Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXV

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Scott Adams
‹Dilbert: Nie wdepnij w kierownika›

Dilbert: Nie wdepnij w kierownika
EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNie wdepnij w kierownika
Scenariusz
Data wydaniamarzec 2004
RysunkiScott Adams
Wydawca Amber
CyklDilbert
ISBN-1083-241-1522-6
Format165×235
Cena19,80
Gatunekhumor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk

Nie pomyl z książkami
[Scott Adams „Dilbert: Nie wdepnij w kierownika” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Po kilku mniej lub średnio udanych publikacjach książkowych Scotta Adamsa, wydawnictwo Amber zdecydowało się opublikować „Nie wdepnij w kierownika”. Nowy Dilbert może zwieść zarówno fanów słowa pisanego, jak i miłośników obrazków. Bowiem choć wydany jako kolejna książka, tym razem jest stuprocentowym komiksem.

Wojciech Gołąbowski

Nie pomyl z książkami
[Scott Adams „Dilbert: Nie wdepnij w kierownika” - recenzja]

Po kilku mniej lub średnio udanych publikacjach książkowych Scotta Adamsa, wydawnictwo Amber zdecydowało się opublikować „Nie wdepnij w kierownika”. Nowy Dilbert może zwieść zarówno fanów słowa pisanego, jak i miłośników obrazków. Bowiem choć wydany jako kolejna książka, tym razem jest stuprocentowym komiksem.

Scott Adams
‹Dilbert: Nie wdepnij w kierownika›

Dilbert: Nie wdepnij w kierownika
EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułNie wdepnij w kierownika
Scenariusz
Data wydaniamarzec 2004
RysunkiScott Adams
Wydawca Amber
CyklDilbert
ISBN-1083-241-1522-6
Format165×235
Cena19,80
Gatunekhumor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Jedynym tekstem zwartym w „Nie wdepnij w kierownika” jest wstęp autora, Scotta Adamsa – i równie dobrze można go przeczytać, jak i ominąć. Ważna jest bowiem reszta księgi… A ową resztą są tradycyjne paski, podane bez słowa komentarza. Czysta esencja.
Czy jest na sali ktoś, kto nie wie, kto zacz Dilbert? Nie widzę… Ale i tak przypomnę. Dilbert jest inżynierem około trzydziestki, pracującym w biurowej zagródce dużej firmy high-tech, zlokalizowanej gdzieś w północnej Kalifornii. Wraz z leniwym kolegą po fachu, Wallym, koleżanką Alice, nowym w firmie Asoku i wieloma innymi osobami cierpliwie znoszą kolejne zwariowane pomysły swego rogatowłosego kierownika – który najczęściej nie wie nic na temat, na który aktualnie się wypowiada. Ponadto, w firmie lub domu (plus okolicy domu) Dilberta można spotkać cynicznego Dogberta, diabolicznego Kotberta, Szczurberta – idealnego w roli konsultanta oraz masę innych ciekawych postaci (jak choćby dysponującego niezwykle bogatą wiedzą Śmieciarza). Na aktualizowanej codziennie stronie www.dilbert.com można na bieżąco śledzić nowe przygody całej tej gromadki.
W książce „Nie wdepnij w kierownika” czarno-białe paski są ułożone chronologicznie, datowane są od 12 stycznia 1998 do 18 października tego samego roku. Tradycyjny książkowy format pozwolił na umieszczenie na jednej stronie trzech pasków z dni roboczych (i sobót) lub jednego paska niedzielnego. Skąd to rozdzielenie? Paski z dni „roboczych” są zazwyczaj rozpisane na trzy kadry i nawet w oryginale są czarno-białe. Paski niedzielne, publikowane w poniedziałkowej „Gazecie Wyborczej” (dodatek: Praca), są ośmiokadrowe, pierwotnie rozmieszczone w dwóch rzędach i kolorowe. W „Nie wdepnij w kierownika” zostały skonwertowane do odcieni szarości i zorientowane pionowo: w cztery rzędy po dwa kadry w każdym.
Przyglądając się dokładniej poszczególnym stronom, można ponarzekać na niewykorzystane przestrzenie, na białe plamy pomiędzy historyjkami. Trzy paski poziome są rozstrzelone na całą stronę, pozostaje między nimi kilka centymetrów luzu. Z kolei paski pionowe mają luz po obu stronach. Faktem jest więc marnotrawstwo papieru, przy dobrych chęciach zachowania pełnej chronologii.
Wydaje się więc, że lepszym wyjściem z sytuacji byłoby osobne publikowanie pasków z dni roboczych i weekendowych. Zasada nieciągnięcia wątku z dni roboczych w weekendy (dobre pytanie: rzeczywiście jest taka, czy tylko przypadkiem się tak nie zdarza?) przynosi w takim przypadku wymierne korzyści. A i czytelników można wtedy skusić na zakup w dwóch tomów…
koniec
4 czerwca 2004

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Kraina bez gwiazd
Marcin Osuch

29 IV 2024

Wydana nakładem oficyny Lost in Time „Arka” to udany miks twardego SF z elementami horroru i socjologicznego thrillera. Początek jest bardzo dobry i na szczęście nie najgorsze jest zakończenie.

więcej »

Zupełnie jak nie trykoty
Dagmara Trembicka-Brzozowska

28 IV 2024

Ten album to taka „przejściówka” – rozpoczyna się sceną z „Wojen nieskończoności”, a akcja znajduje się najwyraźniej gdzieś przed albumem „King In Black”, w Polsce jak na razie nie wydanym, oraz późniejszymi komiksami m.in. z cyklu „Wojna światów” czy z Thorem w roli głównej. I jakkolwiek fabuła jest dość przeciętna, to jednak jest w „Czarnym” parę rzeczy wartych zobaczenia.

więcej »

Palec z artretyzmem na cynglu
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

27 IV 2024

„Torpedo 1972” to powrót po latach Luca Torelliego, niegdyś twardziela i zabijaki, a dziś… w sumie też zabijaki, ale o wiele bardziej zramolałego.

więcej »

Polecamy

Jedenaście lat Sodomy

Niekoniecznie jasno pisane:

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Skutki przyjścia do biura w szlafroku
— Agnieszka Szady

Jakie jeszcze miłe niespodzianki mnie dziś czekają?
— Konrad Wągrowski

Krótko o komiksach: Grudzień 2004
— Daniel Gizicki, Wojciech Gołąbowski

Prawo serii
— Wojciech Gołąbowski

Adamsa próba uporządkowania pasków
— Wojciech Gołąbowski

Krótko o komiksach: Kwiecień 2003
— Robert Adler, Wojciech Gołąbowski, Tomasz Sidorkiewicz

Krótko o książkach: Czerwiec-lipiec 2002
— Wojciech Gołąbowski, Bartosz Jeziorski, Joanna Słupek

Z przewodnikiem po zagródkach
— Wojciech Gołąbowski

Krótko o książkach: Marzec 2002
— Magda Fabrykowska, Wojciech Gołąbowski, Jarosław Loretz, Eryk Remiezowicz

Cudowna zapchajdziura
— Wojciech Gołąbowski

Tegoż autora

Zbierając okruchy przeszłości
— Wojciech Gołąbowski

Gdy szukasz własnej drogi
— Wojciech Gołąbowski

Tylko praca dyplomowa, niestety
— Wojciech Gołąbowski

O pożytkach ze zdrowych zębów oraz powrót do Liszkowa
— Wojciech Gołąbowski

Ryzykowny pomysł za sto punktów
— Wojciech Gołąbowski

Niewykorzystany potencjał
— Wojciech Gołąbowski

Nawet jeśli nie wierzysz w duchy, one wierzą w ciebie
— Wojciech Gołąbowski

10 naj… : Wehikuły czasu
— Wojciech Gołąbowski, Marcin Osuch, Agnieszka ‘Achika’ Szady

Jak pić, to w wesołym towarzystwie
— Wojciech Gołąbowski

Szkoła dorzucania do stosu
— Wojciech Gołąbowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.