Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 28 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Lucjan Znicz
‹Cywilizacje nieludzkie›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCywilizacje nieludzkie
Data wydaniagrudzień 2002
Autor
Wydawca Amber
ISBN83-241-0183-7
Format208s
Cena29,80
Gatunekpodręcznik / popularnonaukowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Paleoastronautyczny suplement
[Lucjan Znicz „Cywilizacje nieludzkie” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Znicz wierzy w swe teorie i tym razem daje temu wyraz. Szkoda, wydaje się, że ze stratą dla książki. Gdy rozważa się różne możliwości, ale ostatecznie udowadnia, że danego zjawiska nie da się prosto wyjaśnić, trafia to do czytelnika. Gdy opisuje się tajemnicze obiekty, które na Księżycu widział Neil Armstrong, czytelnik traktuje to jako science fiction. Smutne, ale książka, przynajmniej w tej konwencji, nie trafia w dzisiejsze czasy. Jest rozpaczliwym wołaniem - "traktujcie mnie serio!", "mówię poważnie", podczas gdy poruszane tematy dawno już opuściły obszar nauki (o ile kiedykolwiek tam były) i trafiły do popkultury, wielokrotnie wyśmiewane; służą rozrywce, a nie poważnym badaniom.

Konrad Wągrowski

Paleoastronautyczny suplement
[Lucjan Znicz „Cywilizacje nieludzkie” - recenzja]

Znicz wierzy w swe teorie i tym razem daje temu wyraz. Szkoda, wydaje się, że ze stratą dla książki. Gdy rozważa się różne możliwości, ale ostatecznie udowadnia, że danego zjawiska nie da się prosto wyjaśnić, trafia to do czytelnika. Gdy opisuje się tajemnicze obiekty, które na Księżycu widział Neil Armstrong, czytelnik traktuje to jako science fiction. Smutne, ale książka, przynajmniej w tej konwencji, nie trafia w dzisiejsze czasy. Jest rozpaczliwym wołaniem - "traktujcie mnie serio!", "mówię poważnie", podczas gdy poruszane tematy dawno już opuściły obszar nauki (o ile kiedykolwiek tam były) i trafiły do popkultury, wielokrotnie wyśmiewane; służą rozrywce, a nie poważnym badaniom.

Lucjan Znicz
‹Cywilizacje nieludzkie›

EKSTRAKT:50%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCywilizacje nieludzkie
Data wydaniagrudzień 2002
Autor
Wydawca Amber
ISBN83-241-0183-7
Format208s
Cena29,80
Gatunekpodręcznik / popularnonaukowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Nazwisko Lucjana Znicza najprawdopodobniej nie mówi już wiele współczesnym czytelnikom. Warto więc wspomnieć, że jest on autorem bestsellerowej w latach 80. serii "Goście z Kosmosu?", przedstawiającej niewyjaśnione zjawiska oraz teorie i domysły, według których ich przyczyną mogły być wizyty na Ziemi przybyszów z innych planet. Ta seria, dobrze uargumentowana, o bogatej podbudowie faktograficznej, raczej stawiająca pytania niż udzielająca prostych odpowiedzi i niczego nie przesądzająca, do dziś wyróżnia się wśród dzieł ufologicznych i paleoastronautycznych, epatujących sensacją i prezentujących argumentację obrażającą inteligencję czytelnika. Czytało się to znakomicie, jeśli nawet nie uwierzyło się, że odwiedzali nas goście z innych planet, to można było wiele dowiedzieć się z książek Znicza o historii, mitologii, kulturze i geografii. W wydanej obecnie książce "Cywilizacje nieziemskie" Lucjan Znicz próbuje podsumować swój dorobek i spojrzeć z pewnego dystansu na prezentowane teorie. Widać to w pierwszym rozdziale, w którym autor streszcza i podsumowuje swoje dotychczas wydane książki. Reszta zdaje się być suplementem do wcześniejszych prac Znicza, przedstawiając tematy, których dotychczas u niego nie było bądź zostały potraktowane pobieżnie - metody poszukiwań cywilizacji pozaziemskich, ich definicje i wyobrażenia, języki i kody, jakie można wykorzystać do komunikacji z Kosmitami, "listy", jakie dotychczas wysłaliśmy w przestrzeń międzygwiezdną, techniczne możliwości podróży międzygwiezdnych, rzekome relacje amerykańskich astronautów ze spotkań z UFO, wreszcie historię obserwacji tajemniczych obiektów podwodnych.
Znicz wierzy w swe teorie i tym razem daje temu wyraz. Szkoda, wydaje się, że ze stratą dla książki. Gdy rozważa się różne możliwości, ale ostatecznie udowadnia, że danego zjawiska nie da się prosto wyjaśnić, trafia to do czytelnika. Gdy opisuje się tajemnicze obiekty, które na Księżycu widział Neil Armstrong, czytelnik traktuje to jako science fiction. Smutne, ale książka, przynajmniej w tej konwencji, nie trafia w dzisiejsze czasy. Jest rozpaczliwym wołaniem - "traktujcie mnie serio!", "mówię poważnie", podczas gdy poruszane tematy dawno już opuściły obszar nauki (o ile kiedykolwiek tam były) i trafiły do popkultury, wielokrotnie wyśmiewane; służą rozrywce, a nie poważnym badaniom.
Jednak Znicz nadal się wyróżnia. Rozdziały o kodach - o kosmicznych listach - są napisane profesjonalnie, dokładnie i dobrze udokumentowane. Znicz nie unika fachowego słownictwa, wzorów i wykresów. Stawia to pytanie o adresata takiej książki. Przeciętny czytelnik "Super Expressu" czy "Wróżki", który powinien być właśnie zainteresowany tematami UFO i wizyt kosmicznych gości, odrzuci książkę znudzony, bo będzie dla niego za trudna. Miłośnik fantastyki zna te teorie na pamięć i woli o nich czytać w lepszej literackiej formie. Wygląda na to, że pozostają ludzie, którzy serio pasjonowali się tymi tematami 20 lat temu, które były dla nich źródłem nie tyle sensacji, ile wiedzy, i zachętą do sięgnięcia po inne materiały. Ludzie, którzy sięgną do książki Lucjana Znicza z sentymentu - tak jak i ja to zrobiłem.
koniec
1 września 2003

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Studium utraty
Joanna Kapica-Curzytek

25 IV 2024

Powieść czeskiej pisarki „Lata ciszy” to psychologiczny osobisty dramat i zarazem przejmujący portret okresu komunizmu w Czechosłowacji.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Kosmiczny redaktor
— Konrad Wągrowski

Statek szalony
— Konrad Wągrowski

Kobieta na szczycie
— Konrad Wągrowski

Przygody Galów za Wielkim Murem
— Konrad Wągrowski

Potwór i cudowna istota
— Konrad Wągrowski

Migające światła
— Konrad Wągrowski

Śladami Hitchcocka
— Konrad Wągrowski

Miliony sześć stóp pod ziemią
— Konrad Wągrowski

Tak bardzo chciałbym (po)zostać kumplem twym
— Konrad Wągrowski

Kac Vegas w Zakopanem
— Konrad Wągrowski

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.