Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 29 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Michal Sýkora
‹Pięć martwych psów›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPięć martwych psów
Tytuł oryginalnyPět mrtvých psů
Data wydania12 marca 2024
Autor
PrzekładKrzysztof Wołosiuk
Wydawca Afera
CyklMarie Výrová
SeriaCzeskie Krymi
ISBN978-83-65707-62-8
Format440s. 130×205mm
Cena52,99
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Destrukcyjne układy
[Michal Sýkora „Pięć martwych psów” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
W czeskiej powieści kryminalnej „Pięć martwych psów” najważniejsze są zwierzęta, i to nie tylko te tytułowe. Zespół śledczych z Ołomuńca musi poradzić sobie z trudnym zadaniem.

Joanna Kapica-Curzytek

Destrukcyjne układy
[Michal Sýkora „Pięć martwych psów” - recenzja]

W czeskiej powieści kryminalnej „Pięć martwych psów” najważniejsze są zwierzęta, i to nie tylko te tytułowe. Zespół śledczych z Ołomuńca musi poradzić sobie z trudnym zadaniem.

Michal Sýkora
‹Pięć martwych psów›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułPięć martwych psów
Tytuł oryginalnyPět mrtvých psů
Data wydania12 marca 2024
Autor
PrzekładKrzysztof Wołosiuk
Wydawca Afera
CyklMarie Výrová
SeriaCzeskie Krymi
ISBN978-83-65707-62-8
Format440s. 130×205mm
Cena52,99
Gatunekkryminał / sensacja / thriller
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
To trzecia już przetłumaczona na polski książka Michala Sýkory z udziałem grupy dochodzeniowej pod dowództwem pani komisarz Výrovej, z racji nazwiska nazywanej Wielką Sową (výr to po czesku puchacz). Poprzednie kryminały tego autora: „Człowiek pana ministra” oraz „To jeszcze nie koniec” zostały u nas bardzo dobrze przyjęte i czytelnicy z pewnością z zaciekawieniem sięgną po nowy tom. W oryginale ukazał się on w 2018 roku.
Akcja kryminału przenosi nas tym razem trochę dalej od centrum Ołomuńca, do malowniczo położonej dzielnicy Svatý Kopeček. Znajduje się tam bazylika, cel licznych pielgrzymek. Popularnym terenem rekreacyjnym dla mieszkańców jest natomiast ogród zoologiczny – i to właśnie tam zostaje wezwana ekipa policyjna. W nocy zamordowano portiera i z ZOO skradziono trzy niedźwiedzie. Świadkowie niewiele mogą powiedzieć, a śledczy z trudem znajdują jakiś punkt zaczepienia.
Wkrótce okazuje się, że i w niedalekim Šternberku zdarzyło się coś dramatycznego. Policja odnajduje pięć zakopanych w lesie martwych psów. Zadanie wyjaśnienia tej zagadki bierze na siebie Kristýna Horová. Jakiś czas temu została karnie przeniesiona na ten posterunek na prowincji. Teraz chce się wykazać, co być może pozwoli jej wrócić do ołomunieckiego zespołu. Czy skradzione niedźwiedzie i zabite psy mają ze sobą coś wspólnego?
Michal Sýkora przy okazji prowadzonego wątku kryminalnego komentuje ważne społeczne zjawiska. Tak było w poprzednich powieściach, które przynosiły refleksje dotyczące ludzkiej natury i charakteru, niejasnych powiązań władzy i publicznych pieniędzy czy siły rodzinnych więzi. W „Pięciu martwych psach” autorowi udało się z kolei pokazać destrukcyjne układy pomiędzy ludźmi władzy na prowincji. Szczególnie trudno je wykryć i przerwać, gdy łączy ich udział w nielegalnych działaniach. W małej społeczności wszyscy się znają, a kontakty często oparte są na zastraszaniu, a nawet szantażu.
Na pierwszy plan wysuwają się również kwestie dotyczące dobrostanu zwierząt i tego, jak my, ludzie, je traktujemy (niestety, jak wiadomo, nie zawsze dobrze). Według mnie jednak te wątki nie są tutaj dostatecznie wyeksponowane. Giną w tle, przykryte drobiazgowymi opisami relacji między członkami zespołu śledczych i prowadzonych przez nich czynności. Powieść wydaje się przez to trochę przyciężka, brakuje jej lekkości i finezji, co było mocnym atutem zwłaszcza „Człowieka pana ministra”. Trudno też na początku wejść w fabułę „Pięciu martwych psów”; otwarte trzy perspektywy czasowe nie ułatwiają skupienia się na tym, co najważniejsze. Tym bardziej, że retrospekcja z młodych lat Šmidmajera i Bruknera nie ma kontynuacji. Szkoda, bo jej rozwinięcie lepiej pokazałoby ten jedyny w swoim rodzaju mechanizm wchodzenia i „okopywania się” w niemal mafijnych powiązaniach charakteryzujących niejedną lokalną społeczność.
Na szczęście miłośnicy prozy Sýkory znajdą tutaj oczywiście swoje ulubione klimaty – w tle wybrzmiewają dawne przeboje wielkich mistrzów: jest Leonard Cohen, Pink Floyd i ulubiony przez Výrovą Bob Dylan. Jest i humor (do moich ulubionych należą sceny z Bruknerem jako rzekomym smakoszem i znawcą trunków). Opisy czynności dochodzeniowych są logiczne i spójne. Ale ogólny nastrój „Pięciu martwych psów” jest raczej mroczny i pesymistyczny. Człowiek ma taką naturę, że dla własnych zysków nie zawaha się przed zadawaniem cierpienia zwierzętom. Czy nic nie da się z tym zrobić?
koniec
11 kwietnia 2024

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Ten okrutny XX wiek: Budowle muszą runąć
Miłosz Cybowski

29 IV 2024

Zdobycie ruin klasztoru na Monte Cassino przez żołnierzy armii Andersa obrosło wieloma mitami. Jednak „Monte Cassino” Matthew Parkera bardzo dobrze pokazuje, że był to jedynie drobny epizod w walkach o przełamanie niemieckich linii obrony na południe od Rzymu.

więcej »

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż twórcy

Dlaczego ludzie zabijają?
— Joanna Kapica-Curzytek

Ludzka natura, pieniądze i władza
— Joanna Kapica-Curzytek

Tegoż autora

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
— Joanna Kapica-Curzytek

Studium utraty
— Joanna Kapica-Curzytek

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
— Joanna Kapica-Curzytek

Superwizja
— Joanna Kapica-Curzytek

Jeszcze jeden dzień bliżej naszego zwycięstwa
— Joanna Kapica-Curzytek

Wspierać rozwój
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak w operze
— Joanna Kapica-Curzytek

Nie wierzyć w nieprawdę
— Joanna Kapica-Curzytek

Smuga cienia
— Joanna Kapica-Curzytek

Bieg codziennego, zwykłego życia
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.