Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 30 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Online: Rzuć to w kąt
[ - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Gra nazywa się prawdopodobnie コダマ, ale co to oznacza, nie mam pojęcia. Spytajcie Tajwańczyków. W każdym razie chodzi o to, by metodą drag&drop rzucić kulką w bok, gdzie czekają labirynty i finalne, różnie punktowane dołki. Resztę załatwia grawitacja.

Wojciech Gołąbowski

Online: Rzuć to w kąt
[ - recenzja]

Gra nazywa się prawdopodobnie コダマ, ale co to oznacza, nie mam pojęcia. Spytajcie Tajwańczyków. W każdym razie chodzi o to, by metodą drag&drop rzucić kulką w bok, gdzie czekają labirynty i finalne, różnie punktowane dołki. Resztę załatwia grawitacja.
コダマ
コダマ
Gra umieszczona jest na stronach Cool&Warm Game and Design Laboratory, z krótkim opisem w języku japońskim i angielskim. Niestety, tytuł jest już tylko po japońsku – choć URL wskazuje na wyraz „Tama”. Oczywiście z tym, co my znamy pod tym pojęciem, gra nie ma nic wspólnego.
Szata graficzna gry jest prosta jak jej zasady. Większość planszy przypomina tradycyjną platformówkę, z boku, w swoistej „urnie” spoczywa kula. Należy ją myszką „wyłowić” i – z odpowiednią siłą, pod optymalnym kątem – cisnąć przez otwór wrzutowy między obiema częściami planszy. Tu rola gracza się kończy; na to, co wyprawia piłeczka wewnątrz „platformówki”, nie ma on żadnego wpływu. A tam oczywiście kulka się odbija, toczy, spada – aż wpadnie do któregoś z różnie punktowanych dołków. Za czerwony osiąga się 100 punktów, za niebieski 500, a w czarnym traci się kulkę (z początku mamy trzy w zapasie).
Plusy:
  • idea
  • narzędzie testowania myszki
  • masaż nadgarstka
Minusy:
  • słaba grafika – platformy rysowane kilkoma łamanymi kreskami
  • przemieszanie plansz trudnych z banalnymi; plansze kolejne bywają łatwiejsze od poprzedzających je
koniec
7 września 2007

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
Miłosz Cybowski

14 IV 2024

„Broforce” nie jest grą nową, ale lubię do niej wracać – ta brutalna platformówka nabija się z popkulturowych klisz w sposób podobny do filmowej serii „Expendables”. Robi to jednak o wiele lepiej. I zabawniej.

więcej »

Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
Miłosz Cybowski

6 IV 2024

„Dziedzictwo: Testament Diuka de Crecy” jest jedną z tych gier, które w świetnym stylu łączą ze sobą temat z mechaniką. Rozbudowa drzewa genealogicznego naszej rodziny, aranżowanie udanych mariaży i dbanie o kolejnych potomków naprawdę wciąga.

więcej »

Erpegi ze starej szafy: Nie ma wody na pustyni
Miłosz Cybowski

17 II 2024

„Don′t Drink the Water” Matta Cuttera to solidna, nieskomplikowana przygoda, która świetnie oddaje klimat Martwych Ziem.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Z tego cyklu

Testowanie szczepionki na wirusa?
— Wojciech Gołąbowski

Manewrowanie atomem
— Wojciech Gołąbowski

Puzzle jako pomoc dydaktyczna
— Wojciech Gołąbowski

Sprzątaczka zamiast Magazyniera?
— Wojciech Gołąbowski

Nie tylko dla szachistów
— Miłosz Cybowski

Z dna w górę arytmetycznej dżungli
— Wojciech Gołąbowski

Błękit
— Miłosz Cybowski

Ale jak to: zablokowane?
— Wojciech Gołąbowski

Owernia latem w szczegółach
— Wojciech Gołąbowski

W zgodzie ze schematami
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.