dzisiaj: 5 maja 2024
w Esensji w Google

Komentarze

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

growe

  • Vow of Absolution
    Calum Collins, Christopher Colston, Chris Edwards, Christopher Handley, Jordan Goldfarb, Pádraig Murphy
więcej »

muzyczne (wybrane)

więcej »

Komentarze


Komentarze do: Wszystkie Obiektów Tekstów
z działu: Wszystkie Twórczość Książki Film Komiksy Gry Varia Muzyka
« 1 179 180 181 182 183 192 »

Ja myślę, że obowiązkowo w 10 musi być miejsce na (500) Days of Summer :].

aromat, 15-02-2010 16:10:
A ja pierwszą dziesiątkę widzę tak: \"Sid and Nancy\", \"Brokeback Mountain\", \"Lost in Translation\", \"Broken Flowers\", \"Chocolat\", \"Bram Stoker\'s Dracula\", \"The Hunger\", \"Der Himmel über Berlin\", \"Voksne mennesker\" i \"Leaving Las Vegas\" tylko kolejność niepewna.

rinoasin, 15-02-2010 15:20:
Ciekawy ranking, mam nadzieję, że znajdzie się w nim jeden z piękniejszych filmów o miłości - Dzieci Gorszego Boga.

forkiada, 15-02-2010 14:53:
Ja tam po ostatniej redaktorów rozmowie na temat Camerona wieszczę, że Titanic będzie na pierwszym albo drugim miejscu...

leon78657, 15-02-2010 11:21:
Się dobrze zaczyna, mam nadzieję, że w czołówce znajdzie się \"Czekolada\" Lasse Hollström\'a i obowiązkowo na pierwszym miejscu Casablanca.

Jale - dokładnie :D. Na szczęście wygrywają dwa inne - i moim zdaniem najlepsze - teksty. Galerianki odkrywające sens bytu i Wolverine\'a rady kucharskie po prostu rządzą! :P

Mia Wallace zażywała kokainę, ale pomyliła ją z heroiną (Lance\'owi skończyły się standardowe woreczki na herę i dał w woreczku na kokę). Organizm Mii dobrze znosił kokainę, ale przy takiej dawce heroiny to każdy miałby zjazd.

Bezwartościowa może nie, ale szkoda marnować naprawdę dobre i na czasie tematy. Kolejnego takiego tąpnięcia na rynku filmowym nie wiadomo, czy doczekamy.
Na pocieszenie - ekranizacja GUNNM (pozycji znanej też jako \"Battle Angel Alita\" lub po prostu \'manga\') już w tym roku, więc na okazję do rehabilitacji nie trzeba będzie czekać specjalnie długo.
Niemniej, trzeba sobie uczciwie powiedzieć, że z takimi tekstami to można trafić do popkuriozum.

No tak, a wszyscy się czepiają, że humor w amerykańskich filmach jest oparty na wiatrach i bekaniu...
Grochówka i Viagra!


rinoasin, 13-02-2010 17:40:
Do Casablancowej randki jest podany filmik z Przed wschodem słońca. A samo zestawienie bardzo dobre, miłe deja vu z śp. Cinemy.

Nowa "Ucieczka z Nowego Jorku" tylko z Kurtem Russelem!!!

bez komentarza

@jake1 i wolfy
W sumie racja, ale jednak ta dyskusja zmusiła jak widać kilka osób do dłuższych komentarzy, więc może tak zupełnie bezwartościowa nie jest...
Co do \"Avatara\", to jak sam Cameron zauważył - film o takim budżecie nie może mieć \"targetu\". Musi trafiać do wszystkich, a to nakłada pewne ograniczenia co do narracji, zastosowanych środków etc. Cameron sam chciał kilka rzeczy zrobić inaczej, ale - no właśnie, to nie jest film tylko dla fanów S-F. Tym niemniej pewne ślady są - co by było, gdyby niczym jeźdźcy Rohanu na odsiecz nie przybyła sama natura? Ano, właśnie - to samo, co w takich wypadkach dzieje się w naszym świecie (obecnie głównie na kontynencie afrykańskim).
Mimo wszystko \"Avatar\" jest niczym Muhamad Alli - w swojej kategorii wagowej zniszczył wszystkich pretendentów, a to przecież waga najcięższa.
Co do samej dyskusji - najlepiej w ogóle nie zabierać się za tematy, w których ma się niewiele, względnie nic ciekawego do powiedzenia, a odniosłem wrażenie, że tak właśnie jest w przypadku starszych filmów Camerona. Wygląda zresztą, że nie ja jeden.


Słąwek, 12-02-2010 18:50:
Tę opinię Amerykanów bym porządnie przefiltrował, bo oni są chyba za prości, by trafił do nich humor subtelny, aluzyjny, inteligentny, którym potrafią trafić w gusta widza np. brytyjskie komedie. Natomiast ja bym chciał, i to bardzo, przeczytać całość dialogów z \"Seksmisji\" w ich amerykańskim tłumaczeniu. Może by się wówczas okazało, że wiele zabawnych tekstów zostało zarżniętych przez kiepskiego tłumacza. Dlaczego tak mniemam? Wystarczy niekiedy włączyć telewizor, by posłuchać jak są czasem tłumaczone znane i fajne teksty z filmów w telewizyjnych emisjach.
Na koniec słówko o \"Deja Vu\", filmie absolutnie doskonale prześmiewczym. Jest to naprawdę dobra rzecz, reżyser świadomie sobie nawiązuje do wielu rzeczy - filmów, zachowań, postaci etc. I robi to w sposób zabawny, ale film jest bardzo aluzyjny i znacznie łatwiejszy w odbiorze dla osób, którym co nieco wiadomo o \"urokach\" codzienności w Związku Radzieckim, bądź w PRL-u, bo w końcu w naszym polskim grajdołku codzienność była swoistą kalką tej radzieckiej. Dlatego do młodszego widza film nie trafi w takim stopniu, jak do starszego - mój ojciec, który spędził w ZSRR pięć lat i poznał ich codzienność na wylot, oglądając \"Deja VU\" zaśmiewał się do łez.
Natomiast świetnym rozwiązaniem J. Machulskiego było obsadzenie w filmie rosyjskich aktorów, którzy świetnie grali i przynajmniej ich rosyjski brzmiał jak na Rosjan przystało. Dlatego jedyną słuszną wersją filmu jest ta z napisami, szczególnie że mówi się w nim również po angielsku i niemiecku.
Wszystko pięknie, ale mam wrażenie, że jak zazwyczaj zapomniano o doskonałym i niedocenionym filmie Machulskiego \"Szwadron\" - jeszcze jedna stracona okazja, żeby pokazać inną twarz Machulskiego...
Ja bym seksmisję przesunął na 3 miejsce. Ten film mimo wszystko się zestarzał, a Vabanki... nie :-)

Spriggana, 12-02-2010 02:06:
Krytycy krytykami, jednak gdy się poczyta recenzje „Seksmisji” na IMDb to wyraźnie przeważają pozytywne. I wcale nie pisali ich sami Polonusi z różnych stron świata…

Kermit, 12-02-2010 01:45:
Dla Amerykanów \"Seksmisja\"nie może być śmieszna, bo ich śmieszy bekanie, pierdzenie, rzyganie, głupie miny i przygody dorastających nastolatków.

« 1 179 180 181 182 183 192 »

Polecamy

Śrubełek? Głowadzik?

Niedzielny krytyk komiksów:

Śrubełek? Głowadzik?
— Marcin Osuch

Można się nią ogolić!
— Marcin Osuch

Z których Jolskych?
— Marcin Osuch

Odbiło mi się trzy razy
— Marcin Osuch

Coś łysego bym ozłocił
— Marcin Osuch

Copyright © 2000-2024 – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.