Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 5 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Artur Baniewicz
‹Dobry powód by zabijać›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDobry powód by zabijać
Data wydania22 września 2005
Autor
Wydawca W.A.B.
ISBN83-7414-122-0
Format488s. 125×195mm
Cena34,90
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Baniewicz classic
[Artur Baniewicz „Dobry powód by zabijać” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Artur Baniewicz ma już swój styl tworzenia fabuł i znajdowania drogi do czytelnika, który może się sprawdzić, albo nie, w zależności od tego, czy natchnienie autora dopadło, czy też muza poszła na kawę. „Dobry powód by zabijać” to, niestety, drugi przypadek.

Eryk Remiezowicz

Baniewicz classic
[Artur Baniewicz „Dobry powód by zabijać” - recenzja]

Artur Baniewicz ma już swój styl tworzenia fabuł i znajdowania drogi do czytelnika, który może się sprawdzić, albo nie, w zależności od tego, czy natchnienie autora dopadło, czy też muza poszła na kawę. „Dobry powód by zabijać” to, niestety, drugi przypadek.

Artur Baniewicz
‹Dobry powód by zabijać›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDobry powód by zabijać
Data wydania22 września 2005
Autor
Wydawca W.A.B.
ISBN83-7414-122-0
Format488s. 125×195mm
Cena34,90
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Plutonowy Adam Kulanowicz ma plan. Chce zarobić pieniądze. Ma co sprzedać, ma też kupca, ale w jego sytuacji dobra wola obu stron nie wystarczy do zawarcia transakcji. Tak to bywa, gdy chce się kradzioną amunicję sprzedać partyzantce, w dodatku znajdując się na służbie w środku wojny domowej i mając na głowie starą sympatię z lat szkolnych. Aha, żeby nie było za łatwo – główny bohater nosi jeszcze garb nieodwzajemnionej miłości.
Takie oto mamy akcji zawiązanie, a dalej wszystko leci po baniewiczowsku. Znów główny bohater jest Polakiem (można tu, mimo sztafażu fantasy, doliczyć Debrena z Dumayki) z nieudanym życiorysem i nutką wewnętrznego uporządkowania, która nie pozwala mu zachowywać się jak zupełnie cyniczny sukinsyn. Znowu bohaterowie będą przez całą powieść brnęli pod wiatr, wpadając wciąż w nowe tarapaty, tracąc po kolei wszystkie swoje atuty. Znowu na koniec odniosą gorzkie zwycięstwo, a nagroda będzie mniejsza niż by sobie wymarzyli i bardzo kłopotliwa. Znowu misterne plany wezmą w łeb, bo pokrzyżują je damsko-męskie gry. I znowu główny bohater walczyć będzie z losem, który każe mu jedną półkulę mózgu przeznaczyć do podejmowania walki o przeżycie pod gradem kul, a drugą – do rozwiązywania odwiecznych dylematów zakochanych.
Schemat ten niekiedy się sprawdza, jednak w „Dobrym powodzie by zabijać” zawodzi. Powieść tę, mimo pewnych zalet, oceniam dość nisko z kilku powodów. Po pierwsze, chyba opatrzył mi się już taki sposób prowadzenia fabuły. Po drugie, w książce tej autor za bardzo dał się ponieść swej miłości do militariów, które momentami zdają się być głównymi bohaterami powieści, spychając ludzi na drugi plan. Po trzecie, zabrakło jakiejś przyprawy – czy to tajemnicy (znów to nieszczęsne opatrzenie?), czy to czy to nici sympatii wiążącej z głównym bohaterem… Nie wiem. Faktem jest, że ze wszystkich pięciu książek Artura Baniewicza, jakie czytałem, z przebrnięciem przez tę miałem najwięcej problemów. Powód czwarty to brak w powieści humoru, a piąty – zbyt prosta intryga, Baniewicz potrafi to zrobić dużo lepiej. Powód ostatni, być może zdradza moją naiwność, ale jak dla mnie akcja powieści opiera się zbyt mocno na przeświadczeniu o niekompetencji naszej armii i panującym w niej bałaganie. W wiele rzeczy mogę uwierzyć, jeśli chodzi o polskie wojsko, ale tu autor chyba przesadził.
„Dobry powód by zabijać” ma swoje zalety, typowe dla baniewiczowskiego stylu (z wyjątkiem humoru, niestety), ale ma też kilka istotnych wad. Interesującą nawet kreację postaci przysłoniły wymienione powyżej niedociągnięcia, doprawdy nieprzystające autorowi mającemu na koncie kilka niezłych tekstów.
koniec
17 kwietnia 2006

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Fakty i wyobraźnia
Joanna Kapica-Curzytek

5 V 2024

„Przepis na potwora” to książka na wysokim poziomie, popularyzująca w oryginalny sposób naukę i jej historię. W jej tle jest słynny utwór literacki, a efekt tego połączenia jest wręcz znakomity.

więcej »

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Wojna i miłość polsko-etiopska
— Eryk Remiezowicz

Geniuszu błysk i z wielu stron wrzask
— Eryk Remiezowicz

Czarkryminał
— Eryk Remiezowicz

Tegoż autora

Najstarsza magia
— Eryk Remiezowicz

Kronika śmierci niezauważonej
— Eryk Remiezowicz

Zamknąć Królikarnię!
— Eryk Remiezowicz

Książka, która nie dotarła do nieba
— Eryk Remiezowicz

Historia żywa
— Eryk Remiezowicz

Na siłę
— Eryk Remiezowicz

Wpadnij do wikingów
— Eryk Remiezowicz

Gdzie korekta to skarb
— Eryk Remiezowicz

Anielski kryminał
— Eryk Remiezowicz

I po co ten pośpiech?
— Eryk Remiezowicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.