Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Margaret Weis, Tracy Hickman
‹Mroczna studnia›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMroczna studnia
Tytuł oryginalnyWell of Darkness
Data wydaniamarzec 2003
Autorzy
PrzekładEwa Jurewicz
Wydawca Zysk i S-ka
CyklKamień Władzy
ISBN83-7150-983-9
Format547s. 125x183mm
Cena39,-
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Rozkoszne zło
[Margaret Weis, Tracy Hickman „Mroczna studnia” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
"Mroczna Studnia" zbudowana została w oparciu o świat gry "Kamień Władzy", ale - i za to autorom chwała - nie czuje się tego. Nie ma questów, nie ma budowania drużyn, artefakt też tylko jeden i wcale nie trzeba go szukać. Jedyne, po czym można poznać, że do budowania przedstawionego w "Mrocznej studni" świata przyczyniły się rzesze RPG-owców, to dokładność jego przedstawienia, atrybut niezbędny w książce należącej do podgatunku fantasy politykierskiego.

Eryk Remiezowicz

Rozkoszne zło
[Margaret Weis, Tracy Hickman „Mroczna studnia” - recenzja]

"Mroczna Studnia" zbudowana została w oparciu o świat gry "Kamień Władzy", ale - i za to autorom chwała - nie czuje się tego. Nie ma questów, nie ma budowania drużyn, artefakt też tylko jeden i wcale nie trzeba go szukać. Jedyne, po czym można poznać, że do budowania przedstawionego w "Mrocznej studni" świata przyczyniły się rzesze RPG-owców, to dokładność jego przedstawienia, atrybut niezbędny w książce należącej do podgatunku fantasy politykierskiego.

Margaret Weis, Tracy Hickman
‹Mroczna studnia›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułMroczna studnia
Tytuł oryginalnyWell of Darkness
Data wydaniamarzec 2003
Autorzy
PrzekładEwa Jurewicz
Wydawca Zysk i S-ka
CyklKamień Władzy
ISBN83-7150-983-9
Format547s. 125x183mm
Cena39,-
Gatunekfantastyka
WWW
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Margaret Weis i Tracy Hickman rzeźbią w fantasy już od dawna. Naprodukowali wiele i są to książki nienajgorszej jakości. Ich dwa trójtomowe cykle o świecie Smoczej Lancy i siedmioksiąg o Bramie Śmierci (aj, szkoda, że jego wydawanie zacięło się na czwartym tomie - piąty i szósty są najlepsze) to wciągające książki o starannym rysunku świata (nawyk wyniesiony z RPG), wartkiej akcji i - wyznam szczerze - budzące silne uczucia. Z przyjemnością zanurzyłem się zatem w "Mroczną Studnię", pierwszy tom cyklu "Kamień Władzy", aby stwierdzić, że autorska spółka nic nie straciła ze swych umiejętności.
"Mroczna Studnia" zbudowana została w oparciu o świat gry "Kamień Władzy", ale - i za to autorom chwała - nie czuje się tego. Nie ma questów, nie ma budowania drużyn, artefakt też tylko jeden i wcale nie trzeba go szukać. Jedyne, po czym można poznać, że do budowania przedstawionego w "Mrocznej studni" świata przyczyniły się rzesze RPG-owców, to dokładność jego przedstawienia, atrybut niezbędny w książce należącej do podgatunku fantasy politykierskiego.
Świat ten jest dość typowy, podobnie umieszczona w nim fabuła. Królestwa orków, krasnoludów, elfów i ludzi sąsiadują ze sobą, na dobre i złe. Tłuką się te rasy regularnie, choć chwilowo akurat panuje pokój. Wielki król Tamaros pogodził wszystkie ludzkie królestwa i zjednoczył je pod swoim berłem; dzięki swemu dobremu charakterowi - a także solidnej armii - trzyma ludzkość w kupie, a nieludzkość na odległość. Jednak źle się dzieje w jego domu - dwaj synowie z dwóch małżeństw są jak ogień i woda. Starszy Helmos jest poważny, rozsądny i uczony, podczas gdy młodszy Dagnarus z lubością pije, cudzołoży i bierze udział w bijatykach. Jak się łatwo domyśleć, żołnierze go uwielbiają. Konflikt staje się główną osią, wokół której zacznie się kręcić świat, choć towarzyszy mu kilka pomniejszych starć.
Margaret Weis i Tracy Hickman z lubością tworzą uszkodzonych czarodziejów. Taki był Raistlin Majere, potężny, ale chory, taki był Sartanin Alfred, który byłby wielkim magiem, gdyby nie mdlał, i taki sam motyw pojawia się w "Mrocznej Studni". Tym razem padło na Garetha, którego los w dzieciństwie umieścił w cieniu księcia Dagnarusa i kazał stać się jego mózgiem. Książę jest raczej od machania mieczem, podczas gdy towarzysz jego chłopięcych zabaw nurza się w formułach magii, płacąc za to chorobą i samotnością. Udał się ten chłopak, tak jak i jego szef, książę Dagnarus.
To zresztą zawsze było mocną stroną powieści pary Weis & Hickman. Dobrze wyrysowane postacie, ludzie (i nie tylko), którzy budzą w czytelniku uczucia, dobre czy złe, ale zawsze mocne. "Mroczna studnia" nie jest może arcydziełem walącym z nóg czytającego, ale nie pozostawia obojętnym. Czytający jest żywo zainteresowany tym, co się stanie z wykreowanymi w powieści postaciami.
Korzystając ze swoich umiejętności Margaret Weis i Tracy Hickman budują kontrast pomiędzy rozkosznym złem i smętnym dobrem. Ci, którzy chcą dostatku i pokoju, zdają się być straszliwymi nudziarzami, podczas gdy książę Dagnarus, pomimo swoich wad, to człowiek żyjący pełnią życia i targany bliskimi nam namiętnościami. Równy chłop, zdawałoby się, do wypitki i do wybitki, bez skłonności do grzebania się w książkach i długotrwałego myślenia. Prawy rycerz, który przecina gordyjskie węzły szybciej, niż ktokolwiek pomyśli. A jego adwersarz - nuuudziarz. Poważny, rozmodlony, gadałby tylko i czytał. Jednak - tak w "Mrocznej studni" jak i w naszej rzeczywistości, to ci nudziarze budują światy, którymi się można cieszyć, bo po przejściu ognistych wojaków pozostaje próżnia.
Tą bardzo aktualną tezą pozwolę sobie zakończyć tę recenzję. Szczerze polecam "Mroczną studnię" - nie dość, że czytadło pierwszej klasy, to i przypomnienie, że świat jest skomplikowany, a pomysły na jego urządzenie, które zachwycają nas prostotą i oczywistością, zadziwią nas jeszcze swoimi skutkami. A sympatyczny, bezkompromisowy, przystojny, odważny i dumny książę jest idealnym materiałem na lorda Vadera.
koniec
1 września 2003

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Fantasy drugiego sortu
— Miłosz Cybowski

Nawet bohaterowie robią dzieci
— Miłosz Cybowski

Powieść o saperach i ich kobietach
— Miłosz Cybowski

Księga zaklęć niskopoziomowych
— Miłosz Cybowski

Boże igrzysko
— Miłosz Cybowski

Tegoż autora

Najstarsza magia
— Eryk Remiezowicz

Kronika śmierci niezauważonej
— Eryk Remiezowicz

Zamknąć Królikarnię!
— Eryk Remiezowicz

Książka, która nie dotarła do nieba
— Eryk Remiezowicz

Historia żywa
— Eryk Remiezowicz

Na siłę
— Eryk Remiezowicz

Wpadnij do wikingów
— Eryk Remiezowicz

Gdzie korekta to skarb
— Eryk Remiezowicz

Anielski kryminał
— Eryk Remiezowicz

I po co ten pośpiech?
— Eryk Remiezowicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.