Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 6 grudnia 2023
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Jonathan Case, Jeff Jensen
‹Morderca znad Green River: Prawdziwa historia detektywistyczna›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMorderca znad Green River: Prawdziwa historia detektywistyczna
Scenariusz
Data wydania14 czerwca 2023
RysunkiJonathan Case
Wydawca KBOOM
ISBN9788396589682
Format240s. 152x229 mm
Cena89,00
Gatunekkryminał
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Pół roku konfrontacji ze złem
[Jonathan Case, Jeff Jensen „Morderca znad Green River: Prawdziwa historia detektywistyczna” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Wydawnictwo KBOOM wydało w zeszłym roku komiks opowiadający historię z rodzaju „true crime”. Teraz przyszła pora na kolejny, też czarno-biały i też bardzo oszczędny w środkach. Tym razem jednak o wiele mniej skupiamy się na postaci seryjnego mordercy i jego motywacjach – ważniejszy jest tu detektyw, próbujący rozwiązać sprawę.

Marcin Knyszyński

Pół roku konfrontacji ze złem
[Jonathan Case, Jeff Jensen „Morderca znad Green River: Prawdziwa historia detektywistyczna” - recenzja]

Wydawnictwo KBOOM wydało w zeszłym roku komiks opowiadający historię z rodzaju „true crime”. Teraz przyszła pora na kolejny, też czarno-biały i też bardzo oszczędny w środkach. Tym razem jednak o wiele mniej skupiamy się na postaci seryjnego mordercy i jego motywacjach – ważniejszy jest tu detektyw, próbujący rozwiązać sprawę.

Jonathan Case, Jeff Jensen
‹Morderca znad Green River: Prawdziwa historia detektywistyczna›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMorderca znad Green River: Prawdziwa historia detektywistyczna
Scenariusz
Data wydania14 czerwca 2023
RysunkiJonathan Case
Wydawca KBOOM
ISBN9788396589682
Format240s. 152x229 mm
Cena89,00
Gatunekkryminał
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Autorem scenariusza komiksu „Morderca znad Green River. Prawdziwa historia detektywistyczna” jest Jeff Jensen, syn Thomasa Jensena, policyjnego śledczego, który… między rokiem 1982 a 2001 próbował schwytać jednego z najbardziej nieuchwytnych seryjnych morderców w historii amerykańskiego wymiaru sprawiedliwości. Przedmiotem śledztwa był „The Green River Killer”, Gary Leon Ridgway, oskarżony o zabicie co najmniej czterdziestu dziewięciu kobiet i dziewczyn w stanie Waszyngton. Mordował w latach osiemdziesiątych – głównie prostytutki, z usług których sam korzystał. Schwytano go na początku dwudziestego pierwszego wieku i postanowiono pójść z nim na układ – w zamian za pomoc w identyfikacji i odnalezieniu maksymalnie dużej ilości swoich ofiar (w wielu przypadkach były to nadal zaginione od lat mieszkanki Seattle i okolic) mógł spodziewać się złagodzenia wyroku.
Napisałem za dużo? Nie, przecież to dzieje się na pierwszych stronach komiksu. Wspomniany na początku recenzji, zeszłoroczny album „Słyszeliście, co zrobił Eddie Gein?” również od samego początku jasno mówił, kto jest mordercą. To jest chyba charakterystyczne dla „true crime” – nie szukamy odpowiedzi na pytanie „kto?”, lecz „jak?” i „dlaczego?”. Mamy jednak podstawową różnicę pomiędzy opowieścią o zbrodniach Eddiego Geina a historią morderstw Gary’ego Ridgwaya. W przypadku omawianego dziś albumu zagłębiamy się w umysł śledczego, a nie mordercy. Jeff Jensen napisał ten komiks, aby lepiej zrozumieć własnego ojca i wyrazić przez niego swą miłość – tak przynajmniej możemy wyczytać z notek umieszczonych na końcu albumu.
Thomas Jensen i jego ekipa spędzili na rozmowach z Ridgwayem długie pół roku, podczas którego morderca dosłownie mieszkał na posterunku policji. „Morderca znad Green River” jest komiksem bardzo osobistym, przez co nieco hermetycznym, do czego przyczynia się również bardzo reporterski, chłodny sposób narracji. Jeff Jensen wykorzystał notatki ojca i informacje z pierwszej ręki – część rzeczy podobno uprościł, ale nie przeinaczył niczego. Syn dosłownie analizuje postać ojca, pisze, jak śledztwo wpłynęło na jego życie, relacje z rodziną i jak go zmieniło. Pokazuje empatię detektywa Jensena, jego dążenie do pozamykania rozgrzebanych spraw, aby dać rodzinom, żyjącym przez lata w bólu i niepewności, jakieś wyjaśnienia. Trzeba oddać sprawiedliwość każdej ofierze.
Półroczna, codzienna konfrontacja ze złem zilustrowana została przez Jonathana Case’a w sposób bardzo pasujący do tego rodzaju opowieści. Minimalistyczny, surowy, zimny, pozbawiony jakichkolwiek cieniowań i wielkiej szczegółowości styl Case’a jest rewelacyjny. Morderca wygląda tu na człowieka zagubionego, niepewnego, niezbyt bystrego, momentami zdającego się nie rozumieć, co się w ogóle dzieje. Aż dziw bierze, że polowano na niego aż prawie dwie dekady. Komiks Jensena i Case’a odcina się tym samym od dziwnej popkulturowej tendencji stawiania seryjnych morderców w centrum narracyjnej uwagi. Bo to nie o Ridgwayu mamy w nim przeczytać – i bardzo dobrze.
koniec
31 lipca 2023

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Liga w odwrocie
Andrzej Goryl

6 XII 2023

Całkiem podobały mi się pierwsze tomy „Ligi Sprawiedliwości” pisanej przez Scotta Snydera i Jamesa Tyniona IV. Nie jestem fanem żadnego z tych autorów, ale muszę przyznać, że to była solidna robota. Twórcy sprawnie budowali większą fabułę, ciekawie rozwijali poszczególne postaci oraz konkretnie prowadzili relacje między nimi. Czytało się ich komiksy przyjemnie (nawet jeśli finał nie spełnił wszystkich oczekiwań). Niestety, w tomie szóstym za cykl wziął się Robert Venditti i poziom poszybował (...)

więcej »

Ale o co chodzi
Dagmara Trembicka-Brzozowska

5 XII 2023

Komiksy Guya Delisle’a najwyraźniej dzielą czytelników na dwa fronty: tych, którzy są nimi zachwyceni oraz tych, którzy są całkiem zadowoleni, ale mają wątpliwości. „Kroniki z młodości” nieźle pokazują przyczynę tego fenomenu.

więcej »

Ten komiks nieco więcej obiecuje niż daje
Marcin Osuch

4 XII 2023

Sympatyczny jelonek w statku kosmicznym przypominającym nieco Brzeszczota Mandalorianina skacze przez kosmiczną pustkę z planety na planetę. Nie jest to przypadkowa podróż. Jelonek ma plan i zadanie do wykonania.

więcej »

Polecamy

„Incal” w wersji light

Niekoniecznie jasno pisane:

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część druga
— Marcin Knyszyński

Pusta jest jego ręka! Część pierwsza
— Marcin Knyszyński

Superbohater zza biurka
— Marcin Knyszyński

Myślę, więc jestem – tym, kim myślę, że jestem
— Marcin Knyszyński

Kurde blaszka!
— Marcin Knyszyński

Podpatrywanie człowieczeństwa
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż autora

Gra o Paryż
— Marcin Knyszyński

Dwie królowe i mnóstwo pionków
— Marcin Knyszyński

Epitafium
— Marcin Knyszyński

Leo Lego
— Marcin Knyszyński

Powrót do korzeni
— Marcin Knyszyński

Utrata duszy
— Marcin Knyszyński

Opanuj się! Czytelnicy patrzą!
— Marcin Knyszyński

Homo deus
— Marcin Knyszyński

Przypadek Edwina Slaughtera
— Marcin Knyszyński

Widmo nietoperza
— Marcin Knyszyński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.