Ostateczność?Paweł NurzyńskiOstateczność?Zagranie jest na tyle nowatorskie, że nie wiadomo, czy zakończy się sukcesem. Jak na razie ukazał się pierwszy numer Ultimate Magazine, który z punktu widzenia fana komiksu nie wyglądał zbyt atrakcyjnie: powtórzony pierwszy numer Spidermana, powtórzona okładka, wiadomości z planów filmowych, które były znane na długo przed publikacją w magazynie, dość infantylne teksty (magazyn kierowany jest do młodszego czytelnika)…. Oczywiście część z tych zarzutów ma się nijak dla nowego czytelnika, który do tej pory nie zetknął się z komiksami Marvela. O wynikach akcji będzie można coś powiedzieć za mniej więcej dziewięć miesięcy. Po tym okresie spłyną pierwsze podsumowania ze sprzedaży magazynu. Jeszcze słówko o nakładzie. Otóż pierwszy numer ma 200.000 nakładu. Podobno rozszedł się w całości, chociaż były głosy, że w pewnych miejscach nie można było dostać magazynu a w innych było go w nadmiarze. Kierownictwo Marvela jest tak pewne swego sukcesu, że już zapowiedziało wprowadzenie kolejnego magazynu. Tym razem będzie to Marvel Knights Magazine, czyli wspólne przygody Black Widow, Punishera, Daredevila i Cloak. Ultimate Marvel Team-Up: Pomysł też nie jest nowy. W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ukazywały się zeszyty komiksowe, które przedstawiały wspólne przygody różnych bohaterów komiksowych. I teraz postanowiono powrócić do tego projektu. Początkowo miały to być wspólne przygody Spidermana i jednego z bohaterów Marvela, ale całość poszerzono i teraz niekoniecznie Spider będzie w każdym numerze. Ogólny zamysł jest taki, żeby zaprezentować jak największą liczbę „ostatecznych” wersji bohaterów. Być może ci najpopularniejsi doczekają się kiedyś własnej serii. Na razie ukazały się dwa pierwsze numery: „Wolverine i Spiderman” oraz pierwsza część „Hulk i Spiderman”. Do nastepnych „wyznaczono” następujących rysowników: Hulk - Phil Hester, Iron Man - Mike Allred, Daredevil - Sam Keith, Black Widow - Terry Moore, Punisher - Bill Sienkiewiccz (on narysuje dwa kolejne numery), Captain America - Mike Avon Oeming i Pat Garrahy, Nick Fury - Andy Kubert, Man Thing - Jon Totleben, Dr Strange - P. Craig Russel, Fantastic Four - Dave Gibbons. Oprócz kwestii samych komiksów, bardzo dużo dzieje się wokół nich. Pierwsze numery Ultimate Spidermana były sprzedawane tylko na tzw: direct market czyli bezpośrednio w środowisku komiksowym. Numer rozszedł się na pniu i na rynku kolekcjonerskim od razu osiągnął cenę 25 dolarów. Wywołało to ożywioną dyskusje na temat sensu całego przedsięwzięcia, przecież komiks miał otworzyć drzwi nowym czytelnikom komiksu a tu nigdzie nie można go dostać. Odpowiedź Marvela była szybka i zdecydowana: dodruków pierwszego numeru nie będzie, ale… Zaraz wypuszczono, w "mini trade paperbacku” pierwsze trzy numery, a także zapowiedziano już normalny trade paperback z pierwszymi sześcioma numerami. Ponadto zaczęto umieszczać Ultimate Spidermana na sieci! W chwili gdy pisze te słowa, dostępne są pierwsze cztery numery komiksu. Można je zobaczyć na stronach www.marvel.com/ultimate oraz www.marvel.com/dotcomics (wymagany Flash). Jest to zjawisko bez precedensu zarówno dla komiksu, jak i dla internetu. To pierwsza tak wielka promocja komiksu poprzez sieć i tym samym sprytne zagranie ze strony Marvela. W ten sposób udało mu się upiec kilka pieczeni na jednym ogniu: zdołał zadowolić kolekcjonerów, przy jednoczesnym ogólnym dostępie do komiksu, a także skorzystał z dodatkowej akcji promocyjnej, - internetu.. Oprócz tego pięć numerów Spidermana opatrzonych autografami twórców wystawiono na internetowej aukcji eBay, a zyski ze sprzedaży przeznaczono na cele charytatywne. A jak fani zareagowali na restart ich serii? Powiem tendencyjnie: część była strasznie oburzona, część podekscytowana. Kontestatorom wytrącono broń z ręki stwierdzeniem, że regularne serie z pająkiem i mutantami nie będą zamknięte i nie będą się nawzajem przenikać (serie Ultimate ze „zwykłymi”). Również dość wysoki poziom wszystkich serii nie ułatwia krytyki. Najzabawniejszy jest fakt, że po Ultimate Spidermana sięgnęła bardzo duża grupa dzisiejszych dorosłych, którzy kilkadziesiąt lat temu zaczynali swą przygodę z komiksem przez pająka właśnie. Taki mały powrót do czasów młodości… A co dalej? Czy możemy spodziewać się kolejnych tytułów z serii Ultimate jeśli dotychczasowe odniosą sukces? Otóż raczej nie! „10 dolarów miesięcznie to tyle ile naszym zdaniem jest w stanie wydać dzisiejszy nastolatek na komiksy. I nie będziemy go zalewać masą tytułów aby nie zniechęcać go do rezygnacji z kolekcjonowania, skoro nie stać go na zakup wszystkiego” - to słowa szefa wydawniczego w firmie Marvel Joe Quesady. |
Każdy smok ma swój słaby punkt ukryty pod którąś z łusek. Tak było ze Smaugiem z „Hobbita”, tak było też ze smokiem z przygód Jonki, Jonka i Kleksa. A że w przypadku tego drugiego chodziło o wentyl do pompki? Na tym polegał urok komiksów Szarloty Pawel.
więcej »Większość komiksów Alejandro Jodorowsky’ego to całkowita fikcja i niczym nieskrępowana, rozbuchana fantastyka. Tym razem jednak zajmiemy się jednym z jego komiksów historycznych albo może „historycznych” – fabuła czteroczęściowej serii „Borgia” oparta jest bowiem na faktycznych postaciach i wydarzeniach, ale potraktowanych z dość dużą dezynwolturą.
więcej »W 24 zestawieniu najlepiej sprzedających się komiksów, opracowanym we współpracy z księgarnią Centrum Komiksu, czas się cofnął. Na liście znalazły się bowiem całkiem nowe przygody pewnych walecznych wojów z Mirmiłowa i ich smoka… Ale, o dziwo, nie na pierwszym miejscu.
więcej »Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński
Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński
Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński
Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński
Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński
„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński
Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński
Nowe status quo
— Marcin Knyszyński
Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński
Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński
Po drugiej stronie lustra
— Paweł Nurzyński
Gangrena cywilizacji
— Paweł Nurzyński
Diabeł tkwi w szczegółach
— Paweł Nurzyński
Umarła Łódź, niech żyje Warszawa!
— Paweł Nurzyński
Komiks 2001 w Polsce – dyskusja
— Artur Długosz, Marcin Herman, Paweł Nurzyński, Marcin Osuch, Grzegorz Wiśniewski
Długouchy samuraj
— Paweł Nurzyński
Chłopiec z piekła rodem
— Paweł Nurzyński
Mój pierwszy bohater
— Paweł Nurzyński
Zanim postawisz pierwszą kreskę
— Paweł Nurzyński
Wśród istot żywych
— Paweł Nurzyński