Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 30 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Jerzy Główczewski
‹Ostatni pilot myśliwca›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOstatni pilot myśliwca
Data wydania22 marca 2017
Autor
Wydawca PWN
ISBN978-83-01-19199-3
Format792s. 145×205mm; oprawa twarda
Cena69,—
Gatunekbiograficzna / wywiad / wspomnienia, non‑fiction
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Z optymizmem
[Jerzy Główczewski „Ostatni pilot myśliwca” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Wspomnienia weterana drugiej wojny światowej „Ostatni pilot myśliwca” to imponująca autobiografia, której tło tworzą najważniejsze wydarzenia światowe. Żywa lekcja historii połączona jest tu z niebanalną refleksją o czasach, w których przyszło żyć autorowi.

Joanna Kapica-Curzytek

Z optymizmem
[Jerzy Główczewski „Ostatni pilot myśliwca” - recenzja]

Wspomnienia weterana drugiej wojny światowej „Ostatni pilot myśliwca” to imponująca autobiografia, której tło tworzą najważniejsze wydarzenia światowe. Żywa lekcja historii połączona jest tu z niebanalną refleksją o czasach, w których przyszło żyć autorowi.

Jerzy Główczewski
‹Ostatni pilot myśliwca›

EKSTRAKT:80%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOstatni pilot myśliwca
Data wydania22 marca 2017
Autor
Wydawca PWN
ISBN978-83-01-19199-3
Format792s. 145×205mm; oprawa twarda
Cena69,—
Gatunekbiograficzna / wywiad / wspomnienia, non‑fiction
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
To nie pierwsza podjęta przez Jerzego Główczewskiego próba przelania na papier wydarzeń z jego życia. Jakiś czas temu opublikował książki: „Wojak z przypadku” (Wyd. MOST 2003) oraz „Optymista mimo wszystko” (Wyd. MOST 2004). „Ostatni pilot myśliwca” jest ich rozwinięciem i najpełniejszą wersją autobiografii. Książka w tym roku uzyskała nominację do nagrody historycznej „Polityki” w dziale pamiętników i wspomnień.
Tytuł publikacji może być nieco mylący, bo może sugerować, że mamy przede wszystkim do czynienia z opisem wojennego epizodu życia autora, który pod koniec wojny był pilotem w Dywizjonie Myśliwskim 308. Ten okres został opisany bardzo emocjonująco i z pewnością spotka się z uznaniem pasjonatów literatury o tematyce lotniczej. Tymczasem jest to jedynie drobny wycinek bogatej i wszechstronnej (prawie 800-stronicowej) biografii 96-letniego dzisiaj Jerzego Główczewskiego. Autor przedstawił w niej krótko swoją rodzinną genealogię, a także czasy przedwojenne. Jego doświadczeniem (jak zresztą całego pokolenia) była pełna perspektyw młodość, brutalnie przerwana wybuchem drugiej wojny światowej. Od tego czasu dla autora rozpoczęła się wojenna tułaczka, a szlak wędrówki wiódł przez Rumunię, Bliski Wschód, północną Afrykę i Wielką Brytanię.
Jerzy Główczewski pisze barwnie i zajmująco, a z kart jego wojennych wspomnień wyłania się obraz młodego człowieka, uwikłanego w przymus służby, ale jednocześnie nie tracącego ochoty, by na przekór wszystkiemu nie rezygnować z radości życia i przyjemnych jego stron. Można powiedzieć, że chwilami jest to życie „na krawędzi” – młodość ma swoje prawa, także w trudnym i mrocznym wojennym czasie. Te rozdziały „Ostatniego pilota myśliwca” mają zadatki na niezłą literaturę o zabarwieniu przygodowym, ale oczywiście nie wolno ani na chwilę zapominać o jej dramatycznym kontekście.
Niemniej ciekawe są powojenne losy autora. Zdemobilizowany w Wielkiej Brytanii, tak jak wielu żołnierzy przeżywał dylemat: wracać do kraju czy nie wracać. Opis pierwszych lat powojennej Polski pod rządami komunistów jest zniuansowany i zawiera wiele interesujących epizodów. To bardzo cenne źródło wiedzy, pozwalające zrozumieć niejedną decyzję czy ówczesną sytuację. Pozwala to na szersze spojrzenie na powojenną Polskę, wbrew rosnącej tendencji do jednostronnej, czarno-białej oceny tamtych czasów. Oceny nierzadko błędnej, bo wystawianej z perspektywy współczesnych czasów.
Autor poświęcił się karierze architekta – zaraz po studiach znalazł się w zespole odpowiedzialnym za odbudowę Warszawy. Do najbardziej znanych jego (zespołowej) realizacji należy Stadion Dziesięciolecia. I ta część wspomnień przynosi nam interesujące, unikalne spojrzenie na odbudowujące się miasto i towarzyszące temu postawy i nastroje. Po kilku latach Jerzy Główczewski wyjechał na zagraniczne praktyki do Francji, Irlandii i USA, gdzie osiadł na dłużej, łącząc pracę architekta z karierą nauczyciela akademickiego. Bardzo ciekawym rozdziałem jego życia była także praca w Asuanie (Egipt) nad przebudową i modernizacją miasta. Praca i podróże zaowocowały wieloma spostrzeżeniami na temat kultury różnych krajów, znajdziemy tu niejedną świetnie opowiedzianą ciekawostkę czy anegdotę.
Wspomnienia Jerzego Główczewskiego konsekwentnie odnoszą się do wszystkich najważniejszych „kamieni milowych” związanych z powojenną historią Polski – niezależnie od tego, gdzie akurat przebywał autor. Komentarze autora jako osoby przebywającej poza krajem i śledzącej te wydarzenia usytuowane w kontekście tego, co dzieje się na świecie, mają szczególną wartość poznawczą. Wszystko pogłębione jest trafnymi, racjonalnymi refleksjami i relacjami z rozmów z rodakami na emigracji. Nie zawsze były to łatwe rozmowy.
Mocno zaznaczona jest w tej autobiografii cezura roku 1989. Obraz tamtych lat jest taki, jak mniej więcej się spodziewamy, choć jednocześnie nie brakuje niespodzianek. Jedną z nich jest na przykład portret Jerzego Kosińskiego, ale nie jako pisarza, tylko – uwaga! – bankiera, prowadzącego działalność w Polsce… Pętla czasu zatacza koło, czego symbolem jest próba odzyskania przez Jerzego Główczewskiego kamienicy, będącej przed wojną własnością jego rodziny.
Trudno oczywiście objąć i streścić wszystkie wątki tych obszernych, barwnych i pełnych przygód wspomnień. Ale warto zwrócić uwagę, że wyłania się z nich obraz autora jako człowieka z optymizmem podchodzącego do życia i świata, nieskażonego bezradną postawą spod znaku „nie da się” czy jakże polską epidemią narzekania i utyskiwania na zewnętrzne okoliczności. Chociażby z tej przyczyny lektura „Ostatniego pilota myśliwca” może być świetną nauką życia, a przy okazji – niebanalną lekcją historii Polski i świata.
koniec
13 lipca 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Ten okrutny XX wiek: Budowle muszą runąć
Miłosz Cybowski

29 IV 2024

Zdobycie ruin klasztoru na Monte Cassino przez żołnierzy armii Andersa obrosło wieloma mitami. Jednak „Monte Cassino” Matthew Parkera bardzo dobrze pokazuje, że był to jedynie drobny epizod w walkach o przełamanie niemieckich linii obrony na południe od Rzymu.

więcej »

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
— Joanna Kapica-Curzytek

Studium utraty
— Joanna Kapica-Curzytek

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
— Joanna Kapica-Curzytek

Superwizja
— Joanna Kapica-Curzytek

Destrukcyjne układy
— Joanna Kapica-Curzytek

Jeszcze jeden dzień bliżej naszego zwycięstwa
— Joanna Kapica-Curzytek

Wspierać rozwój
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak w operze
— Joanna Kapica-Curzytek

Nie wierzyć w nieprawdę
— Joanna Kapica-Curzytek

Smuga cienia
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.