ale dlaczego tylko do męskiej?
\\\" Z lekturą jego książki jest trochę tak jak z oglądaniem zjawiskowo pięknej kobiety. Otóż mogłaby ona siedzieć na krześle i pić kawę, a i tak nigdy nie znudziłoby nam (tzn., odwołuję się tutaj do męskiej części czytelników) się jej oglądanie.\\\" bardzo ładne porównanie. zachęca do lektury :)
Poprawione.
OMG #^___^# wstyd mi... Przepraszam obu Jacków.
Wkradł się błąd. Jacek Sobota, nie Piekara;)
Widocznie jeździłam na wyjątkowo łakomych koniach, bo kawałek o pogryzaniu bylic jest z życia wzięty.
Tak przy okazji: bylica to nie koniczyna, dorasta swobodnie do metra wysokości, więc skubanie jej w marszu jest jak najbardziej możliwe i nawet nie grozi zapoprężeniem.
Z mojego doświadczenia wynika, że konie próbują jeść zawsze i wszędzie. Wygląda to tak, że chwytają zębami gałąź czy odpowiednio wysokie chwasty i prą do przodu, urywając kawałek. Ale robią to zazwyczaj w stępie, rzadko w kłusie. \"stąpał\" to chyba będzie stęp.
Zgodnie z obietnicą część komentarzy została usunięta.
http://esensja.pl/ksiazka/konkursy/tekst.html?id=8934
Ten. Plebiscyt. Się. Zakończył. 19. Stycznia.
W kwestii Lovecrafta... Wydaje mi się, że siłą Lovecrafta był dystans do opisu. Jego opisy są właściwie raptem wskazaniem, rzuceniem hasła. Nie mają w sobie nic epatującego dosłownością. Co to znaczy \"ohydna deformacja\"? Jak wygląda plugawy rytuał\"? Czym jest \"bluźniercza potworność zrodzona pod nienazwanymi gwiazdami\"? Lub \"niewypowiedziany koszmar przywołany z kosmicznych otchłani\"?(frazy wymyślane są przeze mnie teraz ad hoc). Sedno w tym, że on tymi frazami jedynie \"trącał struny\" podświadomości, która generowała odpowiednie emocje.
Odwołam się w tym miejscu do Lumley\'a, lecz wbrew pozorom nie do jego Titusa Crowa, lecz do tytułu całkowicie pozbawionego \"lovecraftyzmu\" - do \"Domu pełnego drzwi\". To jedyny horror, który po przeczytaniu wywołał u mnie koszmary senne. A powód był prosty - Lumley podstępnie zmusił mnie do zadania sobie jednego pytania: czym byłoby TWOJE piekło?
Mięso, krew, podroby, cały gore nie mogą straszyć. Mają brzydzić, wywoływać grymas. Żeby wywołać strach, trzeba zmusić do myślenia.
Jak mozna sie dostac na takowy wieczorek? CZy sa jakies specjalne wejsciowki czy wstep wolny?
\"a drudzy [bramini] to genetycznie zmodyfikowane dzieci, nowe pokolenie, dorastające dwa razy szybciej i żyjące dwa razy dłużej.\"
Bramini rozwijali się normalnie, tylko starzeli się wolniej. Dwudziestolatkowie byli biologicznymi dziesięciolatkami. Dlatego żyli dwa razy dłużej.
E-booków nie trzeba reklamować - jak widać ich sprzedaż i tak wzrasta lawinowo, a poza tym zadbają o to producenci czytników :) Warto natomiast uświadamiać ludziom, że e-book i papierowa książka to nie wrogowie, tylko sprzymierzeńcy - każde z nich ma swoje wady i zalety. Świetnie, że e-booki zwiększają czytelnictwo, natomiast źle, że pisze się o nich zwykle jako o czymś, co jest lepsze pod każdym względem od druku i ma go zastąpić...
na wszystkich znanych bogów, co za stek bzdur! większych idiotyzmów nigdy na oczy nie widziałam. Jeśli to miał być żart, to mało śmieszny/
Recenzja zainspirowała mnie do przeczytania.
Państwo Miednica nadali swojej córce dźwięczne imię Dolores. Dolores Miednica, czy można to przebić? ( autentyczne )
Jak dla mnie jest to jeden z najlepszych filmów, jakie oglądałem ostatnio i postawię go sobie na półce obok \"Fear and Loathing in Las Vegas\" ;)
gratuluję czytania ze zrozumieniem!
Już dawno nie było w Esensji tak popkuriozalnej recenzji... Ostatni akapit aż się prosi, by niemal co zdanie kwitować go \"twoją starą na pececie\". Ot, choćby \"ciężko zorientować się, czy autor opowiada o rzeczywistych zdarzeniach, czy raczej tworzy przesadzoną fikcję\" - O RLY? Wuj Gugiel podpowiada http://firstearthbattalion.org/ na ten przykład. Mylenie zamierzeń autora z panarecenzenckimi oczekiwaniami (dobrze, że pan Jakub nie spodziewał się książki o przygodach Conana w Iraku, bo dałby góra 10% ekstraktu...), umiejętności pisarskich autora i tłumacza w czasach, kiedy WAB przestało korzystać z usług redakcji i korekty - no, brawka. Czarna gałka, two thumbs down.
Nie mogę się doczekać. Książka świetna, mam nadzieję ,że serial dorówna.