Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 18 czerwca 2024
w Esensji w Esensjopedii

Komiksy

Magazyn CCXXXVI

Podręcznik

Kulturowskaz MadBooks Skapiec.pl

Nowości

komiksowe

więcej »

Zapowiedzi

komiksowe

więcej »

Bézian, Nicolas Keramidas, Patrice Killoffer, Mazan, Jean-Christophe Menu, Joann Sfar, Stanislas, Lewis Trondheim, Yoann
‹Donżon #4 (wyd. zbiorcze)›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDonżon #4 (wyd. zbiorcze)
Scenariusz
Data wydania16 grudnia 2022
RysunkiMazan, Bézian, Stanislas, Patrice Killoffer, Yoann, Nicolas Keramidas, Jean-Christophe Menu
PrzekładWojciech Birek
Wydawca Timof i cisi wspólnicy
CyklDonżon
ISBN9788367440097
Format356s. 220x290 mm
Cena189,00
Gatunekfantasy, humor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup

Oni znów to zrobili!
[Bézian, Nicolas Keramidas, Patrice Killoffer, Mazan, Jean-Christophe Menu, Joann Sfar, Stanislas, Lewis Trondheim, Yoann „Donżon #4 (wyd. zbiorcze)” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
To już czwarty tom tej doskonałej serii. Do tej pory we wcześniejszych albumach poznaliśmy trzy ery Donżonu: „Świt”, „Zenit” i „Zmierzch”. Teraz przyszła pora na cykl „Monstra”, a więc historie poświęcone drugoplanowym postaciom. Czy taki zabieg z punktu widzenia czytelnika może być interesujący? Jak najbardziej, bo pokazując losy mniej ważnych bohaterów, autorzy wspaniale uzupełniają ten stworzony przez siebie przebogaty świat. Zresztą można było się już o tym przekonać, bo albumy 2 i 3 zawierały w sumie pięć części z cyklu „Monstra”.

Maciej Jasiński

Oni znów to zrobili!
[Bézian, Nicolas Keramidas, Patrice Killoffer, Mazan, Jean-Christophe Menu, Joann Sfar, Stanislas, Lewis Trondheim, Yoann „Donżon #4 (wyd. zbiorcze)” - recenzja]

To już czwarty tom tej doskonałej serii. Do tej pory we wcześniejszych albumach poznaliśmy trzy ery Donżonu: „Świt”, „Zenit” i „Zmierzch”. Teraz przyszła pora na cykl „Monstra”, a więc historie poświęcone drugoplanowym postaciom. Czy taki zabieg z punktu widzenia czytelnika może być interesujący? Jak najbardziej, bo pokazując losy mniej ważnych bohaterów, autorzy wspaniale uzupełniają ten stworzony przez siebie przebogaty świat. Zresztą można było się już o tym przekonać, bo albumy 2 i 3 zawierały w sumie pięć części z cyklu „Monstra”.

Bézian, Nicolas Keramidas, Patrice Killoffer, Mazan, Jean-Christophe Menu, Joann Sfar, Stanislas, Lewis Trondheim, Yoann
‹Donżon #4 (wyd. zbiorcze)›

EKSTRAKT:100%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułDonżon #4 (wyd. zbiorcze)
Scenariusz
Data wydania16 grudnia 2022
RysunkiMazan, Bézian, Stanislas, Patrice Killoffer, Yoann, Nicolas Keramidas, Jean-Christophe Menu
PrzekładWojciech Birek
Wydawca Timof i cisi wspólnicy
CyklDonżon
ISBN9788367440097
Format356s. 220x290 mm
Cena189,00
Gatunekfantasy, humor / satyra
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj wAmazon.co.uk
Wyszukaj / Kup
Na ten tom składa się siedem kolejnych zeszytów, których akcja rozgrywa się w różnych okresach. Aby łatwiej się w tym orientować, każdy z nich oznaczono datą. Mamy więc tu zarówno wydarzenia poprzedzające pierwszy tom, takie, które dzieją się równolegle z wydarzeniami z tomu trzeciego, jak też pokazujące opowieści z przeszłości świata, czterysta lat wcześniej. Oczywiście, żeby to wszystko zrozumieć i przede wszystkim docenić kunszt autorów, niezbędna jest znajomość wcześniejszych albumów serii, które wydano w Polsce.
Co ciekawe, choć twórcy przeplatają historie z różnych okresów, to całość okazuje się całkiem spójna i logiczna oraz zamknięta pewną klamrą. Wszystko to za sprawą doskonale znanego już czytelnikom Wilhelma de la Kur. Spotykamy go, gdy ucieka przed pościgiem i rozmawia z pasem, do którego jest przytwierdzony Miecz Przeznaczenia – jeden z najpotężniejszych przedmiotów w tym świecie. Ta opowieść to okazja, aby lepiej przyjrzeć się postaci tego cwaniaka i oszusta, który ciągle kombinuje. Poznajemy również szczegóły zdarzenia, które doprowadziło do oddzielenia jego głowy od reszty ciała. Wilhelm de la Kur powraca też w ostatniej historii zatytułowanej „Grymuar wynalazcy”, w której pragnie zdobyć zapomnianą wieki temu technologię wytwarzania automatów i zbić na tym majątek.
W „Płaczliwym olbrzymie” poznajemy bliżej dwóch mieszkańców Donżonu: Alcybiadesa oraz Horusa. Ta para wyrusza, aby odnaleźć tytułowego olbrzyma pogrążonego w rozpaczy. Jego smutek stał się wielkim kłopotem, bowiem łzy płynące z trzymanego przez Alcybiadesa oka zalewają cały Donżon. Ileż tu niesamowitych zdarzeń i czarnego humoru! Jak chociażby w scenie, w której bohaterowie zostają zakopani w ziemi, żeby zostali nawozem dla roślin.
Równie dużo humoru mamy też w kolejnej opowieści zatytułowanej „Rozgardiasz u piwowarów”. Tym razem głównym bohaterem jest Grogro – czyli najgłupszy spośród mieszkańców Donżonu. Otrzymuje on bardzo ważną i odpowiedzialną misję zakupu i dostarczenia piwa. Grogro to brutal, niemający problemu z zabijaniem i pożeraniem innych, ale jednocześnie ma pełne dziecięcej naiwności podejście do świata. Jak się okazuje, jego misja będzie miała związek z innymi bohaterami, których czytelnicy znają już z pierwszych trzech tomów.
„Głębiny” oraz „Żołnierze honoru” to znacznie poważniejsze i pełne przemocy opowieści, które czasowo są umiejscowione między historiami z trzeciego tomu. Świat stał się brutalniejszy, więc i tak muszą zachowywać się bohaterowie. Dostosowują się do okoliczności, a każdy dzień staje się dla nich walką o przeżycie.
Ten album to nie tylko duża różnorodność historii, ale także stylów graficznych. O ile Mazan i Jean-Christophe Menu nawiązują do humorystycznego stylu, w jakim swoje albumy ilustrowali Trondheim i Sfar, to już Yoann prezentuje fantastyczne malowane plansze, dodając Grogro tego jego głupkowatego uroku. Patrice Killofferza wypełnia swoje kadry masą szczegółów i drobnych kresek, precyzyjnie budując podwodny świat, w którym rozgrywa się akcja. Kontrastuje z tym mocno szkicowy styl Frederica Beziana, jednak pasuje doskonale do klimatu najsmutniejszej historii w całym albumie. Stanislas na swoich planszach nawiązuje do stylu dawnych rycin, natomiast Nicolas Keramidas tworzy oprawę graficzną dopracowaną w każdym szczególe i jednocześnie pełną dynamiki.
Oni znów to zrobili! Lewis Trondheim i Joann Sfar stworzyli historie, które nie tylko wspaniale uzupełniają ten świat, ale przede wszystkim same w sobie są ciekawymi opowieściami, od których ciężko się oderwać. Usiadłem wieczorem tylko na chwilę, żeby przeczytać kilka stron, a wstałem z fotela kilka godzin później, gdy już zaczynało świtać. Te komiksy mają w sobie urok i magię. Jeśli ktoś nadal ich nie zna, nich się dłużej nie opiera i da się oczarować. Tym bardziej że mają pojawić się dodruki pierwszych dwóch tomów, które od jakiegoś czasu są niedostępne.
Egzemplarz recenzencki udostępniło wydawnictwo Timof Comics.
Plusy:
  • bardzo bogaty i zaskakujący świat fantasy
  • uzupełnianie głównych historii z wcześniejszych tomów
  • pełne czarnego humoru opowieści
  • dopracowana i bardzo różnorodna oprawa graficzna
koniec
14 czerwca 2024

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Techno-magia
Marcin Knyszyński

18 VI 2024

Kontynent afrykański nie jest raczej kojarzony z postępem technologicznym – nawet popkultura lokuje tak zwaną science fiction bliskiego zasięgu zazwyczaj poza Czarnym Lądem. Powszechnie znanym wyjątkiem jest marvelowska Wakanda, ale w jej przypadku chodzi o głównie celowy, trochę zabawny i mało realny nawet w nieokreślonej przyszłości kontrapunkt wobec rzeczywistości. Trzyczęściowy „Dayak” wydany przez wydawnictwo Kurc jest swego rodzaju anty-Wakandą. Technologia i nowoczesność nie niosą tu (...)

więcej »

Daleki krewny „Imienia róży”
Piotr ‘Pi’ Gołębiewski

17 VI 2024

„Magowie” to czwarta z kolei seria rozgrywająca się we wciąż rozrastającym się Świecie Akwilonu. Jej drugi tom „Eragan” pokazuje, że pomimo intensywnej eksploatacji tematu, wciąż można z niego wycisnąć coś ciekawego.

więcej »

Oddział wyrzutków
Marcin Knyszyński

16 VI 2024

Harlan Ellison jest legendą science fiction – w 2018 roku doczekaliśmy się w Polsce „Tego, co najlepsze” w jego twórczości dzięki wydawnictwu Prószyński i S-ka. Ellison niestety zmarł dokładnie w tym roku – teraz po sześciu latach, dzięki Egmontowi, możemy uzupełnić naszą wiedzę na temat jego twórczości o kolejny, dość niecodzienny element. W 2013 roku, we współpracy z amerykańskim grafikiem Paulem Chadwickiem, przedstawił światu opowieść w dość niezwykłej jak na niego formie.

więcej »

Polecamy

Ambasadorka pokoju

Niekoniecznie jasno pisane:

Ambasadorka pokoju
— Marcin Knyszyński

Jedenaście lat Sodomy
— Marcin Knyszyński

Batman zdemitologizowany
— Marcin Knyszyński

Superheroizm psychodeliczny
— Marcin Knyszyński

Za dużo wolności
— Marcin Knyszyński

Nigdy nie jest tak źle, jak się wydaje
— Marcin Knyszyński

„Incal” w wersji light
— Marcin Knyszyński

Superhero na sterydach
— Marcin Knyszyński

Nowe status quo
— Marcin Knyszyński

Fabrykacja szczęśliwości
— Marcin Knyszyński

Zobacz też

Tegoż twórcy

Błądy przeszłości
— Marcin Knyszyński

Tegoż autora

Idefiks i jego gang
— Maciej Jasiński

Z Indianinem wśród zwierząt
— Maciej Jasiński

Conan + Belit = wielka miłość
— Maciej Jasiński

Drugi etap zemsty
— Maciej Jasiński

Z emocjami trzeba umieć sobie radzić
— Maciej Jasiński

Ptaki w wiosce Smerfów
— Maciej Jasiński

Różne oblicza Mrocznego Lorda
— Maciej Jasiński

Holmes w tunelu czasoprzestrzennym
— Maciej Jasiński

Przygody małych króliczków
— Maciej Jasiński

Małe sprzeczki w nowej rodzinie
— Maciej Jasiński

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.