dzisiaj: 1 lipca 2024
w Esensji w Google

Komentarze

Magazyn CCXXXVII

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

growe

więcej »

muzyczne (wybrane)

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

growe

więcej »

Komentarze


Komentarze do: Wszystkie Obiektów Tekstów
z działu: Wszystkie Twórczość Książki Film Komiksy Gry Varia Muzyka
« 1 1291 1292 1293 1294 1295 1338 »


An-Nah, 31-01-2010 18:49:
Obawiam się, że do niektórych postać przychodzi od razu z imieniem i nazwiskiem... wybij potem takiej z głowy, przekonaj, że imię nieoryginalne, sztampowe, oklepane...
I tak zawsze jest jeszcze Ebony Dark\'ness Dementia Ravenway...

Aletheia, 31-01-2010 17:32:
Jeden z najciekawszych tekstów w ogólnie ciekawym cyklu. Niby wszędzie pełno rozważań, eee... ogólnoteoretycznofantastycznoliterackich? :D ...ale naprawdę dobrze i z głębszą znajomością tematu napisane to rzadkie skarby. Dziękuję za chwilę nostalgicznego uśmiechu i liczę na więcej, szczególnie spod celnego Achikowego pióra. ;)
(A dzisiejsza herbata też brzmi smakowicie... czy to już atak synestezji? :D )


voagar, 31-01-2010 11:58:
Ta cześć może nie jest najlepsza, ale pozostałe są ok. A i trafiają się naprawdę bardzo dobre:) Piszę o poziomie humoru, bo graficznie są świetne i choć czasem nie ma się z czego śmiać, to zawsze miło popatrzyć:)


voagar, 31-01-2010 10:24:
Woow:D Zostałem nominowany do mash-upu 2009 roku:P


anonimus lubelakus, 31-01-2010 01:59:
Trochę nie zgodzę się z recenzja. Jest mniej sztampowo, a cały film jest dość dobry i zaskakuje mimo wszystko. Zgodzę się, że jest to powrót do lat 80, jednak jest to powrót całkiem udany. Moja ocena 85%.


Łukasz, 31-01-2010 00:42:
Do Redakcji. Czy zdajecie sobie sprawę jak tragiczne są te paski? Zero absolutne humoru, plus infantylizm, który zniesmaczyłby pięciolatka. Czy kogokolwiek to śmieszy? Poważnie, jestem ciekaw.


ImDesigner, 30-01-2010 22:16:
Pozwoliłem sobie zagłosować na Owcę Androidów - niezwykle trafny mash-up - ci co czytali lub oglądali Blade Runnera, powinni wiedzieć o co mi chodzi. :)


królzłoty, 30-01-2010 19:57:
esensja znaczy :)

królzłoty, 30-01-2010 19:56:
czy stopklatka poinformowała już świat ze seksmisja zajęła 3 miejsce :)


Mandos, 30-01-2010 17:59:
Taaaa chociaż AvP w swojej prostocie też jest niezły, a wrzucenie na jeden plakt Atkinsona z Reevesem robi piorunujące wrażenie.

minuteman, 30-01-2010 17:41:
Tytus Andronikus wymiata :)

kto robił to zestawienie?:) brakuje tylko smerfetki neytiri... bo oczywiście brak chociażby marion cotillard czy melanie laurent i diane kruger to oczywistość - gdzie im tam do seksowności megan fox i malin akerman :D


Matesko, 30-01-2010 14:39:
Aa, to, racja. :) Jakoś mi wypadło z głowy... Bo ta zagrywka jakoś nie podwyższył mi ciśnienia.

a genialny \"Chłopiec i jego pies\"?

A według mnie zabrakło oczywiście \"Producentów\" i kultowych piosenek \"Guten Tag Hop Clop\" i \"Keep it gay\"
;) ;)


forkiada, 30-01-2010 02:21:
Jaśniejszym, ale także szybko blednącym - to jest płyta z gatunku: \"do posłuchania raz w roku\". Za mało jest chemii pomiędzy członkami tej kolaboracji po prostu. Skoro już jesteśmy przy takich mariażach, to Them Crooked Vultures wypada o piekło bardziej autentycznie, bez żadnego nadęcia, udawanej magii pomiędzy muzykami (momentami tak to widze na debiucie Shrinebuilder) i choć nie jest to także nic odkrywczego to jednak w ich przypadku ma się ochotę włączyć ponownie \'play\' w odtwarzaczu.
A Eagle Twin o niebo lepiej, bo rozwijają owy styl, w którym, jak widać, nie wszystko zostało jeszcze powiedziane. Inspiracje OM, ISIS, \'kaznodziejski\' wokal Densley\'a no i niesamowite tła, ale trzeba być cierpliwym, aby te smaczki wyłapać - magiczna płyta ;)

Najbardziej czekam na film na podstawie \"Agenta ZigZaga\". Jestem świeżo po przeczytaniu tej książki i naprawdę, jest to chyba najlepsza szpiegowska rzecz, jaką miałem okazję czytać! Tym bardziej, że oparta na autentycznej biografii. A jeśli dodatkowo Hanks ma być producentem to już w ogóle;)


Klaudia, 29-01-2010 22:41:
Johnny Depp i Marcin Dorociński :)

Herbert chyba się w grobie przewraca gdy widzi co firmują jego nazwiskiem . Fabuła prosta jak konstrukcja cepa ,papierowi bohaterowie ( z nielicznymi wyjątkami) ,brak jakiejkolwiek głębszej myśli , to tylko kilka \"atutów\' tego \"dzieła\". Jest to po prostu prostacka space opera i w takiej klasie może nie jest zła ,ale przecież samo słowo Diuna zobowiązuje . W rzeczywistości cykl ten to tylko diunopodobne \"Gwiezdne Wojny \" i tyle. Miłośnicy prawdziwej Arrakis mogą ją sobie darować , chyba że chcą płacić prawie 150 złotych za trzy tomy :-( Szczerze jednak polecałbym oryginalne nowelizacje GW ,Warcrafta czy Dragonlance , one przynajmniej niczego nie udają .

A mnie ten komiks podobał się umiarkowanie .Mam jeszcze te stare wydania z 1990. Fabuła jeszcze ujdzie ,ale te rysunki:-(
Marvano mógłby się uczyć od Bogusława Polcha . Najbardziej tu razi całkowity brak wyobraźni rysownika . Wiek bodajże 22 a statki kosmiczne to wahadłowce ,monitory obłe jak stareńka Wisła no i te kolory (szczególnie w pierwszej części ,może to jednak wina druku ).Rzeczywiście pewien klimat jest ,ale brak rysunkowej wizji przyszłości , tego \"czegoś \" co było chociażby w \" Funkym Kovalu \".

« 1 1291 1292 1293 1294 1295 1338 »

Polecamy

Śrubełek? Głowadzik?

Niedzielny krytyk komiksów:

Śrubełek? Głowadzik?
— Marcin Osuch

Można się nią ogolić!
— Marcin Osuch

Z których Jolskych?
— Marcin Osuch

Odbiło mi się trzy razy
— Marcin Osuch

Coś łysego bym ozłocił
— Marcin Osuch

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.