Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 4 maja 2024
w Esensji w Esensjopedii

James Barclay
‹Cień w Południe›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCień w Południe
Tytuł oryginalnyNoonshade
Data wydania4 marca 2003
Autor
PrzekładPaweł Pyrka
Wydawca ISA
CyklSaga o Krukach
ISBN83-881916-12-2
Format574s. 115×175mm
Cena34,90
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Wyścigi z cieniem
[James Barclay „Cień w Południe” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Warto przeczytać tę książkę, bo rozrywka to przednia, naprawdę wyrywa ze świata i daje odpocząć, a czasem nawet się pośmiać (główny bohater, Hirad Coldheart, jest nazywany barbarzyńcą i mam wrażenie, że zyskał to miano z powodu zachowania, a nie pochodzenia. Przednie miewa wypowiedzi, doprawdy). Zarazem jest tu parę momentów refleksji (głównie podczas oblężenia Julatsy) i choć Barclay głębią Donaldsonowi nie dorównuje, to nie nazywałbym go jedynie prostym rzemieślnikiem.

Eryk Remiezowicz

Wyścigi z cieniem
[James Barclay „Cień w Południe” - recenzja]

Warto przeczytać tę książkę, bo rozrywka to przednia, naprawdę wyrywa ze świata i daje odpocząć, a czasem nawet się pośmiać (główny bohater, Hirad Coldheart, jest nazywany barbarzyńcą i mam wrażenie, że zyskał to miano z powodu zachowania, a nie pochodzenia. Przednie miewa wypowiedzi, doprawdy). Zarazem jest tu parę momentów refleksji (głównie podczas oblężenia Julatsy) i choć Barclay głębią Donaldsonowi nie dorównuje, to nie nazywałbym go jedynie prostym rzemieślnikiem.

James Barclay
‹Cień w Południe›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułCień w Południe
Tytuł oryginalnyNoonshade
Data wydania4 marca 2003
Autor
PrzekładPaweł Pyrka
Wydawca ISA
CyklSaga o Krukach
ISBN83-881916-12-2
Format574s. 115×175mm
Cena34,90
Gatunekfantastyka
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
W pierwszym tomie cyklu – „Złodzieju Świtu” autorstwa Johna Barclaya – Krucy, najemny dream team z zasadami z kontynentu Balaia, zdołali dokonać niemożliwego i powstrzymali WiedźMistrzów, sycących magią szamanów ludu Wesmenów i gnających wesmeńskie hordy na podbój. W zasadzie przyszedł już czas na wypoczynek, luz, grzanie stóp przy kominku i opowiadanie wnukom odpowiednio podkolorowanych historyjek, ale, jak to w życiu bywa, rozwiązanie jednego problemu konfrontuje nas natychmiast z następnym – o czym opowiada „Cień w Południe”, drugi tom kruczej sagi.
WiedźMistrzów nie ma – no dobrze, nieźli jesteście, Krucy. Ale zobaczymy, jak wam pójdzie z powstrzymaniem inwazji smoków. Magia, która wyrwała Wesmenom magiczne kły, wybiła międzywymiarową dziurę, którą trzeba szybko zatkać. Potrzebni do tego czarodzieje są pod ręką, należy jeszcze znaleźć dzieła wybrane Septerna, który jako jedyny cokolwiek rozumiał z problemów związanych ze smoczymi wymiarami. Nie dziwi mnie to specjalnie, bo podawane w książce wyjaśnienia dotyczące dziur, portali, źródeł i tym podobnych wymagają wysiłku umysłowego większego niż zrozumienie wyprowadzenia równania dyfuzji z nałożoną konwekcją.
Zaczyna się zatem wyścig z czasem. Z jednej strony galopują Krucy, z drugiej nadlatują smoki. A czytelnik, rozparty wygodnie w fotelu, siedzi pośrodku z radością chłonąc pełną tempa akcję. Barclay poprawił pisarskie rzemiosło, szczególnie widać to w jego opisach walki, które wyzbyły się dźwięku kostek, w związku z czym lektura „Cienia w Południe” idzie szybko i nie bez przyjemności. Powieść wchodzi gładko, niosąc czytelnika przez kolejne zwroty i kulminacje bez burzenia jego koncentracji i obrażania jego inteligencji. W zasadzie jedynie jedna myśl burzyła moją radość z żarłocznego wczytywania się – czemu smoki Kaan, sprzymierzone z Krukami, nie wysłały paru młodziaków do pozamiatania armii Wesmenów? Juniorzy zyskali by trening i rozrywkę, a działania naszych bohaterów byłyby znacznie ułatwione.
Przy tym zaznaczyć wypada, że autorowi nie tylko rozrywka w głowie. Obserwuję ostatnio w fantasy bardzo pozytywny trend, polegający na stawianiu bohaterów przed trudnymi wyborami, na unikaniu fabularnych schematów i szukania sposobu na zgubienie powszechnej opinii głoszącej, że jest to jedynie prosta bajka dla dorosłych. Oczywiście, gatunek ten od początku miał swoich mistrzów, sięgających poza horyzont pościgu za magicznym durszlakiem, ale zaskakuje mnie, że w takim czysto głównonurtowym rwaniu duszy celuje militarno-polityczny trend fantasy! Barclay jest tu przykładem, za nim idzie Salvatore, coś ciekawego zaczyna się tu dziać. „Cień w Południe” to nie jest prosta historyjka, dająca trzy godziny radości i odprężenia, a ściślej, to nie jest jedynie taka historyjka, tu się zaczyna myśleć.
A zatem – warto przeczytać tę książkę, bo rozrywka to przednia, naprawdę wyrywa ze świata i daje odpocząć, a czasem nawet się pośmiać (główny bohater, Hirad Coldheart, jest nazywany barbarzyńcą i mam wrażenie, że zyskał to miano z powodu zachowania, a nie pochodzenia. Przednie miewa wypowiedzi, doprawdy). Zarazem jest tu parę momentów refleksji (głównie podczas oblężenia Julatsy) i choć Barclay głębią Donaldsonowi nie dorównuje, to nie nazywałbym go jedynie prostym rzemieślnikiem.
PS: No i okładka ładna. Bardzo ładna okładka.
koniec
1 lipca 2003

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

PRL w kryminale: Nie bądź jak kura w Wołominie!
Sebastian Chosiński

3 V 2024

Szczęsny to ma klawe życie! Nie nudzi się nawet jednego dnia, ponieważ w peerelowskiej Warszawie zbrodnie popełniane są bez opamiętania. A że jest inteligentny i zawsze dopina swego, wzbudza podziw współpracowników i przełożonych. Miewa też magnetyczny wpływ na kobiety, chociaż nie pozwala sobie zamącać umysłu ich urodą. Dlatego też udaje mu się w końcu rozwikłać w „Dwóch włosach blond” wielce skomplikowaną intrygę kryminalną.

więcej »

Przerwane beztroskie dzieciństwo
Marcin Mroziuk

2 V 2024

Z jednej strony „Sprzedawca marzeń” to po prostu wciągająca powieść przygodowa, z drugiej zaś strony książka Katarzyny Ryrych przybliża młodym czytelnikom gęstniejącą atmosferę przed wybuchem II wojny światowej i cierpienia ludności cywilnej na jej początku.

więcej »

Krótko o książkach: Komu mogłoby zależeć?
Joanna Kapica-Curzytek

2 V 2024

W „PS. Dzięki za zbrodnie” jest bardzo dużo tropów prowadzących w stronę klasycznej powieści detektywistycznej. Znajdziemy tu wszystko, co najlepsze w gatunku cozy crime.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Krótko o książkach: Listopad 2004
— Tomasz Kujawski, Eryk Remiezowicz

Dzieci, do dzieła!
— Eryk Remiezowicz

Złodziej czasu
— Eryk Remiezowicz

Tegoż autora

Najstarsza magia
— Eryk Remiezowicz

Kronika śmierci niezauważonej
— Eryk Remiezowicz

Zamknąć Królikarnię!
— Eryk Remiezowicz

Książka, która nie dotarła do nieba
— Eryk Remiezowicz

Historia żywa
— Eryk Remiezowicz

Na siłę
— Eryk Remiezowicz

Wpadnij do wikingów
— Eryk Remiezowicz

Gdzie korekta to skarb
— Eryk Remiezowicz

Anielski kryminał
— Eryk Remiezowicz

I po co ten pośpiech?
— Eryk Remiezowicz

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.