis Hopkinsa” R. C. Sherriffa nie jest typową powieścią o końcu świata. Jak na książkę mającą swoją premierę w 1939 roku, prezentuje się ona całkiem nieźle także w dzisiejszych czasach.

więcej »

Fakty i wyobraźnia
Joanna Kapica-Curzytek

5 V 2024

„Przepis na potwora” to książka na wysokim poziomie, popularyzująca w oryginalny sposób naukę i jej historię. W jej tle jest słynny utwór literacki, a efekt tego połączenia jest wręcz znakomity.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Inne recenzje

Esensja czyta: Styczeń 2011
— Jędrzej Burszta, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Joanna Słupek, Agnieszka Szady, Monika Twardowska-Wągrowska, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski

Tegoż twórcy

Wiedźmie kłamstwa
— Anna Nieznaj

Królewny i karliczka
— Magdalena Kubasiewicz

Esensja czyta: Listopad 2014
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Paweł Micnas, Agnieszka ‘Achika’ Szady, Konrad Wągrowski

Gdzie diabeł nie może, tam wiedźmę pośle
— Magdalena Kubasiewicz

Oczy błękitne jak niebo
— Magdalena Kubasiewicz

Esensja czyta: Grudzień 2009
— Jędrzej Burszta, Jakub Gałka, Anna Kańtoch, Marcin T.P. Łuczyński, Daniel Markiewicz, Beatrycze Nowicka, Monika Twardowska-Wągrowska, Mieszko B. Wandowicz, Konrad Wągrowski

Kołatka w kształcie łba kota czyli o tym, że nic się nie kończy
— Karina Murawko-Wiśniewska

Chwała ogrodów, błoto i morze
— Michał R. Wiśniewski

Kategoria A
— Michał R. Wiśniewski

Niewielka wojna
— Michał Kubalski

Tegoż autora

Dym/nie-dym i polarne niedźwiedzie na tropikalnej wyspie
— Konrad Wągrowski, Jędrzej Burszta, Marcin T.P. Łuczyński, Karol Kućmierz

O malarstwie i rewolucji
— Jędrzej Burszta

Cień dawnej świetności
— Jędrzej Burszta

Polska inna, a jednak ta sama
— Jędrzej Burszta

Szaleństwo na zamku Gormenghast
— Jędrzej Burszta

Nadduszo, zlituj się!
— Jędrzej Burszta

Czarownica jaka jest, każdy widzi…
— Jędrzej Burszta

Michel Houellebecq, pisarz
— Jędrzej Burszta

W tym szaleństwie nie ma metody
— Jędrzej Burszta

Żony i mężowie
— Jędrzej Burszta

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.