Dołącz do nas na Facebooku

x

Nasza strona używa plików cookies. Korzystając ze strony, wyrażasz zgodę na używanie cookies zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki. Więcej.

Zapomniałem hasła
Nie mam jeszcze konta
Połącz z Facebookiem Połącz z Google+ Połącz z Twitter
Esensja
dzisiaj: 30 kwietnia 2024
w Esensji w Esensjopedii

Justyna Bednarek, Jagna Kaczanowska
‹Okruchy dobra›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOkruchy dobra
Data wydania31 października 2018
Autorzy
Wydawca W.A.B.
ISBN978-83-280-5747-0
Format400s. 135×202mm
Cena36,99
Gatunekobyczajowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup

Święta w Krakowie
[Justyna Bednarek, Jagna Kaczanowska „Okruchy dobra” - recenzja]

Esensja.pl
Esensja.pl
Przedświąteczny Kraków przygotowuje się do Bożego Narodzenia. To trudny czas dla siedmiorga bohaterów książki, którzy muszą mierzyć się z poczuciem osamotnienia. „Okruchy dobra” pozwalają dostrzec, że drobne gesty mogą prowadzić do zmian na lepsze.

Joanna Kapica-Curzytek

Święta w Krakowie
[Justyna Bednarek, Jagna Kaczanowska „Okruchy dobra” - recenzja]

Przedświąteczny Kraków przygotowuje się do Bożego Narodzenia. To trudny czas dla siedmiorga bohaterów książki, którzy muszą mierzyć się z poczuciem osamotnienia. „Okruchy dobra” pozwalają dostrzec, że drobne gesty mogą prowadzić do zmian na lepsze.

Justyna Bednarek, Jagna Kaczanowska
‹Okruchy dobra›

EKSTRAKT:70%
WASZ EKSTRAKT:
0,0 % 
Zaloguj, aby ocenić
TytułOkruchy dobra
Data wydania31 października 2018
Autorzy
Wydawca W.A.B.
ISBN978-83-280-5747-0
Format400s. 135×202mm
Cena36,99
Gatunekobyczajowa
Zobacz w
Wyszukaj wMadBooks.pl
Wyszukaj wSelkar.pl
Wyszukaj wSkąpiec.pl
Wyszukaj / Kup
Kamienica przy ulicy świętego Sebastiana w Krakowie to miłe miejsce zamieszkania. Stare mury wiele pamiętają, a niejedno mieszkanie pełne jest pamiątek z przeszłości. Jednak to, co było, nie wróci, a teraz trzeba poradzić sobie z życiowymi problemami i przeciwnościami losu.
W „Okruchach dobra” przekonujemy się, że samotność ma wiele twarzy. Jest nią nie tylko życie w pojedynkę, bez bliskich i przyjaciół. Zdarza się, że są obok nas inni, ale relacje z nimi są na tyle trudne, że to pogłębia jeszcze poczucie osamotnienia. Tak jak u Małgorzaty, której córka przestała się z nią kontaktować. Lub u Romana, który nie potrafi dotrzeć do swojego nastoletniego syna. Albo u Jowity. Ma męża, ale jest tak, jakby go nie miała. Karolina też na małżonka liczyć nie może, bo zostawił ją w chorobie. Zdarza się także, że ludzie są samotni, bo popełnili wcześniej nieodwracalne błędy. Jak Szymon, uwikłany między dwoma związkami.
„Okruchy dobra” to niezła obyczajowa książka, nie brakuje tu ciekawych obserwacji. Znajdziemy tu wiele realistycznie opisanych życiowych problemów, które czytelnikom mogą być bliskie. Pozwala to na utożsamienie się z bohaterami powieści. Być może czytelnicy znajdą tu inspirację do tego, jak zmierzyć się ze swoimi kłopotami i krok po kroku je rozwiązywać.
Forma powieści przypomina nieco książki Maeve Binchy, gdzie też najczęściej jest kilkoro obcych sobie na początku bohaterów. Stopniowo się poznają, rodzi się zaufanie, tworzą się więzi, co pozwala na wspólne działanie. To bardzo budujący przykład, gdy zwłaszcza u nas jakże rzadko obdarzamy innych – obcych zaufaniem i decydujemy się na podejmowanie wspólnego działania lub bezinteresowną pomoc.
Książka chwilami jednak może nużyć – a to z tej racji, że autorki częściej relacjonują, aniżeli pokazują swoje postacie – nazwijmy to – w działaniu. Przydługie opisy historii ich życia nie zawsze da się przeczytać z zainteresowaniem. Być może bardziej przekonującą formą mogłyby być oddzielne, trochę bardziej wypełnione dialogami opowiadania o każdym z bohaterów, za każdym razem z kimś innym na pierwszym planie.
Miłym akcentem jest sceneria Krakowa, miasta, które wielu z nas uznaje za jedno z piękniejszych. A jeśli Kraków – to jest tutaj zaczarowana dorożka, sympatyczny dorożkarz i koń. Ciekawymi „przerywnikami” są w „Okruchach dobra” scenki, w których dochodzą do głosu zwierzęta. Miły ukłon w stronę tradycyjnego przekazu, że w Wigilię mówią one ludzkim głosem. Powieść ma jednak więcej plusów niż minusów i z pewnością pozwoli nam „złapać” świąteczny nastrój. I przekonać się, że czasem świat na lepsze zmieniają drobne gesty.
koniec
20 grudnia 2018

Komentarze

Dodaj komentarz

Imię:
Treść:
Działanie:
Wynik:

Dodaj komentarz FB

Najnowsze

Ten okrutny XX wiek: Budowle muszą runąć
Miłosz Cybowski

29 IV 2024

Zdobycie ruin klasztoru na Monte Cassino przez żołnierzy armii Andersa obrosło wieloma mitami. Jednak „Monte Cassino” Matthew Parkera bardzo dobrze pokazuje, że był to jedynie drobny epizod w walkach o przełamanie niemieckich linii obrony na południe od Rzymu.

więcej »

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
Joanna Kapica-Curzytek

28 IV 2024

Czym tak naprawdę jest tytułowa siła? Wścibstwem czy pełnym pasji poznawaniem świata? Trzech znakomitych autorów odpowiada na te i inne pytania w tomie esejów pt. „Ciekawość”.

więcej »

PRL w kryminale: Człowiek z blizną i milicjant bez munduru
Sebastian Chosiński

26 IV 2024

Szczęsny szybko zaskarbił sobie sympatię czytelników, w efekcie rok po roku Anna Kłodzińska publikowała kolejne powieści, w których rozwiązywał on mniej lub bardziej skomplikowane dochodzenia. W „Srebrzystej śmierci” Białemu Kapitanowi dane jest prowadzić śledztwo w sprawie handlu… białym proszkiem.

więcej »

Polecamy

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie

Stare wspaniałe światy:

Poetycki dinozaur w fantastycznym getcie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza wojna... czasowa
— Andreas „Zoltar” Boegner

Wszyscy jesteśmy „numerem jeden”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Krótka druga wiosna „romansu naukowego”
— Andreas „Zoltar” Boegner

Jak przewidziałem drugą wojnę światową
— Andreas „Zoltar” Boegner

Cyborg, czyli mózg w maszynie
— Andreas „Zoltar” Boegner

Narodziny superbohatera
— Andreas „Zoltar” Boegner

Pierwsza historia przyszłości
— Andreas „Zoltar” Boegner

Zobacz też

Tegoż autora

Jak to dobrze, że nie jesteśmy wszechwiedzący
— Joanna Kapica-Curzytek

Studium utraty
— Joanna Kapica-Curzytek

Szereg niebezpieczeństw i nieprzewidywalnych zdarzeń
— Joanna Kapica-Curzytek

Superwizja
— Joanna Kapica-Curzytek

Destrukcyjne układy
— Joanna Kapica-Curzytek

Jeszcze jeden dzień bliżej naszego zwycięstwa
— Joanna Kapica-Curzytek

Wspierać rozwój
— Joanna Kapica-Curzytek

Jak w operze
— Joanna Kapica-Curzytek

Nie wierzyć w nieprawdę
— Joanna Kapica-Curzytek

Smuga cienia
— Joanna Kapica-Curzytek

Copyright © 2000- – Esensja. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Jakiekolwiek wykorzystanie materiałów tylko za wyraźną zgodą redakcji magazynu „Esensja”.