Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 30 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Online: Grzebanie w śmieciach jest niebezpieczne…
[ - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
…można zostać przywalonym przez kamienie (które trzeba rozwalać kilofem lub dynamitem), może zabraknąć powietrza… A najgorzej, że ciągle nie widać dna. Przy stu metrach w głąb zaczyna brakować czasu na zbieranie cennych znalezisk – oczywiście po trzy z każdego rodzaju.

Wojciech Gołąbowski

Online: Grzebanie w śmieciach jest niebezpieczne…
[ - recenzja]

…można zostać przywalonym przez kamienie (które trzeba rozwalać kilofem lub dynamitem), może zabraknąć powietrza… A najgorzej, że ciągle nie widać dna. Przy stu metrach w głąb zaczyna brakować czasu na zbieranie cennych znalezisk – oczywiście po trzy z każdego rodzaju.
Dig Land
Dig Land
„Dig Land” jest kolejnym klonem gier typu „zbierz po trzy”. Zaznacza się klocek, potem jego sąsiada, po czym następuje zamiana miejscami. Przesunięcie jest możliwe, tylko gdy w jego wyniku trzy elementy danego rodzaju znajdą się w linii prostej – wtedy znikają, a puste miejsce jest zasypywane tym, co powyżej. Novum jest heksagonalny układ planszy oraz idea – sprowadzić naszego bohatera (wielkości jednego elementu) na samo dno (czy w ogóle istnieje?). Gdy kopacz dotrze do dolnej krawędzi planszy, ta przesuwa się ku górze, odsłaniając dalsze pokłady odpadów. Mamy tu muchomory, fiolki po lekarstwach, liście, pomidory/maki/woreczki (ki czort?), winogrona, zgniłe jajeczka, muszle ślimaków – ale także szlachetne kamienie (a może śrubki?). I zwykłe kamienie, które nie znikają nawet po ułożeniu w rządek.
Nie otrzymujemy punktów za żadne potrójne znalezisko. Nasz wynik podawany jest w metrach (liczonych poniżej poziomu szczytu sterty) po prawej stronie ekranu. Mamy tu też małe jednorazowe bonusy-zapasy, pojawiające się losowo – dodatkowe powietrze w butlach (im głębiej schodzimy, tym szybciej nam go brakuje, a obrazuje je znikająca kolumna z lewej strony planszy), kilofy, którymi można rozłupać kamienie, i dynamit działający na wszystko (w tym i naszego bohatera) w określonym promieniu…
Gra wciąga, a na końcu – o ile udało się nam COŚ osiągnąć – możemy wpisać się na tablicę wyników: dzienną, tygodniową, miesięczną i całościową.
Szkoda tylko, że grafika jest tak prymitywna (nie działa nawet drag & drop!), a i jednowątkowość (niemożność kliknięcia w element, gdy trwa ruch na planszy) potrafi zdenerwować – zwłaszcza gdy został ledwie haust powietrza. Tlenu, tlenu!
koniec
13 września 2008

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Zapiski niedzielnego gracza: Wolność i swoboda
Miłosz Cybowski

14 IV 2024

„Broforce” nie jest grą nową, ale lubię do niej wracać – ta brutalna platformówka nabija się z popkulturowych klisz w sposób podobny do filmowej serii „Expendables”. Robi to jednak o wiele lepiej. I zabawniej.

więcej »

Krótko o grach: Rodzina jest najważniejsza
Miłosz Cybowski

6 IV 2024

„Dziedzictwo: Testament Diuka de Crecy” jest jedną z tych gier, które w świetnym stylu łączą ze sobą temat z mechaniką. Rozbudowa drzewa genealogicznego naszej rodziny, aranżowanie udanych mariaży i dbanie o kolejnych potomków naprawdę wciąga.

więcej »

Erpegi ze starej szafy: Nie ma wody na pustyni
Miłosz Cybowski

17 II 2024

„Don′t Drink the Water” Matta Cuttera to solidna, nieskomplikowana przygoda, która świetnie oddaje klimat Martwych Ziem.

więcej »

Polecamy

Wyrzuty sumienia kanciarza

W świecie pdf-ów:

Wyrzuty sumienia kanciarza
— Miłosz Cybowski

Więcej, ciekawiej i za darmo
— Miłosz Cybowski

Starzy Bogowie nie śpią
— Miłosz Cybowski

Typowe miasto
— Miłosz Cybowski

Gnijący las
— Miłosz Cybowski

Roninowie pod zaćmionym słońcem
— Miłosz Cybowski

Księga wiedźmich czarów
— Miłosz Cybowski

Pancerni bez psa
— Miłosz Cybowski

Słudzy Pana Rozkładu
— Miłosz Cybowski

Mali, brzydcy i zieloni
— Miłosz Cybowski

Zobacz też

Z tego cyklu

Testowanie szczepionki na wirusa?
— Wojciech Gołąbowski

Manewrowanie atomem
— Wojciech Gołąbowski

Puzzle jako pomoc dydaktyczna
— Wojciech Gołąbowski

Sprzątaczka zamiast Magazyniera?
— Wojciech Gołąbowski

Nie tylko dla szachistów
— Miłosz Cybowski

Z dna w górę arytmetycznej dżungli
— Wojciech Gołąbowski

Błękit
— Miłosz Cybowski

Ale jak to: zablokowane?
— Wojciech Gołąbowski

Owernia latem w szczegółach
— Wojciech Gołąbowski

W zgodzie ze schematami
— Miłosz Cybowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.