Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 27 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

David Gaider
‹Dragon Age: Powołanie›

EKSTRAKT:20%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDragon Age: Powołanie
Tytuł oryginalnyDragon Age: The Calling
Data wydania9 marca 2012
Autor
PrzekładMałgorzata Koczańska
Wydawca Fabryka Słów
CyklDragon Age
ISBN978-83-7574-659-4
Cena39,90
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Czy może być gorzej?
[David Gaider „Dragon Age: Powołanie” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Czytając „Utracony tron” Davida Gaidera, sądziłam, że gorzej być już nie może. Trwałam w tym błędnym przekonaniu póki po wielu oporach nie sięgnęłam po „Powołanie” – kontynuację przygód króla Marica.

Magdalena Kubasiewicz

Czy może być gorzej?
[David Gaider „Dragon Age: Powołanie” - recenzja]

Czytając „Utracony tron” Davida Gaidera, sądziłam, że gorzej być już nie może. Trwałam w tym błędnym przekonaniu póki po wielu oporach nie sięgnęłam po „Powołanie” – kontynuację przygód króla Marica.

David Gaider
‹Dragon Age: Powołanie›

EKSTRAKT:20%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDragon Age: Powołanie
Tytuł oryginalnyDragon Age: The Calling
Data wydania9 marca 2012
Autor
PrzekładMałgorzata Koczańska
Wydawca Fabryka Słów
CyklDragon Age
ISBN978-83-7574-659-4
Cena39,90
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Po podstawowe informacje o świecie gry Dragon Age, w której rozgrywa się akcja „Powołania”, odsyłam do recenzji „Utraconego tronu”, bowiem nie chcę się powtarzać. Ograniczę się do stwierdzenia, że tym razem autor sięgnął po motywy znacznie ciekawsze niż w pierwszej części: a mianowicie Szarą Straż, wojowników, którzy przysięgają chronić ludzkość przed mrocznymi pomiotami i za skuteczność w swej służbie płacą ogromną cenę. Rezygnują z całej swojej przeszłości, porzucają rodziny i tytuły, prowadzą wieczną walkę i przede wszystkim zostają skażeni krwią pomiotów – dzięki czemu Strażnicy (o ile przeżyją!), wyczuwają pomioty, pomiocia krew nie jest już dla nich trująca, lecz przez co śnią ciągłe koszmary, zaś długość ich życia ulega znacznemu skróceniu.
W „Powołaniu” króla Marica, władcę Fereldenu, odwiedzają właśnie Strażnicy z dalekiego Orlais. Komendantka, elfia czarodziejka Fiona i złodziejaszek Duncan. Potrzebują pomocy w odnalezieniu jednego ze swoich na opanowanych przez pomioty Głębokich Ścieżkach. Głębokich Ścieżkach, które przed laty przemierzył Maric z dwójką swoich towarzyszy. Co robi w tej sytuacji odpowiedzialny władca? Bingo! Natychmiast rzuca koronę na bok, raźno zeskakuje z tronu i po kryjomu wyrusza z Szarymi Strażnikami. Co tam królestwo, co tam niebezpieczeństwo, co tam nieletni syn, co tam fakt, że Strażnicy są Orlezjanami, a on ledwo parę lat temu wyzwolił Ferelden z jarzma Orlais… Ruszamy! Trzeba przyznać, że Szarzy Strażnicy powód poszukiwań mieli całkiem dobry: wiedza zaginionego Strażnika może sprowadzić na świat Plagę (podczas której pomioty, zwykle grzecznie siedzące pod ziemią i urządzające sobie spontaniczne wypady na powierzchnię, masowo ruszają mordować i zjadać co zamordują). Chociaż naprawdę nie wiem, dlaczego rzeczony Strażnik po prostu się nie zabił, zamiast tak ryzykować. I po kiego grzyba komendantce król, bo wyjaśnienia „potrzebujemy, żebyś nas przeprowadził” jakoś nie kupuję. Po pierwsze, skoro trójka przerażonych dzieciaków poradziła sobie z przeprawą, powinni sobie z nią poradzić doświadczeni wojownicy (w tym mag!), których celem życiowym jest ganianie po Głębokich Ścieżkach i ubijanie każdego pomiota, jakiego zobaczą. Po drugie, jakim sposobem Maric mógł pamiętać trasę kilkudniowej podróży sprzed ładnych paru lat, gdy błądzili w ciemnościach… To pozostanie wieczną zagadką. Wciąż też zastanawiała mnie kolczuga noszona przez drobną elfkę o posturze dziecka… Przyznam szczerze, że nie znam się na tym za bardzo, ale czy przypadkiem nie powinna trochę za bardzo obciążać jej ramion i bioder..? To w końcu nie świat Władcy Pierścieni…
Fabuła „Powołania” jest więc równie kiepska i równie pełna dziur jak fabuła „Utraconego tronu”. A szkoda, bo powieść o Szarej Straży mogłaby mieć ogromny potencjał. Niewiele lepiej sprawa ma się z bohaterami. Maric jest tak samo nudny i bezpłciowy, jak w pierwszej części, czarodziejka Fiona była postacią, której nieustannie życzyłam śmierci, a sam Duncan (też jakoś spłycony w stosunku do swojego przyszłego „ja” z gry) wiosny nie czyni. Sceneria dawała większe pole do popisu – tutaj Wieża Kręgu Maginów, tutaj Głębokie Ścieżki – i może nawet sprawiłaby, że książkę przeczytałabym bez większego bólu, gdyby nie jedna rzecz. Wątek romantyczny. Skopany równie epicko jak romanse w „Utraconym tronie”.
Podsumowując? Pozycja jedynie dla zapalonych fanów Dragon Age. I właściwie nikogo innego.
koniec
3 września 2014

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
Joanna Kapica-Curzytek

21 IV 2024

„Pingwiny cesarskie” jest ciekawym zapisem realizowania naukowej pasji oraz refleksją na temat piękna i różnorodności życia na naszej planecie.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

I niech wreszcie zabije Katriel
— Magdalena Kubasiewicz

Tegoż autora

Nie ma łatwych dróg
— Magdalena Kubasiewicz

Mistrzowie czarnego sportu
— Magdalena Kubasiewicz

Królewny i karliczka
— Magdalena Kubasiewicz

A na trakcie śpiewa bard
— Magdalena Kubasiewicz

Krucze opowieści
— Magdalena Kubasiewicz

Ciemny książę i drużyna bohaterów
— Magdalena Kubasiewicz

Witaj w ciemnym mieście Grimm
— Magdalena Kubasiewicz

Krąg zemsty ma swój koniec
— Magdalena Kubasiewicz

Trupy i pani Przecinek
— Magdalena Kubasiewicz

Czarownica wraca
— Magdalena Kubasiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.