Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 18 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

Zbigniew Masternak
‹Chmurołap›

EKSTRAKT:30%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułChmurołap
Data wydania5 grudnia 2006
Autor
Wydawca Zysk i S-ka
CyklKsięstwo
ISBN83-7298-987-7
Format220s. 125×195mm
Cena25,90
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Realizm szkolno-magiczno-prasowy
[Zbigniew Masternak „Chmurołap” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Wedle okładkowych zapowiedzi „Chmurołap” Zbigniewa Masternaka miał mnie zanieść pomiędzy wspomnienia z lektury Żeromskiego i Gombrowicza. Wylądowałem na stacji Znudzenie i Poczucie Straconego Czasu.

Eryk Remiezowicz

Realizm szkolno-magiczno-prasowy
[Zbigniew Masternak „Chmurołap” - recenzja]

Wedle okładkowych zapowiedzi „Chmurołap” Zbigniewa Masternaka miał mnie zanieść pomiędzy wspomnienia z lektury Żeromskiego i Gombrowicza. Wylądowałem na stacji Znudzenie i Poczucie Straconego Czasu.

Zbigniew Masternak
‹Chmurołap›

EKSTRAKT:30%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułChmurołap
Data wydania5 grudnia 2006
Autor
Wydawca Zysk i S-ka
CyklKsięstwo
ISBN83-7298-987-7
Format220s. 125×195mm
Cena25,90
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
To już druga powieść Zbigniewa Masternaka, w której opisuje on swoje dzieciństwo na wsi w Górach Świętokrzyskich, starając się wytworzyć jakiś miks łączący dzień dzisiejszy z podaniami przodków, a przy tym próbując opowiedzieć co nieco sobie i świecie dookoła.
„Chmurołapowi” trudno wytykać jakieś błędy, bo problemem tej książki nie są jakieś straszliwe minusy, ale absolutny brak plusów. Językowo rzecz jest uboga, szkolna. Konstrukcyjnie – autor składa fabułę z opowieści, z których każda uszyta jest na tym samym kopycie: powolna akcja, nieco senna, a potem kop na końcu. Kop zazwyczaj przewidywalny, dodajmy.
Postaci płaskie są niezmiernie, podobnie jak związki między nimi. Ot, weźmy takiego głównego bohatera i jego związek z ukochaną: przez sto z górą stron rzecz obraca się wobec ważkiej kwestii jej niechęci i jego chęci przeogromnej. Ja rozumiem, nastolatki, ale ten sam bohater, występując w roli narratora, każde dziesięć stron z lubością powtarza, jak to on kocha książki, sport i w ogóle się wyróżnia. Brzmi to mdło, bo głos słychać, a efektu nie widać.
Obraz wsi, który Zbigniew Masternak prezentuje, odczytać można w dowolnym reportażu na ten temat, nic tu nowego. Legendy, którymi raczony jest czytelnik, wynaleźć można w pierwszym lepszym spisie klechd – tu również się autor nie wysilił.
Straciłem kawałek życia na nic. Czasem mignął w „Chmurołapie” zalążek interesującej akcji, ale długo to nie trwało. Ja się więcej z tą prozą kontaktować nie zamierzam – i innym odradzam.
Minusy:
  • absolutny brak zalet; nie ma powodów, by tę książkę przeczytać.
koniec
16 kwietnia 2007

Komentarze

05 I 2010   23:01:57

Pierwsza!

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Perły ze skazą: Los bezprizornego człowieka
Sebastian Chosiński

18 V 2024

Choć kilka książek Władimira Maksimowa ukazało się w Polsce (także Ludowej), nie jest on nad Wisłą postacią szczególnie znaną. Co zrozumiałe o tyle, że od początku lat 70. istniał na niego w ZSRR zapis cenzorski. Wczesna nowela „A człowiek żyje…”, w dużej mierze eksplorująca osobiste przeżycia pisarza, to jeden z najbardziej wstrząsających opisów losu człowieka „bezprizornego”.

więcej »

PRL w kryminale: Pecunia non olet
Sebastian Chosiński

17 V 2024

Za najohydniejsze dzieło w dorobku Romana Bratnego uznaje się opublikowany po wprowadzeniu w Polsce stanu wojennego „Rok w trumnie”. Siedem lat wcześniej autor „Kolumbów” wydał jednak inną książkę. W kontekście tego, czym inspirował się pisarz, być może nawet ohydniejszą. To „Na bezdomne psy”, w której, aby zdyskredytować postać okrutnie zamordowanego Jana Gerharda, Bratny posłużył się kostiumem „powieści milicyjnej”.

więcej »

O miłości, owszem, o detektywach – niekoniecznie
Wojciech Gołąbowski

16 V 2024

Parker Pyne, Hercules Poirot, Harley Quin i pan Satterthwaite… Postacie znane miłośnikom twórczości Agaty Christie wracają na stronach wydanych oryginalnie w Wielkiej Brytanii w 1991 roku zbiorze „Detektywi w służbie miłości” – choć pod innym tytułem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Najstarsza magia
— Eryk Remiezowicz

Kronika śmierci niezauważonej
— Eryk Remiezowicz

Zamknąć Królikarnię!
— Eryk Remiezowicz

Książka, która nie dotarła do nieba
— Eryk Remiezowicz

Historia żywa
— Eryk Remiezowicz

Na siłę
— Eryk Remiezowicz

Wpadnij do wikingów
— Eryk Remiezowicz

Gdzie korekta to skarb
— Eryk Remiezowicz

Anielski kryminał
— Eryk Remiezowicz

I po co ten pośpiech?
— Eryk Remiezowicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.