Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Zygmunt Bauman
‹Sztuka życia›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSztuka życia
Tytuł oryginalnyThe Art of Life
Data wydania28 września 2009
Autor
PrzekładTomasz Kunz
Wydawca Wydawnictwo Literackie
ISBN978-83-08-04384-4
Format240s. 123×197mm; oprawa twarda
Cena32,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Porozmawiajmy o życiu
[Zygmunt Bauman „Sztuka życia” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Jeśli ktoś pisze książkę o tytule „Sztuka życia” i jest przy tym cenionym socjologiem, to czytelnicze oczekiwania zdecydowanie rosną. Czy Zygmunt Bauman je spełnił? Tylko w pewnym stopniu.

Daniel Markiewicz

Porozmawiajmy o życiu
[Zygmunt Bauman „Sztuka życia” - recenzja]

Jeśli ktoś pisze książkę o tytule „Sztuka życia” i jest przy tym cenionym socjologiem, to czytelnicze oczekiwania zdecydowanie rosną. Czy Zygmunt Bauman je spełnił? Tylko w pewnym stopniu.

Zygmunt Bauman
‹Sztuka życia›

EKSTRAKT:60%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułSztuka życia
Tytuł oryginalnyThe Art of Life
Data wydania28 września 2009
Autor
PrzekładTomasz Kunz
Wydawca Wydawnictwo Literackie
ISBN978-83-08-04384-4
Format240s. 123×197mm; oprawa twarda
Cena32,90
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Zacznę od tego, czym „Sztuka życia” nie jest - otóż na pewno nie można jej nazwać poradnikiem. Jeśli już pokusić się o jakieś nazewnictwo, można zaryzykować stwierdzenie, że Baumann opisuje pobudki i zachowania człowieka dążącego do osiągnięcia jak najlepszego poziomu życia. Czyli pisze właściwie o każdym z nas.
Polski naukowiec swoje rozważania rozpoczyna od nakreślenia obrazu środowiska, w jakim obecnie żyjemy. Ostro krytykuje przesadną wagę przywiązywaną do wskaźnika PKB. Udowadnia, że do jego wzrostu przyczyniają się między innymi niszczenie lasów i zwiększenie przestępczości (pieniądze wydawane na utrzymanie więzień). Pieniądz, co prawda, przechodzi z rąk do rąk, pytanie tylko czy w sposób uszczęśliwiający człowieka.
Dalej Bauman nieco miejsca poświęca ostojom współczesnych ludzi – mianowicie markom i logom, które nie pozwalają nam stracić orientacji w coraz bardziej niepewnym świecie. Za tą niepewnością idzie również zmiana statusu jednostki – jej tożsamość, dawniej traktowana jako coś stałego, teraz staje się płynna. Pożądane są jej zmiany, wręcz zachęcani jesteśmy do pozbywania się własnego „ja” na rzecz nowej osobowości, konstruowanej niejako „na zamówienie”.
Inną kwestią, z którą borykają się obecne pokolenia, jest tak zwana „bezbolesna moralność”. Obserwujemy wzrost wrażliwości na ludzką niedolę, sprzeciw wobec krzywdzenia ludzi w najodleglejszych zakątkach świata. Bauman stawia jednak prowokujące pytanie – i co z tego? Co i komu owa wrażliwość przynosi? Dobrym przykładem na gruncie polskim są popularne niedawno akcje na rzecz Tybetu – wszystkie je łączył fakt, iż były wolne od jakichkolwiek zobowiązań i sankcji wykonawczych, a więc zupełnie nieskuteczne. Paradoksalnie działały pozytywnie głównie (a raczej: jedynie) na rzecz ludzi, którzy brali w nich udział.
Bauman dużo pisze o szczęściu – tytułową „sztuką życia” jest według niego właśnie sztuka jego poszukiwania. Do osiągnięcia szczęścia – jak sam pisze – może posłużyć energia przybierająca postać dośrodkową lub odśrodkową. Chodzi tu o skupienie się na walce o dobro własne lub dobro innych. Oczywiście, jak zwykle okazuje się, że skrajności się nie sprawdzają i do osiągnięcia upragnionego celu należy odpowiednio wyważyć proporcje między troską o siebie i innych. A tego żadna książka za czytelnika nie zrobi.
Niestety nie można określić „Sztuki życia” mianem przesadnie odkrywczej – mam wrażenie, że jest to wydawnictwo o dobrych kilka lat spóźnione. Czytelnicy z zainteresowaniami socjologicznymi próżno będą szukać w najnowszej książce polskiego uczonego kolejnych teorii, już nawet nie przełomowych, ale przynajmniej nowych. Bauman wielokrotnie odwołuje się do innych badaczy czy filozofów (m.in. przeciwstawieni sobie Levinas i Nietzsche), nie stwarza przy tym jednak nowej jakości.
Z jednej więc strony można stwierdzić – trochę mało, zawiedzione nadzieje. Ale z drugiej – przyzwoity poziom, ciekawie. Język wyważony i strawny, bo choć momentami na wskroś naukowy, to często okraszony przykładami z życia (i z popkultury) wziętymi. Tym bardziej wielka szkoda, że zabrakło nowatorstwa. Może to jednak nie czas na snucie pionierskich teorii?
koniec
28 września 2009

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Ten okrutny XX wiek: Budowle muszą runąć
Miłosz Cybowski

29 IV 2024

Zdobycie ruin klasztoru na Monte Cassino przez żołnierzy armii Andersa obrosło wieloma mitami. Jednak „Monte Cassino” Matthew Parkera bardzo dobrze pokazuje, że był to jedynie drobny epizod w walkach o przełamanie niemieckich linii obrony na południe od Rzymu.

więcej »

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

By było jak dawniej
— Joanna Kapica-Curzytek

Płynna powtarzalność
— Daniel Markiewicz

Esensja czyta: Wrzesień 2013
— Miłosz Cybowski, Jacek Jaciubek, Alicja Kuciel, Paweł Micnas, Beatrycze Nowicka

Esensja czyta: Kwiecień 2013
— Miłosz Cybowski, Anna Kańtoch, Joanna Kapica-Curzytek, Alicja Kuciel, Paweł Micnas, Marcin Mroziuk, Beatrycze Nowicka, Agnieszka Szady

O świecie w pułapce nowoczesności
— Joanna Kapica-Curzytek

Tegoż autora

Zapomną o nas
— Daniel Markiewicz

Mistrzostwo formy
— Daniel Markiewicz

Walc nasz (zbyt) powszedni
— Daniel Markiewicz

Odmienne stany moralności
— Daniel Markiewicz

Czytając (dobre) science fiction
— Daniel Markiewicz

Całodobowe szczęście
— Daniel Markiewicz

Nieustające wakacje
— Daniel Markiewicz

Trudna miłość
— Daniel Markiewicz

Szeptanie traumy
— Daniel Markiewicz

Magiczna apokalipsa
— Daniel Markiewicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.